[ss 1,3 mkV] awaria skrzyni biegow???
-
a może któryś z userów obeznanych w temacie jest z Łodzi i zechciałby zobaczyć to na żywo??
-
Padnięte łożysko nie tylko będzie objawiało się szumem. Może to być również metaliczny stukot podczas ruszania,oraz puszczania sprzęgła przy zmianie biegów. zalezy od stanu łożyska.Wymieniałeś półoś razem z przegubami,czy przekładałeś stare,swoje ? Ciężko postawić diagnozę w tej sprawie... z rzeczy,które przychodzą mi na myśl,to przeguby..w nich można szukać przyczyny. Niestety do łodzi mam 60km w jedna stronę..inaczej chętnie bym to zobaczył,bo przerabiałem już problemy z przegubami i łożyskami. Moze napisz do kolegi "Yendrek" on jest z Łodzi i moze się zgadacie
-
Założyłem całą używana półoś Raczej niemożliwe żeby objawy byłyby takie same a są...
Poza tym wiem ze swift nie jest jakimś mega trwałym samochodem ale jak wymieniałem łożyska z przodu to były jak nowe. Szkoda że poszły do kosza bo na prasie się rozsypały oczywiście...
przed wymianą całej półosi dzisiaj, wymieniłem miesiac temu sam przegub zewnętrzny. Oryginał też był jak nówka... normalnie można się załamac Teraz zostało mi jedno wyjście a w sumie dwa:1. znaleźć speca od swifta który się nim przejedzie i coś może ustali.
2. zbadać auto na podnośniku -problem w tym że już to raz robiłem ale wszystko było cicho i super- widocznie to huczy tylko pod obciążeniemBez ustalenia miejsca tych huków nie ma sensu wywalać kolejnych fabrycznych dobrych elementów... tak mi się zdaje
-
Rozumiem,ze ten dzwiek wydobywa sie od strony tej nowej polosi ?
Odezwij sie na GG do mnie,jak masz taką mozliwosc -
pisales ze mialo autko dzwona, sprawdzales czy auto trzyma jakas geometrie, i nie odstaje ktores kolo? rownie dobrze poduszki silnika moga byc pozrywane i przy skrecie bedzie bedzie przegub tyrkal, zdejmowales oslony gumowe przegubow i sprawdzales czy jest smar, mozliwe takze ze komus pekla ale wymienil za pozno i bedzie terkotal,sprawdz jeszcze podpore polosi prawej skrzynia by dawala caly czas i pewnie to tego czasu juz by sie rozleciala, albo lada moment sie rozleci podnosiles przod auta i sluchales co terkocze moze??
szkoda ze nie mieszkasz blizej, wtedy by sie cos poradzilo przy obadaniu na zywca
-
najlepiej jakbys nagral filmik jak to wyglada jak sie jedzie i kiedy szumi.
Moze trzeba gdzies indziej szukac, np mcperson gdzies moze nie trzymac albo wahacz krzywic, sam nie wiem.
-
Więc tak
Auto rzeczywiście kupiłem po dzwonku i pozostałości po nim biorę poważnie pod uwagę, ale jeździłem nim po zrobieniu od września a zaczęło walić w maju..
Nie chciałem sugerować ale dziś po burzy mózgów z kilkoma znajomymi mechanikami stanęło na któreś poduszce silnika...
Wczoraj na 100% obstawiałem podporę łożyska i samo łożysko.. W tej używce co zakupiłem było jak nowe, wymieniłem tylko zimmeringi Wiecie Panowie jak się wkłada używki to wszystko jest prawdopodobne, ale takie same objawy przed i po wymianie to byłby niesamowity zbieg okoliczności
Fetorman z tym filmikiem to niezly pomysł ale czy będzie coś słychać???
P.S.Z gg nie moge skorzystać po klikam nie ze swego kompa... ale jutro się odezwę -
Jak terkocze przy jezdzie w lewo to...
prawa polos obraca sie wolniej wiec przenosi wiekszy moment - przegub prawy jest bardziej obciazony.
Celuje wiec w przeciwny do skretu - prawy.
Poniewaz slychac dziadostwo przy jezdzie na wprost (a zewn. wymieniles ) to obstawialbym podpore ew. przegub wewn. prawy.Jedno ale:
kola i polosie masz dobrze przykrecone?
Nie masz jakis dziwnych felg przypadkiem ktore zle przylegaja do tarczy ham.?Powiem szczerze, ze podobny problem mam u mamy w p206 jednak olalismy temat po kliku inspekcjach u mechanikow/diagnostow.
Dlatego jak chcesz sie spotkac to nie widze problemu ale specjalnie nie widze szans na rozwiklanie sprawy "na sluch". -
Zgadzam się z przedmówćą to przegub przerobiłem to u siebie Zrób tak ster w lewo to oporu i wsteczny i w pedał bedziesz wyraznie slyszal terkot jak z prawej to przegub prawy i odwrotnie przy jezdzie na wprost terkocze wewnetrzny ale te leca rzadko
-
Jedno ale:
kola i polosie masz dobrze przykrecone?
Nie masz jakis dziwnych felg przypadkiem ktore zle przylegaja do tarczy ham.?
Jutro jadę do obcego mechanika do Konstantynowa. może on spojrzy na temat z innej strony i rozwiąże problem. Co do kół to jutro zmieniam na zimówki i wtedy zobaczymy czy to nie wina felg...
Wpadłem na jeszcze jeden pomysł... mam kilku kumpli diagnostów a tym samym dostęp do rolek Auto sprawdzałem już kilka razy na podnośniku kolumnowym ale jak koła nie są obciążone to wszystko jest ok.
No i wymyśliłem że auto wrzucę na rolki i może wtedy coś wyskoczy...
Tylko obawiam się że gdy będę skręcał to wyrzuci mnie z rolek :zly: -
No i jeszcze jedno. Dzięki wielkie wszystkim za porady ,wszystkie Wasze domysły są sumiennie przeze mnie sprawdzane