1.6 or GTi stały naped 4WD 50/50?
-
Mi to wygląda jak zwykła wiskoza zaspawana. Czyli dobry spawacz spawnie za flaszke dobrego wina
Ale przeciez w wiskozie jest ten plyn wiskotyczny i moze to jest obciete wylany plyn zapawane okladziny sprzegla i zaspawane tak zeby bylo? ciekawy patent i ciekawi mnie czy daje to rade na drogach czy moze slabo sie tym jezdzi.
Swoja droga gdyby zaspawac wiskoze,odlaczyc przednie polosie to mialbym RWD swifta ?
-
Ale przeciez w wiskozie jest ten plyn wiskotyczny i moze to jest obciete wylany plyn zapawane
okladziny sprzegla i zaspawane tak zeby bylo?Przecie taka wiskoza musi być jakoś rozbieralna. Bo jak to by zrobili w fabryce? Zalali płynem i włożyli tarcze i zaspawali? Bezsensu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
ciekawy patent i ciekawi mnie czy daje to
rade na drogach czy moze slabo sie tym jezdzi.Moim zdaniem patent zły. Przecie tylni napęd w swifcie działa tylko w 0.0001% Tył się załancza tylko w zimie lub błocie na śliskim. Zaspawanie wiskozy sprawi że przeguby będą cały czas mocniej pracować. Krócąc ich żywotność.
Kiedyś ktoś pisał o tym bolcu w skrzyni co odpina napęd tyłu np do holowania pojazdu. Zapawać szpere. Odłączyć tył. I załanczać tylko na śbiegi / szutry / błota?
Swoja droga gdyby zaspawac wiskoze,odlaczyc przednie polosie to mialbym RWD swifta ?
Lekki tył to by wylatywało na zakrętach fajnie <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Dać radę pewnie da, tylko pewnie skrzynia nie wytrzyma naprężeń, albo dyfer. Generalnie mechanizm nie jest przystosowany do pracy na stałe i się coś zacznie sypać wcześniej lub później..
-
Lekki tył to by wylatywało na zakrętach fajnie
Przynajmniej byłby przewidywalny
Przy obecnej zasadzie działania potrafi dowalić 50% na tył w zakręcie i wtedy dpiero jest ciepło <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Co do patentu z linka to będę próbować coś zrobić u siebie niedługo.
Jednak ja myślałem raczej o zacieśnieniu wisko (+ do tego zeszperowanie tyłu <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> ),
a nie spawanie jej na sztywno.
W maju rozbieram wiskozę. -
Przy obecnej zasadzie działania potrafi dowalić 50% na tył w zakręcie i wtedy dpiero jest ciepło
No to masz coś zepsutego bo na asfalcie wiskoza nie pracuje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jednak ja myślałem raczej o zacieśnieniu wisko (+ do tego zeszperowanie tyłu ),
Ciekawe co powiedzą przeguby. Jak wiemy przeguby w Swiftach są z plasteliny <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Obecnie jestem w posiadaniu e30 335i i jestem zarazony troche RWD i mysle i mysle o moim swifcie 4WD bo jak widac troche zabaw bylo na sniegu ale to za malo troche a straszny mam sentyment do tego autka bo mnie zarazilo:
http://www.youtube.com/watch?v=B9Er30GvPJg&feature=channel_page
http://www.youtube.com/watch?v=9no14W0bdGQ&feature=channel_pageAle panowie powaznie- moze troche druciarstwa i wymyslania, a widze to tak
-Odlaczam przedni naped tym samym odciazajac skrzynie jakos- nie wiem jak ale usunac przeguby itd zeby tam ona sie krecila
-Robie na stale sprzeglo wiskotyczne czyli tyl naped tylko. Wiem ze cultusy mialy staly naped 60/40 wiec z wytrzymaloscia moze nie byc tak zle np do spokojnej jazdy na suchym a do szalenstw na slikiej nawierzchni? i oczywiscie w tyl w most zaspawac zeby bawic sie w drifting.Naprawde pytam powaznie nad tym rozwiazaniem bo jakos te cultusy robia i jakos widzialem gdzieniegdzie RWD swifta, a moze po prostu wcisnac silnik tam podluznie jak maja samuraje?
-
No to masz coś zepsutego bo na asfalcie wiskoza nie pracuje
Nie sądzę <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Akcja była na mokrym asfalcie (przy ok 80km/h w zakręcie ("długi 90 zać").
Ponadto mój HTB jest wybebeszony i ma wyjątkowo lekki tył <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
(Ewidentnie czuć kiedy tył dostaje znacznie więcej niż te 9%)
A i wisko na asfalcie (o dużej przyczepnoci) pracuje non stop! Tyle, że w 9% - dane od dyrekcji "SIP" dot. Justy 2 (w Swiftowej budzie).
W przypadku startu w w/w warunkach to nawet i podejdzie pod te 50% na tył na krótko. Podczas jazdy 9%.Ciekawe co powiedzą przeguby. Jak wiemy przeguby w Swiftach są z plasteliny.
Pewnie Hey, Hey Hello! <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
A poważnie, jak strzelą to je wzmocnię <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jest pewna firma co dorabia wzmacniane przeguby i półośki. -
Ciekawe co powiedzą przeguby. Jak wiemy przeguby w Swiftach są z plasteliny
Ale mnie ciekawia polosie tulniego mostu a nie przedniego na przyklad <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale mnie ciekawia polosie tulniego mostu a nie przedniego na przyklad
a jakby wrzucić most z żuka?
-
a jakby wrzucić most z żuka?
Ale ja mam most tylni od 4wd. A jeszcze pytanie czy ktos wie czy w HB i Sedanach 4WD sa takie same tylnie mosty czy czyms sie roznia ?
-
Ale ja mam most tylni od 4wd. A jeszcze pytanie czy ktos wie czy w HB i Sedanach 4WD sa takie
same tylnie mosty czy czyms sie roznia ?ale piszą że jest słaby, dlatego mówię o swapie z innego samochodu
-
ale piszą że jest słaby, dlatego mówię o swapie z innego samochodu
Patrzac na gabaryty auta to tylni most najlepiej przeszczepic chyba od Toyoty AE86 albo od jakiejsc bmw heheh...teraz se tak mysle po co ja budowalem to BMW heheh
-
Patrzac na gabaryty auta to tylni most najlepiej przeszczepic chyba od Toyoty AE86 albo od
jakiejsc bmw heheh...teraz se tak mysle po co ja budowalem to BMW hehehJakby dać mocniejszy most( wciąż nalegam na ten z Żuka) i zespawać wiskozę to było by to nie do zajechania.Zima, błoto, szutry, bączki na asfalcie - zawsze do przodu.
-
Jakby dać mocniejszy most( wciąż nalegam na ten z Żuka)
i zespawać wiskozę to było by to nie do
zajechania.Zima, błoto, szutry, bączki na asfalcie- zawsze do przodu.
a na rondzie przy skrecie podskakujesz az milo sie posmiac <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
a jakby wrzucić most z żuka?
Chłopie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Most z Żuka waży prawie tyle co cały Swift <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
a na rondzie przy skrecie podskakujesz az milo sie
posmiacchociaz nie bo przeciez z tylu naped caly czas nie pracuje, ale jakby sie zapial gdzies na sliskim i jechalbys szybko to mozna niezle wydzwonic jak bokiem polecisz
-
chociaz nie bo przeciez z tylu naped caly czas nie pracuje, (...)
Przy zalutowanej wisko napęd będzie działał non stop i będzie skakać na rondzie jak Vitara z włączonym 4WD <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />9...)A jeszcze pytanie czy ktos wie czy w HB i Sedanach 4WD sa takie
same tylnie mosty czy czyms sie roznia ?
Zrób <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" /> swojego w sedanie, ja ok. poniedziałku postaram się o <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" /> wisko itd w HTB.Ps. nie widzę potrzeby wstawiania wału od żuka <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Przy zalutowanej wisko napęd będzie działał non stop i będzie skakać na rondzie jak Vitara z
włączonym 4WD
Zrób swojego w sedanie, ja ok. poniedziałku postaram się o wisko itd w HTB.
Ps. nie widzę potrzeby wstawiania wału od żukaDopiero w czwartek bede w domu to zrobie fotki i przesle. Kurde chodzi mi po glowie taki swift RWD no ale narazie do swirowania jest BMW.
-
Witam.
Przeszukujac neta znalazlem takie cos:
http://www.starkeymotorsport.co.uk/index.php?act=viewProd&productId=13
I teraz moje pytanie. Wiadomo ze praktycznie wszystkie Suzuki AWD na rynek europejski mialy cos
jak wiskoza,czyli to nie taki staly naped na 4kola. Czy sadzicie badz wiecie czy takie cos
jak znalazlem zapewniloby w suzuku staly naped 50/50? nie wiskoze?
dzieki za odpowiedzi pozdrawiam Kubaa ta połówka mocy co trafia w razie poślizgu przodu na tył też może tam pójść całkiem w "powietrze" gdy jedno z tylnych kół stoi w błocie a drugie na asfalcie? Czy może tn tylni napęd jest chociaż w paru procentach zeszperowany?
-
a ta połówka mocy co trafia w razie poślizgu przodu na tył też może tam pójść całkiem w
"powietrze" gdy jedno z tylnych kół stoi w błocie a drugie na asfalcie? Czy może tn tylni
napęd jest chociaż w paru procentach zeszperowany?Niestety z tym jest także problem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Zimą podczas treningu raz wpadłem przodem w kopny śnieg i zawiesiłem się na płycie.
Tył pozostał na drodze, jednak leżący tam ubity śnieg nie miał nic wspólnego z przyczepnością <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Z tyłu obracało się tylko jedno koło i nie było szans wyjechać.
Jednak wystarczyło, delikatnie pchnąć Świstaka do tyłu i wyjechał.Jak widać trzeba nad tym popracować, więc jak rozgrzebię wisko to za jednym razem spróbuję zeszperować tył.