[Mk IV 1.0 2000r] Styl Jazdy.
-
Pisze ponieważ mam już mętlik w głowie. Za dużo różnych informacji jest w internecie. Chodzi mi o obniżenie spalania. Możecie Opisać jaki macie styl jazdy i ile wam pali?? np: jazda na luzie, obroty, itd.
Dzięki za info.
-
Ja nie jeżdżę na luzie.Staram się przewidywać światła i wtedy często jazda jest płynna,bez używania hamulców i przyspieszania ''od zera''.Jak trzeba odpuszczam pedał gazu i redukuję bieg,potem na spokojnie przyśpieszam.Generalnie staram się trzymać podczas normalnej jazdy 2000obr.W trasie spalanie mam 7-7,5l.W mieście 8,5-9l lpg.Jak jeżdżę agresywnie to wsiorbie 10l w mieście.
-
Jeśli chcesz żeby palił najmniej to:
- Zmieniaj bieg na wyższy przy maks. 2500RPM i spokojne przyśpieszaj.
- Maks. prędkość z jaką możesz jeździć to 85 km/h (na 5. biegu jest wtedy ~2500 RPM).
- Ciśnienie w oponach na 2,3 Bara.
- Unikaj zatrzymywania się.
- Hamuj silnikiem (oszczędność paliwa, klocków hamulcowych/szczęk hamulcowych i tarcz/bębnów).
- Jeśli będziesz stał dłużej niż minutę wyłącz silnik (info z oryginalnej instrukcji obsługi).
Mój Swift (1.0, MkIV, 1998 r.) przy takich "ustawieniach" pali mi ok. 5l/100km w mieście i ok. 4,2l/100km w trasie.
-
Aktualnie 9,2 LPG, styl to głównie butowanie ile wlezie.
W trasie przy stałych 90km/h około 6,5 LPG, jak są górki to z litr więcej
Na autostradzie 10 jadąc z butem w podłodze -
Mi w cyklu mieszanym pali od 5,5 do 6 - w zimę trochę więcej. Do 5 litrów na 100 nigdy nie udało się zejść, mimo że jeżdżę dość spokojnie. Możliwe że ciut mniej by spalił gdyby był lżejszy - a klima i wspomaganie jednak swoje ważą. No i chyba wersja 5d też jest cięższa niż 3d. Co do stylu jazdy to poniżej poniżej 60 nie męczę silnika na 4 biegu, i wrzucam go dopiero gdzieś przy 60-65, co daje wtedy na 4 biegu 2200obr/min - poniżej silnik nie ma zbyt wiele siły. Zmiana biegów na wyższy przy ok 2800-3000 i obroty ponad 3000 tylko przy jakimś wyprzedzaniu. W zimie zauważalną zmianę spalania dała wymiana termostatu - teraz auto grzeje się dużo szybciej.
-
Moje spalanie w benzynie to 5,3 l / 100 km po Wawie w wakacje, 5,5 l nie w wakacje w ciepłe dni, ale czym zimniej tym spalanko idzie w górę, aż w zimę osiąga 9 l. Ale mam kiepskie opony zimowe i w tym roku je zmieniam, więc może spali mniej. Jeżdzę tak: powoli przyspieszam i powoli hamuję (hamowanie silnikiem), bieg zmieniam przy max 2500, prawy pas, trochę dziadkowa jazda, ale za to nie boli po kieszeni:) Z obrotami nie schodzę poniżej 1500.
-
Ja w 1.3 zmieniam biegi przy 3-3,5 krpm, poniżej 2 krpm nie jeżdżę, bo szkoda silnika (buczy i nie ma siły - szkoda panewek).
Przyspieszam dynamicznie, mocno hamuję, jeżdżę na luzie - nie hamuję silnikiem.
Przy takiej jeździe pali mi ok. 6 w cyklu mieszanym, w zimę około 7 litrów (więcej nigdy nie wziął ). Kocham to auto za spalanie, a dynamika przy tym silniczku nie jest zła