Pierwsze auto Suzuki Swift 1.3b 93r.
-
radze zaopatrzyć się w taki " magnetyczny długopisowy" tester blachy/lakieru - i sprawdzic całe
nadwozie tam gdzie szpachla jest na budzie od razu widzisz że się końcówka nie "przykleja"
albo przykleja się słabo. Możesz poznać gdzie i ile było klajstrowane. Metoda nie jest
idealna ale dosyć skuteczna w ogólnej ocenie.Odnośnie "lekkiego rdzewienia po zimie" - powiem tak: nigdy już nie kupię auta z oznakami
korozji na budzie, jak kupowałem mojego to było dokładnie tak jak piszesz (lekkie oznaki
rudej na drzwiach i na błotnikach z przodu) po roku zrobiła się masakra i zaczęły remonty
blachy, ogólnie sprawa przegrana, na razie jest połatane ale to i tak wylezie a na
konkretne naprawy to szkoda kasy.Nic nie zaczyna "lekko rdzewieć po zimie" - jak ruda wyłazi to znaczy że jest już dobrze
podgnite w środku. Jak blacha byłaby dobrze zabezpieczona to nie powinno nic tak samo z
siebie wyłazić. Poza tym tak na marginesie dodam że na białym korozję najbardziej widać.Za 200 zł na pewno tego porządnie nie zrobisz. Jeżeli wszytko inne będzie ok, a tylko te nadkola
to warto się zastanowić, ale naprawa to wg mnie ze 400 zł minimum a i to chyba za mało.traz mam dylemat bo w sumie auto fajnie wyglada ale jak mowice ze korozja to juz sprawa przegrana i sie nie oplaca robic a kwestia sciagania to nadwozie to lipa straszna bo musze sie okazac ze drugie tyle ile kosztuje to auto moze kosztowac jego naprawa ;/
-
traz mam dylemat bo w sumie auto fajnie wyglada ale jak mowice ze korozja to juz sprawa
przegrana i sie nie oplaca robic a kwestia sciagania to nadwozie to lipa straszna bo musze
sie okazac ze drugie tyle ile kosztuje to auto moze kosztowac jego naprawa ;/jak ktoś chce sprzedawać auto to w 90% masz w nim coś do zrobienia,w mniejszym lub większym stopniu..za te 3 albo 4kpln nie dostaniesz auta w stanie nówka salonówka z gwarancją na 100kkm lub ileś tam lat <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> na Twoim miejscu bym go brał na ścieżkę diagnostyczną i bym się dowiedział co w nim mniej więcej siedzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
jak ktoś chce sprzedawać auto to w 90% masz w nim coś do zrobienia,w mniejszym lub większym
stopniu..za te 3 albo 4kpln nie dostaniesz auta w stanie nówka salonówka z gwarancją na
100kkm lub ileś tam lat na Twoim miejscu bym go brał na ścieżkę diagnostyczną i bym się
dowiedział co w nim mniej więcej siedziNo i tak tez bede musial zrobic
dzieki wielkie za wszystkie opinie na ten temat <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
jak ktoś chce sprzedawać auto to w 90% masz w nim coś do zrobienia,w mniejszym lub większym
stopniu..za te 3 albo 4kpln nie dostaniesz auta w stanie nówka salonówka z gwarancją na
100kkm lub ileś tam lat na Twoim miejscu bym go brał na ścieżkę diagnostyczną i bym się
dowiedział co w nim mniej więcej siedzidokładnie tak, stare auto wiadomo zawsze coś ma, ale wg mnie o ile usterki mechaniczne są przeważnie stosunkowo łatwe do naprawy (czasem kosztuje ale zrobisz i masz), o tyle naprawy blacharsko-lakiernicze to już gorsza sprawa, byle jak zrobiona blacha to "pieniądze w błoto" a naprawde dobrzy fachowcy kasują niemiłosiernie.
Trzeba do sprawy podejść na spokojnie, nic na szybko - nie ten to inny, poszukaj dobrze, kupisz i będziesz zadowolony. -
naprawy blacharsko-lakiernicze to już gorsza sprawa, byle jak zrobiona blacha to "pieniądze w
błoto" a naprawde dobrzy fachowcy kasują niemiłosiernie.Inna sprawa, że dostanie Swifta z lat 92/93 bez śladu rdzy jest praktycznie nierealne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Nawet jeśli nie będzie jej widać na pierwszy rzut oka, gdzieś będzie ukryta.
Także ja przede wszystkim sprawdziłbym, jak podłoga, mocowania wahaczy, podłużnice... a na nadkolach troszkę rdzy może sobie być <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Nie spodziewajmy się nówki auta za 3000zł...
Pozdr.
-
Nie spodziewajmy się nówki auta za 3000zł...
Pozdr.
Dokładnie, w aucie za te pieniądze napewno jest coś do roboty, u mnie po zimie zaczynaja wychodzić rdzawe ślady na błotnikach i na dole drzwi, trzeba porobić- nie ma wyjścia jak sie chce dalej jeździć. W każdym razie moge powiedzieć że swift to naprawde dobre i wdzięczne auto, wiem co mówie bo ja mam GS'a a siostra 1.0 i poza rdzą nie ma sie zbytnio do czego przyczepić.
-
Także ja przede wszystkim sprawdziłbym, jak podłoga, mocowania wahaczy, podłużnice... a na
nadkolach troszkę rdzy może sobie być Nie spodziewajmy się nówki auta za 3000zł...
Pozdr.też racja, ale trzeba wybrać najlepsze z możliwych
-
też racja, ale trzeba wybrać najlepsze z możliwych
takowe modele jeżdżą już w "barwach klubowych" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
takowe modele jeżdżą już w "barwach klubowych"
mój nieskazitelny egzemplarz niestety już nie jeździ w barwach klubowych <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
aż się serce kraja <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
mój nieskazitelny egzemplarz niestety już nie jeździ w barwach klubowych
aż się serce krajajuż wiem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> siostrzyczka mojej GLS'ki sprzedana <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
-
a oto zdjecia podeslane przez sprzedajacego odnosnie karuseri
-
a oto zdjecia podeslane przez sprzedajacego odnosnie karuseri
-
-
4
-
4
5 -
5
6
-
I jak wam sie widzi bo wedlug mnie za takie pieniadze to nie jest ono zle oprocz tej rudej ;/ no ale i ona nie taka straszna
-
I jak wam sie widzi bo wedlug mnie za takie pieniadze to nie jest ono zle oprocz tej rudej ;/ no
ale i ona nie taka strasznapotarguj sie jeszcze troche, sprawdz czy nie ma rdzy w tych wazniejszych miejscach i bierz
-
I jak wam sie widzi bo wedlug mnie za takie pieniadze to nie jest ono zle oprocz tej rudej ;/
Takie zdjęcia nic nie obrazują prawdziwej rdzy.
Ja ostatnio oglądałem Swifta za 1900 pln. Miał super błotniki bez rdzy. A mocowanie wahaczy zjedzone tak że strach tym abutem by było jeździć.
Musisz wleżść pod auto i walnąć młotkiem gumowym po progach. Czy całe. Ściągnąć dywanik przy progu wewn i zobaczyć blache. Błache czynności. Bo jak sie okaże że blachy podłogi zjedzone to wtopisz kase na Swifta i drugie 3000 na spawanie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Takie zdjęcia nic nie obrazują prawdziwej rdzy.
Ja ostatnio oglądałem Swifta za 1900 pln. Miał super błotniki bez rdzy. A mocowanie wahaczy
zjedzone tak że strach tym abutem by było jeździć.
Musisz wleżść pod auto i walnąć młotkiem gumowym po progach. Czy całe. Ściągnąć dywanik przy
progu wewn i zobaczyć blache. Błache czynności. Bo jak sie okaże że blachy podłogi zjedzone
to wtopisz kase na Swifta i drugie 3000 na spawanieze soba biore znajomego mechanika takze jak cos to on mi doradzi co i jak i powie co go tam boli ale na kanal to pierwsze co bede robic to pojade