Swift GTI - brak drugiego biegu
-
Ten silnik musialby całkiem nieżle sie ruszac jakby to były poduszki... Przy spokojnej jeździe i wolnej zmianie biegów one nie mają nic do gadania wg mnie
-
Czy w razie usterki skrzyni lepiej rozbierać czy kupić coś z Allegrosza i zarzucić całość?
-
A czy jadąc np z górki i redukując biegi 5-4-3 wciskając sprzęgło na dłużej (4-5s) by silnik był całkowicie odpięty od kół dalej są kłopoty z wrzuceniem?
-
A czy jadąc np z
górki i redukując biegi 5-4-3 wciskając sprzęgło na dłużej (4-5s) by silnik był
całkowicie odpięty od kół dalej są kłopoty z wrzuceniem?Próbowałem dziś wszystkiego. Nieważne ile jadę, czy hamuję czy się ledwo telepię z 3 na 2 nie idzie zmienić. Jak wysprzęglam kilka ładnych sekund - to samo. Na postoju ok, w górę ok.
Jak znajdę czas - udam się do mietków na sprawdzenie poduszek. Pogiąłem tę przy filtrze powietrza - czyli silnika i wydawała się być sprężysta, niepukająca. -
Czy w razie usterki
skrzyni lepiej rozbierać czy kupić coś z Allegrosza i zarzucić całość?najtańszym rozwiązaniem jest zdobycie zdrowej skrzyni, tylko traf taką...
-
No to wychodzi, że albo luz na widełkach, albo (bardziej) synchronizator 2giego biegu klęczy. Co do opłacalności - można czasem kupić fajną skrzynię do gti za 500-600 zł. Rozebranie skrzyni i wymiana synchronizatora to droższa sprawa (o ile sam nie potrafisz i nie masz kogoś znajomego, kto zrobi Ci to za jakieś piwo czy inną stówkę, a do tego porządnie).
-
No to wychodzi, że
albo luz na widełkach, albo (bardziej) synchronizator 2giego biegu klęczy. Co do
opłacalności - można czasem kupić fajną skrzynię do gti za 500-600 zł. Rozebranie
skrzyni i wymiana synchronizatora to droższa sprawa (o ile sam nie potrafisz i nie
masz kogoś znajomego, kto zrobi Ci to za jakieś piwo czy inną stówkę, a do tego
porządnie).Co mogę jeszcze podpowiedzieć - jak ruszam po osi pręt od wybieraka, to ma on spory luz w skrzyni. Ale może to normalna sprawa...
-
Update:
Byłem dziś w serwisie i stwierdzili, że poduszka skrzyni do wymiany, środkowa powiedzmy jeszcze pojeździ.
Teraz pytanie - szukać używki, czy raczej ASO? Zna ktoś cenę, bo chyba nie jest to drogi element? -
Szukaj używanej, ale w dobrym stanie. W aso to kosztuje ze 2 miliony.
-
A możesz podpowiedzieć, jak rozpoznać czy dobra? Chodzi o to, żeby guma była w dobrym stanie?
-
Kup klej do szyb i ją wypełnij w całości. One fabrycznie są miękkie jak galareta a powinny być dużo twardsze (wg mnie). U siebie mam wszystkie poduchy, łącznie z tą w tylnym dyferencjale, zalane klejem i nic nie szarpie silnikiem.
-
Zepsuta poduszka ma przeważnie rozerwaną gumę. Sprawna powinna nie być rozerwana i niezbyt rozbujana. Pomysł z klejem do szyb jest całkiem wporzo w zastosowaniu w sporcie. Na ulicę trzeba się liczyć z pewnym spadkiem komfortu... inna rzecz, że swift mojej Agi ma ma poduchy wypełnione poliuretanem i te dopiero są twarde
-
Klej do szyb samochodowych? Możesz podpowiedzieć coś konkretnego, łatwiej mi będzie się zorientować. Słyszałem jednak, że z czasem zaczyna się on wykruszać. Jaka jest trwałość takiego drut-patentu?
-
Trwałość jest duża. Tylko trzeba dobrze wymyć i odtłuścić gumę poduszki. Najlepiej ją jeszcze zszorstkować grubym papierem.
-
Nic się nie ma prawa wykruszyć. W przeciwnym razie mielibyśmy notorycznie do czynienia z wypadającymi szybami samochodowymi a tak się nie dzieje.
Poza tym nie jest to "drut patent" jak to nazwałeś, ale częsta praktyka w sporcie o czym już wspominał Toydols. Spadek komfortu nie jest duży (zależne pewno od rodzaju kleju), ja obserwuje raczej poprawę, gdyż np. nie ma szarpania silnika podczas hamowania nim na niskich biegach co normalnie objawia się "kicaniem" samochodu.
Co do sposobu wypełniania; miejsce które trzeba wypełnić raczej zauważysz od razu; oczywiste jest że trzeba trochę powierzchnie przygotować, tj. uczynić ją chropowatą papierem ściernym, następnie odtłuszczasz ekstrakcyjną i pakujesz kleju w opór. Tyle.
-
Nic się nie ma
prawa wykruszyć. W przeciwnym razie mielibyśmy notorycznie do czynienia z
wypadającymi szybami samochodowymi a tak się nie dzieje.
Poza tym nie jest
to "drut patent" jak to nazwałeś, ale częsta praktyka w sporcie o czym już wspominał
Toydols. Spadek komfortu nie jest duży (zależne pewno od rodzaju kleju), ja
obserwuje raczej poprawę, gdyż np. nie ma szarpania silnika podczas hamowania nim na
niskich biegach co normalnie objawia się "kicaniem" samochodu.
Co do sposobu
wypełniania; miejsce które trzeba wypełnić raczej zauważysz od razu; oczywiste jest
że trzeba trochę powierzchnie przygotować, tj. uczynić ją chropowatą papierem
ściernym, następnie odtłuszczasz ekstrakcyjną i pakujesz kleju w opór. Tyle.Słyszałem, że klej się wykrusza, stąd drut patent, no ale skoro nie to zrobię, jak podpowiadacie. Ne pewno lepsze to, niż nowa skrzynia, oby pomogło. Dam znać po zabiegu.
-
Polecam zawieźć/wysłać do: http://poliuretany.olkusz.pl/ lub w inne podobne miejsce.
Ja robiłem wszystkie 3 poduszki - rozwiercają je i zalewają poliuretanem na równo z metalem. Jest odczuwalnie sztywniej, miałem problem z trójką, który właściwie zniknął po tym zabiegu. Wibracje większe, ale delikatnie. Koszt chyba ok. 50zł sztuka. -
Polecam
zawieźć/wysłać do: http://poliuretany.olkusz.pl/ lub w inne podobne miejsce.
Ja robiłem
wszystkie 3 poduszki - rozwiercają je i zalewają poliuretanem na równo z metalem.
Jest odczuwalnie sztywniej, miałem problem z trójką, który właściwie zniknął po tym
zabiegu. Wibracje większe, ale delikatnie. Koszt chyba ok. 50zł sztuka.Ciekawa opcja.
A jakie poduszki pasują do GTI? Tzn. czy w grę chodzi tylko zamiana między GTI czy też inne modele mają identyczne? W ASO bez oględzin nie umieli mi odpowiedzieć. -
Chodzi o to, że wymontowujesz swoje i wysyłasz do Olkusza. Tam wypełniają je silikonem i odsyłają. Jednak według mnie na ulice są one za twarde - mam to wiem .
-
Rozumieć. Ale jeśli potrzebuję podmienić tę moją wadliwą na inną, to czy tylko od Gita pasuje?
Zresztą od sprężyn już dostaję po dupie, więc i to chyba bym przeżył...