Najczęstsze usterki w Tico
-
Z powtażających się usterek, w moim Ticolu mogę wymienić:
- hałasujące sprzęgło (najprawdopodobniej łożysko wyciskowe)
- korozja karoserii (okolice anteny, spody drzwi)
- gaśnięcie silnika (zawilgocenie kopułki chyba to!!!)
- nierówna praca silnika (ustąpiło po czyszczeniu zaworu EGR i kopułki w trakcie usuwanie awarii opisanej wyżej)
- twardy hamulec (byle do wiosny)
- wycieki płynu chłodzącego (czyżby uszcelka pod głowicą????)
- korozja styków lamp tylnych (butelka WD40 co roku pomaga <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />)
- ORAZ NAJPOWAŻNIEJSZA USTERKA TO OCZYWIŚCIE PUSTY ZBIORNIK PALIWA (USUWANIE TEJ USTERKI MNIE KOSZTUJE NAJWIĘCEJ PRZEWAŻNIE 25 LITRÓW CO 2 TYGODNIE) <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
1-Musze tylko coś z tym spalaniem zrobić, bo piszecie że Tico pali 5L, a mi jak nic 6 L / 7L mieszany, a 5L tylko na trasie i ani kropli mniej.
2-Dziwny objaw - po nocnym mrozie, przez pierwsze kilka minut jazdy samochód ściąga w lewo, potem - jak się trochę
"nagrzeje" jedzie już prościutko - co to może być?
4-"twardy pedał" hamulca podczas rozpoczynania jazdy w zimne dni.
5- Mokra wykładzina
6- niezapomniany miękki pedał hamulca
7- awarie pompy paliwa
8-Częsta konieczność wymiany tylnych łożysk.
9- ps. odnośnie twardego hamulca to problem jest łatwy do usunięcia. Klocki pochodzą z niezbyt dobrego wzorca. Należy przypiłować trochę miejsca w których klocek wchodzi w blaszki sprężynujące i po problemach. tylko z umiarem. Mam spokój już 1 rok po wykonaniu tej czynności
10-Jakieś stuki z okolic przedniego zawieszenia przy ruszniu z miejsca przy skręconych kołach - nie mam pojęcia co to może być
11- nierówna praca silnika (ustąpiło po czyszczeniu zaworu EGR i kopułki w trakcie usuwanie awarii opisanej wyżej)ad1.prawdopodobnie masz urwany przewód masowy między silnikiem a karoserią (jest przykręcony do katalizatora i za zderzakiem)
ad2.moze wilgoć albo rdza(zamarza) która powoduje blokowanie cylinderka , po nagrzaniu puszcza
ad4.stanadrdowo wężyk do wspomagania pompy hamulcowej z tym że umnie wystarczyło przepłukanie tego węzyka w środku bęzyną (2 lata bez problemów od tej pory)
ad5.pod wykładziną na nadkolach i progach są otwory przez które może wlewać sie woda + zatkany odpływ z progów ,dodatkowa zaleta po zaślepieniu to cieplej w zime i nie dmucha po nogach
ad6.objawy zapowietrzonych hamulców
ad7.mi ciekła bęzyna z pompy , pozciskałem łaczenie góry z dołem pompy obcęgami , dodatkowa zaleta lepsze przyśpieszenie na 4biegu(pewnie większe ciśnienie bęzyny)
ad8. ściągnąć osłone łożysk od strony tuleji między łożyskami (bez sciągania włoskie łozyska wytrzymały 8 tyśkm a po sciągnięciu az do momentu wymiany bębnów ok 30 tyś i jeszcze były w miare dobrym stanie (łożyska -włoskie)
ad 9. zrobiłem tak samo bo poprzedni właściciel miał takie dziadostwo wsadzone , przy ciut mocniejszym depnięciu na hamulec koła sie odrazu blokowały a auto wpadało w poślizg ,
z tym że poszlifowaniu częsci klocka która wchodzi na blaszki okazało sie że klocek miał za duże luzy i nierówno zdzierał tarcze
ad10. pewnie przeguby , nic nowego
ad11. to samo + wymiana zaworka odpowietrzającego pokrywe zaworów (czarno fioletowy, podłużny,plastykowy) dodatkowy efekt brak pływania średnich obrotów, niewyciska olej pod usczelką,skończył sie efekt zasysania lewego powietrza, dodatkowo po regulacji zaworów znikną samozapłon, po czyszczeniu zaworka ERG spadek w spalinach NO2 5-10razy -
1-Musze tylko coś z tym spalaniem zrobić, bo piszecie że Tico pali 5L, a
----------------------------- ciach ----------------------------------
czyszczeniu zaworka ERG spadek w spalinach NO2 5-10razyCześć, Wilga!
Fajnie, że odpowiedziałeś koledze, sugerując przyczyny niedomagań i sposób ich naprawy. Ale przeczytaj, proszę, wiadomość Dockxa ROZPOCZYNAJĄCĄ ten wątek - tutaj nie radzimy ani nie dyskutujemy nt. awarii, a jedynie wpisujemy typ najczęstszych niedomagań. Jak już ustaliłem z autorem wątku, opracuje on listę typowych awarii Tico, a potem będziemy tworzyć krótkie FAQ. Tak więc wątek ten to nie miejsce na udzielanie porad - wpisujmy TYLKO rodzaje awarii; na porady przyjdzie czas. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Pozdrawiam Cię -
ok może faktycznie niedoczytałem i myślałem że piszecie poradnik co niezmienia faktu że większość z tych usterek też miałem plus cieknącu bak, wymienione kpl.sprzęgło,wymienione mechanizmy podnoszenia szyb.elektryczne,przeguby, kable WN, kopułka +palec roz.,tarcze ,bębny,akumulator,przedni wachacz,termostat,przewód masy silnika,światła postojowe przednie,cylinderek ,auto ma 135 tyś na liczniku (data prod.98r)
-
ok może faktycznie niedoczytałem i myślałem że piszecie poradnik
Na poradnik niebawem przyjdzie pora; może i Ty tam coś napiszesz sensownego? <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Zapraszam niedługo! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A na razie wymieniamy usterki - Dockx zaoferował się zrobić ankietę, więc Twoje uwagi też się tam znajdą - zagłosujemy. <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> -
Witaj
Rdza na dole drzwi
Łożyska tylnych kół
Tylne hamulce (rozpieraki)
Łożysko sprzęgła (oporowe)
Kopułka i palec
Gumowe osłony przegubów napędowych
Cylinderki hamulca tylnego
Ogrzewanie tylnej szyby
Prowadnik zacisku hamulca tarczowego
Poduszki silnika
Zasilanie tylnej wycieraczki szybyWypisałe ci usterki które usuwałem w swoim Tico. Nie liczę takich tematów jak wymiana wycieraczek, płynów eksploatacyjnych, przewodów WN i innych spowodowanych zastosowaniem tanich podróbek, które trzeba było zaraz wymieniać na dobrej jakości.
Pozdrawiam
Kacper -
No, to kolej na mnie... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Miałem kilka z tych przypadłości, które zostały już wymienione (zaznaczę przy okazji ankiety); nie było zaś jeszcze sprawy pękniętego wężyka spryskiwacza tylnej szyby (w okolicach klapy bagażnika) oraz awarii pompki spryskiwacza. Usterki te też należą do częstych. -
To co ja mam/mialem do zrobienia:
- cylinderki w hamulcach tylnich
- kabelki pzy swiatlach
- i tak jak wyzej rurka od spryskiwacza szyby tylniej
wiecej problemow nie zdazylem doswiadczyc, bo autko mam niedlugo.
Pozdrawiam
-
to ja moze do całej reszty dorzuce jeszcze zamek w klapie bagaznika
-
to ja moze do całej reszty dorzuce jeszcze zamek w
klapie bagaznikaA co z nim? Można coś bliżej? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
U mnie przez 5 lat jedyną usterką było przepalenie się przewodu WN.
-
A co z nim? Można coś bliżej?
a sie franca cały czas zacina - w sumie to raz mi sie udało z kluczyka otworzyc czyscilem wszystkim sie da i nadal ten sam problem -
No u mnie w zasadzie tych usterek nie wystąpiło nader dużo.
Wymienię w punktach te, które miałem (jak widać występują one często):
1. Korodowanie nadwozia (aczkolwiek Polonezy są gorsze)
2. Awaryjne tylne hamulce
3. Pęknięty wężyk od tylnego spryskiwacza
4. Mało odporny na korozję bak (mimo, że tankuję "do pełna") - aczkolwiek jeszcze nie mam wycieku
5. Usterki centralnego zamka (ale tylko zimą)
6. Mało wydajna wentylacjaDziwi mnie to, że pomimo przebiegu 76 tys km łożyska nie wykazują objawów zużycia. Cieszy mnie również wysoka trwałość przednich klocków oraz tarcz hamulcowych (u mnie są jeszcze oryginalne).
-
ja dodam na razie z tematów najczęściej omawianych na forum:
- awarie pompy paliwa
Zgosze sie. Moja pompa paliwa przepuszcza olej!!!
- słabe zabezpieczenie blach i związana z tym korozja (okolice anteny, spody drzwi, przód maski
itd.)
Tez sie zgodze. Drzwi prawe przednie maja rdze ponizej listwy ochronnej!
- usterki przegubów zawieszenia przedniego
Brak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
- awarie mechanizmu mocowania dźwigni zmiany biegów
Brak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
- przerwania przewodów kontrolek paliwa
Brak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
- rdzewienie baku
Zgadzam sie. Moj zbiornik sie pocil przy zlaczu. NIe moglem lac wiecej niz pol baku!
- uszkodzenia przewodów w.n.
Nie stwierdzono <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
- koniecznośc dość częstej regulacji zaworów
Chyba przyszedl czas na to!
- niedomagania zaworka zwrotnego w przewdzie idacym do serwa
Brak usterek <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
- awarie pompy paliwa
-
Cześć!
U mnie po ok. 70tyś. do wymiany były:
=łożyska z tyłu i tarcze hamulcowe
Po ok. 78 wymieniana była:
=osłona lewego przeguba
=klocki hamulcowe
A niedawno tj. po ok. 80 tyś:
=zapsuł się zamek w klapie bagażnika
=ogrzewanie tylnej szyby też szwankuje (grzeją tylko 3-4 górne przewody)Ze spryskiwaczami jeszcze nie miałam problemów. W międzyczasie trzeba było nabierząco
wymieniać filtr powietrza, płyn hamulcowy, dolewany był też płyn do chłodnicy.Pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Dziś miałem przegląd rejestracyjny...Tico zdało egzamin na 5! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Następny przegląd i wydatek 163zł za rok! A teraz byle do wiosny...wtedy trzeba troszkę przy autku pogrzebać, bo mechanik troszkę "drobiazgów" nie zauważył...i bardzo dobrze! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Czesc. W sobote, jadę sobie tikusiem przyhamowuje przed przejazdem nieco ostrzej, wrzucam 1, 2 , 3 gaz w podłodze - a ja cały czas jade 40km/h. Więc nizły ZONK.Przyciszam radio - a akurat nieco głośno miałem jak jechałem - i słysze taki szum z okolicy prawego koła - że mi silnik zagłusza. Szukam miejsca na zatrzymanie - ale teraz z tym to ciężko - z prawej zaspa z lewej zaspa (a niechce drogi blokowac). Przejechałem jakies 2km, zatrzymuje się oblookuje - a tu kołpak goracy - już niewspominajac o innych elementach prawego koła.<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> NIESTETY musłałem jechac dalej - do miejsca mojego przyjazdu zostało 10km wiec jade......30km/h bo szybciej się niedało, pozatym strach.
Po przyjechaniu zdejmuje kołpak a tu wypada mi nakrętka centralna znajdująca się na osi koła. No to autko do góry, zdejmuje koło a tu się okazuje, tarcza hamulcowa zorana (zrysowana) i luz na traczy taki jak niewiem. Tylko dzieki mocowaniu zacisków hamulcowych nieodpadło mi koło.
Po przemysleniach dochodze do wniosku, że słabo przykrecona nakrętka, słabo zrobiony znaczek na niej (przeciw odkrecaniu), oraz jazda w łańcuchach, dało swoje.
I jeszcze jedna sprawa - wczesniej przez ok 2 miesiace gdy skrecałem slyszałem stuki (niepierwszyzna - łożyska i przeguby wymieniane tyle razy.....), z tym, że przeguby wymieniałem niedawno. Zbagatelizowałem to - teraz po tej awarii - a wysterczyło dokręcić śrubę i jest OK (już niestuka) - PRZESTRZEGAM - niebagatelizujcie awarii!!
Pozdrawiam TICOmaniaków
-
Po przyjechaniu zdejmuje kołpak a tu wypada mi nakrętka centralna znajdująca się na osi koła. No to autko do góry,
zdejmuje koło a tu się okazuje, tarcza hamulcowa zorana (zrysowana) i luz na traczy taki jak niewiem. Tylko
dzieki mocowaniu zacisków hamulcowych nieodpadło mi koło..... ale, czy to jest najczęściej występująca usterka w Tico <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
1-Musze tylko coś z tym spalaniem zrobić, bo piszecie że Tico pali 5L, a mi jak nic 6 L / 7L
ad1.prawdopodobnie masz urwany przewód masowy między silnikiem a karoserią (jest przykręcony do
katalizatora i za zderzakiem)to jest wg Ciebie przyczyna nadmiernego zuzycia paliwa? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
wczesniej ktos tam pisal ze gasnie w wilgotne dni, a po dluzszym postoju znowu zapala jak gdyby nigdy nic, z tego co czytalem na forum to w tico nagminne a mi wiele nerwow napsulo, zaden "mechanik" nie wiedzial co to jest, wymienilem przewody, kopulke, palec i dalej to samo, no i co sie okazalo - przez przerwe uszczelki przedniej szyby na cewke kapala woda, wystarczylo uzupelnic ubytek silikonem i od tamtej pory jest swiety spokoj <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Witam
U mnie standard:
1. łożyska tył (coraz częściej przód; 2 x w ciągu 3 lat; ok. 45kkm).
2. blacharka: robione wszystkie drzwi, klapa silnika, antena.
3. problem z równomierną pracą silnika (od ok. 50 kkm)walczę z tym z różnymi skutkami.
4. nieśmiertelnik czyli hamulce; pedał podłoga to standard
5. nierówne domykanie szyby od kierowcy (elektryczne)
6. pompa paliwowa pluła olejem (wymieniłem na polską i nie mam problemów).
7. więcej poważnych grzechów mojego Ticia nie pamiętam