Spalanie w swift 1.3 przy jakich obrotach pali najmniej?
-
Witam. Wie ktos przy jakich obrotach swift 1.3 68KM ma najniższe spalanie?
Kiedyś gdzies czytałem, ze to w zależnosci od momentu obrotowego, trzeba chyba jeżdzic na takich obrotach, gdzie jest w miare dobry moment i moc, wtedy chyba pali najmniej. Mogę się mylić. Wie ktoś może jak to wygląda w swifcie i czy faktycznie jest tak jak pisałem?Jeżeli wątek już byl poruszany to prosze o podesłanie linka do tematu, poniewaz troche tutaj chaotycznie i trudno w 270 postach odnaleźć ten jeden
-
Ja jeżdżę w zakresie od 2,5 (czasem 2) do 3,5 tys. obrotów. Spala mi ok. 7-7,5 litra gazu.
Gdy miałem pęknięty tłok trzymałem obroty poniżej 2 tys. i palił wówczas ponad 8 litrów.
Do pracy mam 20 km i kilka ograniczeń po drodze, więc spokonie (ok. 100-110 km/h) jadę tylko 4 km.Generalnie zasada jest taka, że jak rozpędzasz auto kręć je 2,5-3,5; jadąc trasę możesz trzymać te 2 tysie. Przyspieszając z obrotów poniżej 2 tys. będzie palił dużo więcej.
-
przetestuje i powiem jaka rożnica dzieki
-
Od 1500 do 2500, średnia z całego roku 6,5l/100km (benzyna, 1,3, sedan).
-
pomiędzy 3000 a 4000 spalanie 7-8l/100km w trasie. Ale mam justynkę z napędem 4x4; 1,3 3 dzwiową więc w standardowym świstaku powinno być o liter mniej.
-
Witam. Postanowiłem posprawdzać jak to jest z tym spalaniem gazu.
Wiec jezdzilem teraz nie schodzac ponizej 2000, zazwyczaj zmieniajac bieg przy 4000, ale i krecąc go czasem do 6 podczas wyprzedzania, lub jak chciałem szybko się rozpedzić. Hamując biegami redukując przy 2500 na nizszy bieg.
Spalanie wyszło takie - 40l gazu 400km. 10l/100KM. Dużo!Jeżdżąc z kolei od 1500 nie przekraczając 2500, spalił troche mniej 9l/100KM.
Najlepiej wyszło gdy rzadko przekraczałem 3500. Mieszcząc sie w granicy 2000-3000. Bardzo rzadko, ale kręcąc go jednak czasem do 5000 przy wyprzedzaniu. Wtedy wychodzi 8l/100KM.
-
Ja tam czy kręcę mojego sedaniola do 2tys czy do 4tys ciągle mi pali tak samo
Za 50zł zrobię jakieś 140km (na 95U po ~4,30zł/l) więc wychodzi 11,6l/140km czyli jakieś 8l/100km. Jeszcze nie udało mi się zejść poniżej 8l paliwa (chyba że trasa, do 120km/h to spalił kolo 6l/100) a jak nie było $ na paliwko to naprawde się jezdziło emerycko. Teraz sianka więcej, swifcik zrobiony to aż chcę się przycisnąć trochę no ale mówię spalanie to samo. Nie wiem co mojemu swiftowi dolegaSilniczek 1.3 68km.
-
trochę odbiegacie od tematu...
-
trochę odbiegacie od
tematu...mylisz się ...
Tak jak widzisz co swift, to inne spalanie.Przyczyny może być naprawdę wiele, więc nie ma jako takiej odpowiedzi na pytanie przy jakich obrotach pali najmniej ( każdy silnik ma własne obroty wbrew pozorom, patrz wykresy z hamowni )
Kwestia za wysokiego spalania :
- samo paliwo;
- filtry do wymiany;
- złe ciśnienie w oponach;
- same opony szerokie;
- oraz wiele więcej z mechaniki;
Tak naprawdę za dużo jest czynników
-
ja na kapciadch 175/65/13 spalanko mam okolo 6-6.5 benzynki
jezdze na zakresie 1500-2300
i jak najszybciej sie rozpedzam zeby 5 dac i sie toczyc jak na rasowe emeryckie tempo przystalo
-
silnik pali najmniej na obrotach minimalnych.
-
silnik pali
najmniej na obrotach minimalnych.ales dowalil
gdyby tak bylo to samych emerytow mielibysmy na drogach i smigalibysmy kaszlakami dalej
najekonomiczniejsza jest jazda nieco ponizej maksymalnego momentu obrotowego
silnik wtedy nie meczy sie z podnoszeniem obrotow i nie zalewasz cylindrow zbednym paliwempomijam juz opory toczenia poszczegolnych elementow silnika
-
Troche nie załapałeś;p. Silnik najmniej pali na obrotach minimalnych (mowa o biegu jałowym). Pali ok. 1 l. paliwa na godzine pracy.
-
Troche nie
załapałeś;p. Silnik najmniej pali na obrotach minimalnych (mowa o biegu jałowym).
Pali ok. 1 l. paliwa na godzine pracy.jesli pojazd jednoczesnie sie porusza to raczej wypada trzymac go na biegu spalanie graniczy z 0 xD
gdyz moment pedu pojazdu pomaga mu trzymac obroty
-
później się wszyscy dziwicie, że się zakłada nowe tematy zamiast szukać w archiwum jak z tego tematu się nie da nic dowiedzieć bo sobie czata ot założyliście...
-
Jak tak patrzę jakie macie spalanie to tęsknię do czasów kiedy mój był równie ekonomiczny