Jak skutecznie narobić sobie obciachu - poradnik cz.1
-
Jako pierwszą lekcję proponuję analizę zdarzeń dzisiejszego poranka...
Czwartek, godzina 8.30, leniwy warszawski poranek. Jadę sobie spokojnie do ASO na ul. Długiej moim swiftem evo full seria edition, wszystko gra, pogoda niezła, po prostu sielanka. Korków specjalnych nawet nie ma, więc cisnę nieco mocniej niż zwykle. Silnik pracuje równo, miło burczy tłumik spod wyprutego do żywej blachy wnętrza mojego swifta. Rozganiam przechodniów błąkających się po ulicy, przez lekko brudnawą szybę widzę już budynek serwisu i z fasonem skręcam w prawo przejeżdżając przez bramę. Plac parkingowy jest niemal pusty, miejsca do wyboru do koloru. Szybki proces decyzyjny w mojej głowie nakazuje mi zaparkować w narożniku, obok czarnego peugeota. Ustawiam samochód z wprawnością właściwą dla prymusa szkół parkowania, jeszcze tylko dohamowanie i samochód się zatrzyma przed ogrodzeniem, a ja pójdę do biura załatwić swoje sprawy.
Zaraz, zaraz. Napisałem dohamowanie? No właśnie! Tu przechodzimy do meritum sprawy. Noga, która miliony razy posłusznie deptała hamulec tego poranka zawiodła. Z nieznanych mi powodów nie trafiła w hamulec, ledwie go musnęła i spadła obok na sprzęgło. Samochód resztkami swojej prędkości władował się w płot przewracając go na całej długości. Nie ma co. Ładne parkowanie na oczach wszystkich pracowników ASO. Zgasiłem silnik, odpiąłem pasy i wysiadłem ze swojego evo full seria edition. Wspólnymi siłami postawiliśmy płot, samochód ledwie draśnięty (mikroskopijne zadrapania na zderzaku) i w sumie wszystko jak przed paroma minutami. Tylko to uczucie pełne "podziwu" dla moich umiejętności. Wrażenia nieopisane. Serdecznie niepolecam. -
no coz, czasami tak bywa, bylo gasic biegami, bardzie raso by wyszło <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a co ty robiles w ASO <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Coś słabe płoty macie w tej Stolycy Panie <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> a swoją drogą ja tak kiedyś walnąłem o drzwi od garażu, na szczęście nic się nie stało i nikt nie widział <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
no coz, czasami tak bywa, bylo gasic biegami, bardzie raso by
wyszło
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> jasne, na 150 cm?a co ty robiles w ASO
pogadać byłem. -
Coś słabe płoty macie w tej Stolycy Panie a swoją drogą ja tak
kiedyś walnąłem o drzwi od garażu, na szczęście nic się nie
stało i nikt nie widziałA to już będzie w części nr 2
-
Jako pierwszą lekcję proponuję analizę zdarzeń dzisiejszego poranka...
Dobrze, że masz szelki, kubełki i klatę <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Nie martw sie ja ze skutecznością 89% zawsze musze zaryć w krawężnik hakiem z przodu, chyba przerzuce się na parkowanie tyłem. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Coś słabe płoty macie w tej Stolycy Panie
Bo liczy się nie siła, a technika <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Faktycznie można sie nieco zmieszać... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Może załóż nakładki na pedały???Wówczas w dużą powierzchnię pedału łatwiej trafić nogą...
Pozdro. -
Heheh dostajesz odemnie 10/10 <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> pkt. za styl i za soczystość i bogactwo wypowiedzi.Pozatym plusa bonusa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> za samokrytyke, która literacko została nam tu wszystkim przedstawiona!
Ale mogę Cie pocieszyć bo kumpel na egzaminie z prawajazdy na placu jak łuk robił to zamiast skręcić zgodnie z łukiem zdecydował pojechać niekonwencjonalnie i popruł w druga stronę co skończyło się faceliftingiem ogrodzenia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A juz rozbroił zachwycona publiczność, która bacznie przygladała sie owemu wydarzeniu jak zaczął sie charyzmatycnzie tłumaczyć egzaminatorowi. Uzywając całego swojego wdzięku,aparycji oraz wszelakich form mowy pozawerbalnej <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Wytłumaczneie jakim powaliłby nawet zatwardziałych polityków czy nawet komornika był taki: " No przeciez kazał mi sie pan obrócic głową do tyłu przy cofaniu na łuku co jest przeciwieństwem jazdy do przodu, czyli również wszystkie czynności zwiazane z kierowaniem trzebą przełożyć i dlatego stwierdziłem że przy wykonywaniu tego manewru trzbeabyło skręcić w odwrotną strone kierownicę do kierunku skrętu...". Dla ciekawych na koniec dodam rozwiewając wszelkie wątpliwośći, że pomimo interesującej przemowy, nieudało się zmylić czujności ani też odwrócić toku myslenia egzaminatora, mowiąc krótko <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
Jadę sobie spokojnie do ASO na ul. Długiej
moim swiftem evo full seria edition...<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Jedyny sluszny swistakowy serwis w wawie... niedlugo sie tez tam wybiore... jzu 9 lat tam suzuki sie robi... najpierw Bandit (czyli Baleno <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) a od roku moj Swistak
ps. tylk oze od paru lat chyba to nie jest ASO Suzuki z tego co wiem (co nie zmienia ze sa moim zdaniem najlepsi)
-
Coś słabe płoty macie w tej Stolycy Panie
A ja przed chwila tam dzwonilem na wymiane sprezyn sie umowic i sie spytalem przy okazji o plot i sie okazalo ze ktos juz keidys pugiem jakims w nim chyba tylem zaparkowal i dlatego sie tak z wdziekiem przewrocil
-
A ja przed chwila tam dzwonilem na wymiane sprezyn sie umowic i
sie spytalem przy okazji o plot i sie okazalo ze ktos juz
keidys pugiem jakims w nim chyba tylem zaparkowal i dlatego
sie tak z wdziekiem przewrocilBardzo dobry płot! W całości wziął na siebie impet uderzenia. Wszystkie płoty powinny być takie!
-
Też uważam, że parkowanie tyłem daje wiele radości <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
[color:"blue"] Tak jestzgadzam sie z Tobą. Płoty powinny mieć atest i pochłaniać całą energi w przypadku uderzenia ta co by sie rzadnemu swiftowi nic nie stało, ani pijanemu przechodniowi <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Też uważam, że parkowanie tyłem daje wiele radości
Zawsze szło mi lepiej niz przodem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> a i hak oszczedzam
-
Zawsze szło mi lepiej niz przodem a i hak oszczedzam
Ja nie zależnie czy od przodu czy od tyłu haka nie oszczędzam <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Ech, w poniedziałek odebrałem lianiso od lakiernika (między innymi spawał i lakierował zderzak przedni z prawej strony), a wczoraj zdołałem przytrzeć tenże zderzak o krzywo postawiony murek na parkingu przed urzędem powiatowym...
P.S. Murek jednak nie padł...
-
JA w ten sposob wgialem klape od bagaznika w ojca baleno bo jakis jemiol posadzil drzero o metr blizej kraweznika niz wszystkie inne w tej linii na dlugosci okl 200m i jeszce jak na zlosc roslo pod katem w strone miejsca parkingowego... i byl upal a wjezdzlaem w cien.. obok stal samochod identycznej dlugosci i jak jeszcez ponad metr wystawalem na ulice to nagle bylo ŁUP...
-
Ja nie zależnie czy od przodu czy od tyłu haka nie
oszczędzam<img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> A ty, to tylko o jednym.
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
BTW, mam jeszcze jeden dowód na tezę, że ASO SMP to zuo,
wystarczy się tylko zbliżyć i wułala.