padnięta pompa wodna
-
mam pytanie związane z pompą wodną,ubywa mi płyn chłodniczy i mam wyciek na pompie czy przy tej ustece będzie wydobywał się pisk w okolicy pompy (czy w pompie jest jakieś łożysko?)
-
mam pytanie związane z pompą wodną,ubywa mi płyn chłodniczy i mam wyciek na pompie czy przy tej
ustece będzie wydobywał się pisk w okolicy pompy (czy w pompie jest jakieś łożysko?)dodam że wymieniłem: dwa paski,łożysko na napinaczu,łożyska w alternatorze i pszczy dalej
-
dodam że wymieniłem: dwa paski,łożysko na napinaczu,łożyska w alternatorze i pszczy dalej
Skoro masz wyciek na pompie to płyn przeszedł przez uszczelniacz i poszedł na łożysko ,które już zapewne się już zaciera stąd pisk. Prosto to sprawdzić - ściąg pasek i obróć kołem pasowym pompy.Jak obraca się z oporami to koniec łożyska. Pompa jest nienaprawialna. Musisz ją wymienić jak najszybciej na nową. Jak ci zatrze łożysko to zablokuje pompę, możesz wtedy załatwić silnik ,chwila moment i zagotujesz płyn co zapewne zaowocuje wydmuchana uszczelką pod głowicą.K oszt pompy jest niewielki w porównaniu z tym jakie szkody może wywołać jej zatarcie.Najtańsze pompy kupisz już od 70 PLN, jednak polecał bym jakaś firmówkę koszt takiej to 110-150pln.Wymiana jest banalna.Tylko trzeba spuścić cały płyn z silnika.
-
mam pytanie związane z pompą wodną,ubywa mi płyn chłodniczy i mam wyciek na pompie czy przy tej
ustece będzie wydobywał się pisk w okolicy pompy (czy w pompie jest jakieś łożysko?)A z której strony jest wyciek ? Czy "pisk" był już wcześniej ? Do 1,3l z 90 roku GMB kosztuje 150 zł Hepu ok 270 zł Ruville podobnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
A z której strony jest wyciek ? Czy "pisk" był już wcześniej ? Do 1,3l z 90 roku GMB kosztuje
150 zł Hepu ok 270 zł Ruville podobnieJeśli pisk pochodzi z pompy wody to ona niedługo stanie i cały płyn pójdzie na glebę... W autach, w których pasek rozrządu napędza pompę może to skutkować nawet zerwaniem paska lub przestawieniem rozrządu... W świstaku co prawda pompę napędza pasek wielorowkowy, ale ja bym nie ryzykował i wymieniłbym pompę jak najszybciej. Takie awarie lubią się wydarzyć po nocy albo na odludziu, a jechać się nie da
-
mam pytanie związane z pompą wodną,ubywa mi płyn chłodniczy i mam wyciek na pompie czy przy tej
ustece będzie wydobywał się pisk w okolicy pompy (czy w pompie jest jakieś łożysko?)Jak masz wyciek to zamiast słuchać czy piszczy zajmij się wymianą pompy. A czy tam jest łożysko to chyba najstarsi górale nie wiedzą...Chyba że rozkładali pompę na części <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Jak masz wyciek to zamiast słuchać czy piszczy zajmij się wymianą pompy. A czy tam jest łożysko
to chyba najstarsi górale nie wiedzą...Chyba że rozkładali pompę na częściToście mnie nastraszyli - od wymiany rozrządu (lipiec tego roku) pompa zaczeła minimalnie cieknąć i ciągle tak jeżdżę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Opcja, że pompa siądzie całkowicie (przy naprawdę minimalnym wycieku) i dojdzie do przegrzania silnika jest rzeczywiśćie aż tak realna? Po zmianie wydechu i akumulatora kiepsko u mnie z kasą na Swifta... ;/
-
Toście mnie nastraszyli - od wymiany rozrządu (lipiec tego roku) pompa zaczeła minimalnie
cieknąć i ciągle tak jeżdżę Opcja, że pompa siądzie całkowicie (przy naprawdę minimalnym
wycieku) i dojdzie do przegrzania silnika jest rzeczywiśćie aż tak realna? Po zmianie
wydechu i akumulatora kiepsko u mnie z kasą na Swifta... ;/Skoro jęczy to jej koniec już bliski!!!
-
Skoro jęczy to jej koniec już bliski!!!
Właśnie bajer polega na tym, że nie jęczy, jedynie jest minimalny wyciek - od października ubyły może ze cztery palce płynu chłodniczego ze zbiorniczka. No ale widocznie trzeba będzie w okolicach lutego zainwestować w nową pompę, zimmering na wale (na razie olej mi na rozrząd troszkę cieknie) i to wszyustko porobić <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Mam nadzieję, że jeszcze przez te dwa miesiące pompa nie siądzie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
mam pytanie związane z pompą wodną,ubywa mi płyn chłodniczy i mam wyciek na pompie czy przy tej
ustece będzie wydobywał się pisk w okolicy pompy (czy w pompie jest jakieś łożysko?)Najlepeiej odrazu wymienic pompe. tego raczej nie powinno sie regenerowac.
Miedzy innymi rzadka wymiana plynu chlodniczego przyczynia sie do uszkodzenia pompy.
plyn po dluzyszm czasie traci swoja wlasciwosc, i jest prawie jak woda przez co pompa od srodka moze zaczac rdzewiec, i to jest najczestsza przyczyna uszkodzenia pompy . -
Pompa kosztuje niewiele, a co do wycieków to nie wiesz nigdy czy zostaną takie minimalne czy sie nasilą i stracisz nad tym kontrolę. Wszystko wyjdzie na jaw gdy już będzie za późno, a wtedy dopiero zaczną sie koszty. Ogarnięcie silnika do stanu używalności po przegrzaniu wiąze się z rozbiórką całego silnika do ostatniej śrubki. Potem jest planowanie bloku i głowicy i można składać silnik. Dzieje się tak dlatego że podczas przegrzania krzywią się powierzchnie bloku i głowicy po czym uszczelka pod głowicą zaczyna puszczać. Zmiana samej uszczelki pomoże tylko na chwilę. Uwierz mi na słowo...Przetestowałem na własnej skórze i portfelu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Najlepeiej odrazu wymienic pompe. tego raczej nie powinno sie regenerowac.
Miedzy innymi rzadka wymiana plynu chlodniczego przyczynia sie do uszkodzenia pompy.
plyn po dluzyszm czasie traci swoja wlasciwosc, i jest prawie jak woda przez co pompa od srodka
moze zaczac rdzewiec, i to jest najczestsza przyczyna uszkodzenia pompy .Nie chodzi o rdzewnienie, ale o to że płyn traci właściwości smarujące i pompa chodzi "na sucho"
-
Toście mnie nastraszyli - od wymiany rozrządu (lipiec tego roku) pompa zaczeła minimalnie
cieknąć i ciągle tak jeżdżę Opcja, że pompa siądzie całkowicie (przy naprawdę minimalnym
wycieku) i dojdzie do przegrzania silnika jest rzeczywiśćie aż tak realna? Po zmianie
wydechu i akumulatora kiepsko u mnie z kasą na Swifta... ;/Nie masz na pompę, to potem skąd weźmiesz na holowanie auta w razie awarii i naprawę przegrzanej głowicy???