Bierze olej
-
Castrol jest rozlewany w Rafinerii Gdańskiej, tam gdzie produkowany jest Lotos.
Czyli to Lotos w ładniejszej bańce...
-
Czyli to Lotos w ładniejszej bańce...
Chyba tak właśnie jest. Co do lotosu to nie spotkałem się aby ktoś ze znajomych mocno go polecał.
A ten "polski" Castrol też nie ma dobrych opinii... -
Chyba tak właśnie jest. Co do lotosu to nie spotkałem się aby ktoś ze znajomych mocno go
polecał.
A ten "polski" Castrol też nie ma dobrych opinii...Więcej raczej go nie kupię... Tylko co dobrego jeszcze można dorwać w klasie minerałów 15W40 oprócz Mobil 1?
-
Więcej raczej go nie kupię... Tylko co dobrego jeszcze można dorwać w klasie minerałów 15W40
oprócz Mobil 1?A może taki Castrol niemiecki? klik
To już chyba porządna rzecz? -
A może taki Castrol niemiecki? klik
To już chyba porządna rzecz?Tego castrola wujek w niemczech kupuje po przeliczeniu na nasze za 36zł.
-
Tego castrola wujek w niemczech kupuje po przeliczeniu na nasze za 36zł.
Jak to możliwe?
-
Jak to możliwe?
Nie wiem ale tyle tam kosztuję w markecie.
-
Nie wiem ale tyle tam kosztuję w markecie.
Pocieszające jest chociaż to, że sprzedający taki olej na aukcji mogą na tym zarobić sprowadzając go z reichu i nie żenią jakiejś podróby, a i tak jest taniej niż w polskim markecie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
A może taki Castrol niemiecki? klik
To już chyba porządna rzecz?Zastanawiam sie nad tym szkopskim Castrolem z aukcji albo nad żółtym Shellem 15W40...
-
Czyli to Lotos w ładniejszej bańce...
Dlatego ja jeżdżę na Lotosie, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest w nim trochę Castrola.
-
Zastanawiam sie nad tym szkopskim Castrolem z aukcji albo nad żółtym Shellem 15W40...
Ja śmigam na teraz na Shellu 10w40 (granatowa butla) tylko że moje 1.0 89r prawie wogóle nie bierze oleju. Wcześniej jeździłem na Mobil1 Super S 10w40 bo taki polecali na forum ale teraz Shella mam za darmo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja śmigam na teraz na Shellu 10w40 (granatowa butla) tylko że moje 1.0 89r prawie wogóle nie
bierze oleju. Wcześniej jeździłem na Mobil1 Super S 10w40 bo taki polecali na forum ale
teraz Shella mam za darmoJa też pracowałem na Shellu i nie miałem nic za darmo...
-
Ja też pracowałem na Shellu i nie miałem nic za darmo...
Akurat to że olej miałem za darmo nie ma nic wspólnego z tym że pracuje na stacji Shella <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Akurat to że olej miałem za darmo nie ma nic wspólnego z tym że pracuje na stacji Shella
A to inna sprawa... Z doświadczenia wiem, ze Shell nie daje nic za darmo...
-
A to inna sprawa... Z doświadczenia wiem, ze Shell nie daje nic za darmo...
Dokładnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
W moim 1.0GL 1992 sprawdziłem dzisiaj olej...dolałem litr po niecałych 4000 km od wymiany. Olej to Elf Sporti 15W40. Ile razy się licznik przekręcił, to tylko on sam wie. Raczej ma już definitywnie dość, jestem szczęśliwy jak mi się uda rozpędzić do 130 km/h z góry. Co do klekotania, dopóki nie nabierze temperatury to chodzi jak diesel.
-
Ten licznik przekręca się co 99 999km więc raczej zalicza właśnie trzeci obrót:)
Zobaczymy jak będzie konsumował bardziej markowy olej:)Wymieniłeś już olej? Jeśli tak to jak się mają sprawy?
U mnie po przejechaniu 18 tys. robiło się pusto, do tego przy styczniowych mrozach -15 rzygnął po rozruchu, więc przy wymianie zamówiłem ponowne jej wklejenie. Teraz wydaje mi się spokojniej z ubytkami, ale znów muszę sprawdzić. -
Akurat to że olej miałem za darmo nie ma nic wspólnego z tym że pracuje na stacji Shella
Polemizowalbym <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
ten silnik wygląda mi na totalnego trupa..
sprawdź sobie kompresje.. pewnie wyjdzie kolo 11 albo i mniej -
Teraz wydaje mi się
spokojniej z ubytkami, ale znów muszę sprawdzić.
1400 km i zero ubytku. Jedyne co, to tradycyjne klekotanie, ale zdaje mi się, że to przez ustawienie zapłonu.
Jednak wyjechany olej jest do bani...