Kłopot z diagnozą
-
Witam
Zwracam się o pomoc w diagnozie stuków dochądzących z mojego Swifta 1,3 8V, 2000r. 215 kkm.
Podczas przyspieszania na każdym biegu (3,4 głośniej) słychać stuk z przodu pojazdu. Niezależnie czy na zimnym czy gorącym silniku. Po puszczeniu na luz cisza, przy próbie przygazowania na luzie tylko czysty dźwięk silnika, gdy tylko na biegu przyspieszam, zaraz się pojawia.
Nie są to hamulce, łożyska, luzy zaworowe, ani panewki korbowodowe (ostania "super" diagnoza znajomego mechanika, wykluczam raczej sk. biegów, olej wymieniałem (był czysty) nie słychać huczenia łożysk na wyższych obrotach.
Przegrzebałem forum i spotkałem się z podobnmi objawami przy uszkodzonym tłoku (przy wymianie panewek (dobych na nowe-dobre) czyściłęm miskę nie było żadnych wykruszeń czy śladów opiłków) lub uszkodzonym przegubie wewn.
Proszę o pomoc i wszelkie sugestie, może Wasze odpowiedzi pomogą mi i podobnym użytkownikom.
Kuba
-
Może przegub? Tłok raczej nie, bo na luzie też by hałasował...
-
Dzięki za szybką odp.
Masz na myśli wewn. ? Jak go sprawdzić? Jestem w stanie wybadać go na podniesionym aucie ?
-
Może przegub? Tłok
raczej nie, bo na luzie też by hałasował...Przegub będzie stukał, jak będziesz przyspieszał podczas skręcania (przynajmniej zewnętrzny)
-
Przegub będzie
stukał, jak będziesz przyspieszał podczas skręcania (przynajmniej zewnętrzny)miałem zewnętrzny do wymiany, przez pękniętą osłonę swego czasu i niestety ale terkotanie było słychać na prostej
-
piszesz ze stuka w podlodze to wez sprawdz czy wydech o nic nie wali albo czy masz wszystkie sruby podokrecane przy wahaczach. Ale z tych 2ch bym predzej obstawial wydech. potyem mozna myslec o silniku przegubach czy skrzyni.
-
miałem zewnętrzny
do wymiany, przez pękniętą osłonę swego czasu i niestety ale terkotanie było słychać
na prostejWidać przegub przegubowi nie równy
-
Dzięki za szybką
odp.
Masz na myśli wewn.
? Jak go sprawdzić? Jestem w stanie wybadać go na podniesionym aucie ?
Też stawiam na któryś z przegubów. Auto do góry, wchodzisz pod auto. Jedną ręką łapiesz za półoś, drugą za kielich przegubu i sprawdzasz jaki jest luz. Mały luz (powiedzmy około 1 mm) jest normalny. Większy, połączony często z pukaniem podczas sprawdzania, mówi nam o tym jak bardzo wywalony jest przegub . -
Może głupia sugestia ale może to spalanie stukowe ???
Zgadzało by się, że tylko podczas przyśpieszania czyli pod obciążeniem silnika a przy zwykłym przygazowaniu nie występuje. -
Może być też wyrobiony wieloklin na półosi, a przegub może być OK.
-
ja mam samochód z 95r z tym silnikiem i mam co najmniej przejechane 150tyskow i takich awarii nie mam. Czasem warto podac przebieg i jak samochod jest eksploatowany.
Mialem urwany gumowy wspornik od wydechu po srodku i nic nie stukało.
Niech ktos jedzie altem a ty z miejsca pasażera posłuchaj. Jak by tłok stukał o zawory to byś daleko nie zajechał. Na korbowodzie tez malo prawdopodobne by bylo uszkodzone mocowanie tłoka.Bo by ci sie juz dawno zatarł. I na pewno by nim telepalo. A te stuki zmieniaja czestotliwosc jak przyspieszasz np na szybsze? -
Dzięki za pomoc kolegów.
Postaram się odpowiedzieć na wszystkie sugestie. Samochód ma przejechane 215 tys. km, stuk (pukanie) wzrasta z obrotami silnika (i jest "tykaniem" nie chrobotaniem przegubu zewn.)tylko przy mocniej naciśnietym gazie przy bardzo powolnym przyspieszaniu nie wsytępuje, podczas wkręcania pomiędzy 1500, a 3000 [obr/min] raz słychać głośniej raz ciszej (jakby wpadał w rezonans z czymś lub tłumił się przy określonym zakresie obotów) kwestię stukającej osłony wydechu luźnej śruby czy urwanego wieszaka wykluczam. Sprawdzę luz na przegubach wewnętrznych, zewnętrzne są ok (przy skręconych kołach nie słychać chrobotania).
Pozdrawiam
-
stuk
(pukanie) wzrasta z obrotami silnika (i jest "tykaniem" nie chrobotaniem przegubu
zewn.)tylko przy mocniej naciśnietym gazie przy bardzo powolnym przyspieszaniu nie
wsytępuje, podczas wkręcania pomiędzy 1500, a 3000 [obr/min] raz słychać głośniej
raz ciszejJak to takie głuche regularne pukanie i przyspiesza wraz z obrotami to stawiam na przegub wewnętrzny. Lewarujesz jedną stronę z przodu (drugie koło na ziemi), odpalasz silnik, wbijasz 2-ke i słuchasz. Możesz też lekko przyhamowywać. Potem to samo z drugiej strony. Przy walniętym wewnętrznym powinieneś słyszeć niezły hałas no i będziesz wiedział która strona.