LPG w Suzuki Swift do 2003r Opinie
-
żeby zarżnąć 1.0 to trzeba jeździć chyba bez oleju...
-
Kilometry przybywają, tankowałem kolejny raz LPG do pełna , nic złego się nie dzieje, CHECK się nie zaświeca więc trochę mogę powiedzieć o spalaniu i kosztach.
Zbiornik jak pisałem mam 34l, przy tankowaniu wchodzi 28/29 litrów.
Na pełnym zbiorniku LPG robię ok 350/370km, a więc średnie spalanie gazu wynosi ok 8l/100km.
Całkiem całkiem biorąc pod uwagę, że nie bawię się w eko-driving .
Tankowanie do pełna to ok 65 zł, a koszt przejechania 100 km to 17/18zł.
W przypadku benzyny spalał mi ok 6 -6,5l/100km, a więc koszt 100 km wynosił 30/35 złRachunek jest prosty - na każdych 100 km jazdy na gazie jestem blisko 20 zł do przodu w stosunku do benzyny, a w skali miesiąca w moim przypadku jest to już przeszło 300 zł - oby tak dalej
-
8L to cykl mieszany czy samo miasto?
-
Mieszany, a dokładniej - 20% miasto, 80% po za miastem, ale jak pisałem -jazda przeważnie z werwą
-
ja mam suzi od 4 lat i kupilem z gazem 1,3 rok 93
rok temu zmieniłem butle bo 10lat juz minęł (używana szkoda kasy na nową )
czyli gaz jest 11lat w tej torpedzie
spalanie 7,5l cykl mieszany 50/50 miasto poza miastem
a tez lubie nacisnąć na pedał
nalatane mam 270tys
roznica jest odczowalna odnośnie benzyny ale powyżej 3,5tys obrotów i na wyższych biegach
oleju ubywa ale mało tylko ze cieknie na wałku rozrządu ale nie mam czasu tego zrobic
gaz jest git -
Ty masz 270 nalatane - ja dopiero 2 tys zrobiłem na gazie
Po pierwszym tysiącu byłem na przeglądzie instalacji - wszystko szczelne, żadnych błędów komp nie wyłapał i niech tak zostanie.
Następny przegląd po 10 tys.Ostatnio trasa Częstochowa - Warszawa - Częstochowa - zrobiłem blisko 500 km i spalanie wyszło mi 8,5 l/100.
Niby sporo, ale na trasie poniżej 140 mało kiedy schodziłem, a w Warszawie jazda w korkach z prędkością spacerową też nie wpływa korzystnie na spalanie . -
270 ale chyba na podwójnym heheheheheheh a 270 to wiadomo ze jego zyciowy wynik jak narazie i na połsyntetyku
8,3L na no to duzo
ale jak 140 zegarku to otwiera buzie i ostro łyka -
skoro od 11 lat masz w swoim gaz, to myślałem że 270 zrobione właśnie na gazie, ale jak to jego życiowy przebieg to nie wiele jak na 20 lat użytkowania.
Chyba że z licznik miał malutką korektę -
27tys/rok chyba po bułki do sklepu
a pewnie był o 100tys krecony hehehehehe
chyba nie bo byl sprowadzony z Niemiec jako 190tysi kupilem jak niby miał 130 heheheh czyli pewnie 230
ale zobaczyłem na wcześniejszej umowie niemieckiej 190tys no chyba za tam był kręcony :):) a nawet jak był to mi nie przeszkadza bo jest niezawodny -
A propo przeglądów gazu- u mnie za przegląd lpg wołają 100zł. Ja robię to sam i wychodzi mi 15zł ze spr szczelności a jedyna inwestycja to w kabel 35zł do staga. Do dodatkowo nigdzie nie muszę jeździć i się umawiać bo robię to pod domem. Na phjacus.pl są filtry fazy lotnej po 9zł to co mi gaziarz chciał odsprzedać za35zł a fazy ciekłej po 3zł na str.
-
A propo przeglądów
gazu- u mnie za przegląd lpg wołają 100zł. Ja robię to sam i wychodzi mi 15zł ze spr
szczelności a jedyna inwestycja to w kabel 35zł do staga. Do dodatkowo nigdzie nie
muszę jeździć i się umawiać bo robię to pod domem. Na phjacus.pl są filtry fazy
lotnej po 9zł to co mi gaziarz chciał odsprzedać za35zł a fazy ciekłej po 3zł na
str.polecam jacusia, brałem tam na wiosnę elektronikę stag do lanosa
-
Przeglądy tak jak pisałem co 10 tys. i koszt też 100 zł - nie ma co narzekać.
Przez okres gwarancji na przeglądy będę jeździł żeby tą gwarancję zachować, ale jak 2 lata upłyną to wówczas sam to sobie będę pilnował .
Prawie 4 tys.km już zrobione - jeszcze 6-8 tys i powinno się zwrócić, a następnie powinno zacząć się oszczędzanie -
u mnie przeglady ok 50zł
ja nie mam zadnych problemów z gazem
7 do 7,5l/100 i pedał do dechy :):)
jestem zadowolony z tej instalacji a jest dlugo ja posiadam suzi od 3 lat i tylko wymiana kabli była