[mk6] Na co zwrócić uwage przy kupnie...
-
gdzie i czego szukać... typowe usterki problemy...
-
Wg mnie przede wszystkim rdzy, która lubi się pojawiać wszędzie
o reszcie zaraz inni forumowicze Cię poinformują. -
Chyba nikomu się już nie bedzie chciało, bo było o tym, i to całkiem niedawno
Se poszukać trońke trzeba... -
Na tyle na ile znam swifta to kupując kolejną sztukę zwracał bym przede wszystkim uwagę na:
Rdzę, wycieki przy uszczelce silnika, pocący się aparat zapłonowy, zawieszenie przejedź się po jakiś koleinach nie musi być szybko, hamulce tylne mogą już nie łapać jak kiedyś, rozrząd kiedy był wymieniany, sprawdź czy się nie grzeje, czy włącza się wiatrak od chłodnicy, czy obroty sa stabilne na biegu jałowym po rozgrzaniu.
-
dobra... jeszcze raz od nowa, bo nastapiła pomyłka i pytanie powinno byc o mk6
-
gdzie i czego szukać...
typowe usterki problemy...Moim zdaniem, z tak "młodym" modelu to raczej nic nie znajdziesz. Zwróć uwagę jedynie na ślady uszkodzeń pokolizyjnych, aktualność wpisów w książkę serwisową. Mechanicznie raczej nie powinno byc problemów chociaż...
Znasz pewnie życie i samochody -
dobra... jeszcze raz od nowa,
bo nastapiła pomyłka i pytanie powinno byc o mk6czesc kaczy
po pierwsze - lakier
po drugie - reszta jak w kazdym innym aucie -
Ja bym jeszcze sprawdził, czy auto było robione w Japonii, czy na Węgrzech.
Z własnych doświadczeń wiem, że te robione w Japonii są lepiej wykonane.
Zresztą Swift produkowane na Węgrzech miały jakieś tam akcje naprawcze, a z tego co wiem, to te robione w Japonii nie mały żadnej.
Poznasz to, gdzie był robiony np. po antence (robione w Japonii mają ją z tyłu, te na Węgrzech z przodu), numerze VIN (pierwsze literki), jest jeszcze parę różnic np. inne podświetlenie, inny zbiornik paliwa, brak średniego spalania w węgrach przed FL, inaczej przekręcane koła, inne umiejscowienie akumulatora i parę innych
Ale to tak na marginesie -
Poznasz to, gdzie był robiony
np. po antence (robione w Japonii mają ją z tyłu, te na Węgrzech z przodu),To wiem, pamiętam...
Tylko sie zastanawiam, czy Sporty też na Węgrzech klepali...
-
Moim zdaniem, z tak "młodym"
modelu to raczej nic nie znajdziesz. Zwróć uwagę jedynie na ślady uszkodzeń pokolizyjnych,
aktualność wpisów w książkę serwisową. Mechanicznie raczej nie powinno byc problemów
chociaż...
Znasz pewnie życie i
samochodyZnam, aczkolwiek wolałem zapytać, w końcu siedzicie w tym
Książki jeszcze nie sprawdzałem, aczkolwiek to co mam na oku ma zaledwie 29kkm... więc będzie jeden, max dwa wpisy... -
Książki jeszcze nie
sprawdzałem, aczkolwiek to co mam na oku ma zaledwie 29kkm... więc będzie jeden, max dwa
wpisy...A który rok produkcji?
Bo MK6 zaczęli chyba w 2005 albo 2004. Czyli... przeglądy powinien miec robione co roku, gdyż nie osiąga przebiegów międzyprzeglądowych. -
A który rok produkcji?
Bo MK6 zaczęli chyba w 2005
albo 2004. Czyli... przeglądy powinien miec robione co roku, gdyż nie osiąga przebiegów
międzyprzeglądowych.2008, sierpień
-
2008, sierpień
Uuuuu, Panie! To nówka nierdzewka.
Faktycznie powinny być dwa lub trzy wpisy.
Jeżeli faktycznie nie był bity, to raczej będzie bez uwag. -
i im bardziej myślę, tym bardziej jestem przekonany by go... nie kupować...
-
Zresztą Swift produkowane na
Węgrzech miały jakieś tam akcje naprawcze, a z tego co wiem, to te robione w Japonii nie mały
żadnej.mylisz się - japońce też były wołane na serwis ... wystarczy zobaczyć po vinach w akcjach.
brak średniego spalania w węgrach przed FL
no nie bardzo bo Sport takowe spalanie miał