Gdzie opona przy LPG
-
Pytanie do zgazowanych. Gdzie trzymacie koło zapasowe?? Wiem że było ale może jakieś fotki??
-
Pytanie do zgazowanych. Gdzie trzymacie koło zapasowe?? Wiem że było ale może jakieś fotki??
W dłuższych trasach tu:
-
W dłuższych trasach tu:
A tak na codzień??? A jak inni??? Gdzie czymacie opony rezerwowe??I jeszcze jedno jaki jest najmniejszy zbiornik LPG a jaki wy montujecie w Tico??? Czy 30 l?? -
Pytanie do zgazowanych. Gdzie trzymacie koło zapasowe??
Wiem że było ale może jakieś fotki??
Witam!!
Osobiscie mam w bagażniku . <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Witam!!
Osobiscie mam w bagażniku .
Ale jak ci tam opona wchodzi??? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Sprawdzałem u siebie (dodam że nie mam jeszcze LPG ale zamieżam zamontować) i opona za nic nie chce wejść do bagażnika. A może by tak spuszczać powietrze i wozić pompke???Czy w taki sposób nic się nie stanie z wyważeniem opony?? -
A tak na codzień???
Na codzień bez. Opona jest w miejscu, które pozwala na łagodnę prośbę o przywiezie zapasówki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> aczkolwiek nie zdarzyło się jeszcze... (tfu tfu za lewe ramię)
I jeszcze jedno jaki jest najmniejszy zbiornik LPG a jaki wy montujecie w Tico???
15l.
-
Ale jak ci tam opona wchodzi??? Sprawdzałem u siebie
(dodam że nie mam jeszcze LPG ale zamieżam
zamontować) i opona za nic nie chce wejść do
bagażnika. A może by tak spuszczać powietrze i
wozić pompke???Czy w taki sposób nic się nie stanie
z wyważeniem opony??
Można spuścić powietrze i wozić kompresorek(fotki podrzuce jutro).Można i wyciąć część blache tylnego oparcia i wozić napompowaną .Ja mam ta pierwszą opcje , ale nie zdażyło mi się przez 3 lata od montażu LPG żebym złapał gumę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.A śmigam sporo <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> -
Ale jak ci tam opona wchodzi??? Sprawdzałem u siebie (dodam że nie mam jeszcze LPG ale
zamieżam zamontować) i opona za nic nie chce wejść do bagażnika. A może by tak spuszczać
powietrze i wozić pompke???Czy w taki sposób nic się nie stanie z wyważeniem opony??Można i tak. Z wyważeniem? Żartujesz chyba... zapasówkę trzeba traktować jak koło dojazdowe, dojeżdżasz tylko do wulkanizacji, a dalej na starym jedziesz. Ja Ci powiem, że jak się uprę to mieszczę oponę do bagażnika, tylko trzeba nieznacznie z jednej strony odciągnąć grzybka, który zatrzaskuje siedzenie z tyłu. Troszkę siedzenie się wygina, ale opona się mieści i zawartości bagażnika nie widać.
-
Ja mam na sztorc!
Zdjąłem półkę i uszyłem sobie z matriału. Nic na niej nie położysz, ale jak jest więcej bagażu, to można nią przykryć i lepiej trzyma bagaż, bo na gumkach jest.
Może kiedyś zdobędę aparat to pokażę.
-
Można spuścić powietrze i wozić kompresorek(fotki
podrzuce jutro).Można i wyciąć część blache tylnego
oparcia i wozić napompowaną .Ja mam ta pierwszą
opcje , ale nie zdażyło mi się przez 3 lata od
montażu LPG żebym złapał gumę .A śmigam sporoTeż mam spuszczone powietrze i koło leży sobie poziomi między oparciem siedzenia a progiem bagażnika. Może gdyby wgiąć trochę oparcie siedzenia, to nawet bez spuszczania powietrza by weszło.
Pompkę wożę pod fotelem kierowcy. -
W dłuższych trasach tu:
Masochista
-
Pytanie do zgazowanych. Gdzie trzymacie koło zapasowe?? Wiem że było ale może jakieś fotki?? Kupiłem 2 tygodnie temu dojazdówkę na giełdzie i idealnie pasuje do bagażnika na płasko.
Osobiście nie radzę wycinać blachy z siedzenia tylnego w celu zmieszczenia tam kola zapasowego.
Strach pomyśleć jakby ktoś nam wjechał w tył to osoba na tylnym siedzeniu ma przetrącony kręgosłup.
Na allegro dojazdówki są po 89zł., na giełdzie za używkę płacilem 50zł. -
Do tej pory radziłem sobie wożąc ją pod kątem za fotelem kierowcy (najbezpieczniejsze miejsce dla pasażera,a jeśli już ktoś jechał to dla wygody po prawej więc nie przeszkadzała), zawiniętą w eleganci worek na śmieci <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Ale dziś kupiłem sobie dojazdówkę na allegro za te 89 zł, i będzie wreszcie elegancko.. można się będzie położyc <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Jutro lub pojutrze jade do Raszyna po nią <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Chociaż gumy nie złapałem w Tico, to kiedyś motorem..i 22 km pchałem sobie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> W maluchu z kolei okazało się gdy złapałem gumę...że zapomniałem klucza do kół.. jako że wybieram się ( moooże) na wybrzeże z <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> to będzie wygodniej w środku <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Pozdro !
-
Osobiście nie radzę wycinać blachy z siedzenia tylnego w celu zmieszczenia tam kola zapasowego.
Strach pomyśleć jakby ktoś nam wjechał w tył to osoba na tylnym siedzeniu ma przetrącony
kręgosłup.
Na allegro dojazdówki są po 89zł., na giełdzie za używkę płacilem 50zł.cześć a może pomyśl i tak jak ja kupiłe powietrze w spraju na CPN i wszystko jest OK tak mi polecił koluniu co mi zakładał LPG <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
cześć a może pomyśl i tak jak ja kupiłe powietrze w spraju na CPN i wszystko jest OK tak mi
polecił koluniu co mi zakładał LPGHehe, a koluniu co zakładał Lpg jak wpadnie w taką dziurę, że mu się flega skrzywi, to dopiero sobie popsika kołem... w sprayu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Masochista
Jechałem tak z żoneczką w bory tucholskie, droga krótka, około 70 km. Żona miała trochę wyżej nogi, ale oglądanie jej nóg to dla mnie przyjemność, więc co mi tam. A ona nie pisnęła nawet słówka o postój. W bagażniku nie było miejsca, bo był cały załadowany, więc jedynym rozsądnym miejscem były właśnie nogi przedniego pasażera <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jakoś się dojechało
-
Pytanie do zgazowanych. Gdzie trzymacie koło zapasowe?? Wiem że było ale może jakieś fotki??
Cześć! Ja wożę zazwyczaj w bagażniku. Kładę je z lewej strony lekko po kontem opierając o lewe nadkole i podkładają pod nie to plastikowe opakowanie z trójkątem ostrzegawczym. W ten sposób koło nie leży na płasko ale pod pewnym kontem i klapa da się zamknąć. Troszke wgiął się ten plastik na wewnetrznej stronie klapy bo podczas jazdy koło opada i opiera sie o klape ale nie hałasuje i nawet tylna pułka ładnie leży jak się koło dobrze ułoży.
Taki oto mam patent na koło. Zabieram pięć osób i nawet jeszcze ciutke miejsca zostaje w bagażniku. Aha i do koła, tzn. we wgłębienie w feldze wkładam gaśnice którą wymontowałem z wnetrza bo mnie wkurzała oraz kable rozruchowe zakupione przy okazji przygody z włączonymi światłami <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pozdrawiam. -
Hehe, a koluniu co zakładał Lpg jak wpadnie w taką
dziurę, że mu się flega skrzywi, to dopiero sobie
popsika kołem... w sprayuDokładnie...miałem taką przygodę. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wgniotły mi sie 2 felgi w dziurze! Bez zapasu nigdy bym nie wyjechał w trasę. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A co do miejsca na koło...to mam je na swoim miejscu-gdzie trzeba. Oczywiście LPG mam w swoim Tico. Jak widac można wszystko zamontować. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A co do wożenia koła w bagażniku...to chyba jest "trick"-ale nie sprawdzałem-należy pochylić lekko oparcie kanapy-wtedy koło wchodzi i dopchnąc je spowrotem na swoją pozycję. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Tak słyszałem, ale czy to prawda? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak jak mówiłem koło mam gdzie trzeba, jakieś drobne klucze także, 3/4 bagażnika wolnego a w rogu baniaczek LPG i wszystko gra. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
16 litrów...tankuję 12-12,5l i wszystko gra. Polecam i pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Fotki niestety nie mam, ale spróbuję coś wkrótce pstryknąć. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dokładnie...miałem taką przygodę. Wgniotły mi sie 2 felgi w dziurze! Bez zapasu nigdy bym nie
wyjechał w trasę. A co do miejsca na koło...to mam je na swoim miejscu-gdzie trzeba.
Oczywiście LPG mam w swoim Tico. Jak widac można wszystko zamontować. A co do wożenia koła
w bagażniku...to chyba jest "trick"-ale nie sprawdzałem-należy pochylić lekko oparcie
kanapy-wtedy koło wchodzi i dopchnąc je spowrotem na swoją pozycję. Tak słyszałem, ale czy
to prawda? Jak jak mówiłem koło mam gdzie trzeba, jakieś drobne klucze także, 3/4
bagażnika wolnego a w rogu baniaczek LPG i wszystko gra. PozdrawiamA jaką masz pojemność tego baniaczka LPG ?.