[Mk4 1.0] Włącznik wentylatora a czujnik temperatury.
-
Może termostat się przyciął jak zagotowałeś płyn ?
Co do tego czujnika w obudowie termostatu to on odpowiada za wskazania temperatury na liczniku.
Włącznik wentylatora jest chyba wkręcony w blok silnika ale pewności nie mam.Jeśli termostat się przyciął to co mogę zrobić?
-
Jeśli termostat się przyciął to co mogę zrobić?
Wymienić <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Może termostat się przyciął jak zagotowałeś płyn ?
Co do tego czujnika w obudowie termostatu to on odpowiada za wskazania temperatury na liczniku.
Włącznik wentylatora jest chyba wkręcony w blok silnika ale pewności nie mam.Gdyby termostat się przyciął to przy włączonym wentylatorze też by się gotowało, went się włącza tylko za późno. Jak dłużej pochodzi na zatrzymaniu to się włącza jak zaczyna dymić i to nie zawsze...
Dobrze myślę?
Jeszcze raz sprawdziłem: Trój-pinowy czujnik temp. jest wkręcony w obudowę termostatu. Ale jeśli on nie włącza wentylatora to po jego odłączeniu nie powinien się kręcić, a się kręci <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Aha... wskazówka temp. dochodzi do połowy i dalej nie chce...
-
Napewno wymień czujnik temperatury cieczy, bo źle wskazuje - powinno to pomóc..
-
Jeszcze raz sprawdziłem: Trój-pinowy czujnik temp. jest
wkręcony w obudowę termostatu. Ale jeśli on nie
włącza wentylatora to po jego odłączeniu nie
powinien się kręcić, a się kręciSkoro nie steruje on pracą wentylatora to po jego odłączeniu wentylator będzie się włączał tak samo jak gdy jest podpięty - bo czujnik nie ma na wentylator wpływu (nie załącza i nie wyłącza go)
To tak jak byś wyjął bezpiecznik od świateł i dziwił się dlaczego klakson działa.Co do termostatu to jeśli będzie przycięty to będzie się bardziej grzał silnik a chłodnica będzie zimna (skrajny przypadek zamkniętego na amen termostatu)
-
Skoro nie steruje on pracą wentylatora to po jego odłączeniu wentylator będzie się włączał tak
samo jak gdy jest podpięty - bo czujnik nie ma na wentylator wpływu (nie załącza i nie
wyłącza go)
To tak jak byś wyjął bezpiecznik od świateł i dziwił się dlaczego klakson działa.Dokładniej mówiąc w momencie wyciągnięcia wtyczki od czujnika włącza mi się wentylator, więc tak jakby sterował wentylatorem, chyba że to jest reakcja elektroniki na wyciągnięty czujnik temperatury ("check engine")
Co do termostatu to jeśli będzie przycięty to będzie się bardziej grzał silnik a chłodnica
będzie zimna (skrajny przypadek zamkniętego na amen termostatu)Nie sądzę. Przewody od płynu są gorące więc wygląda że działa dobrze, ale głowy nie dam.
Jest jakiś sposób żeby sprawdzić termostat bez rozkręcania obudowy? -
Jest jakiś sposób żeby sprawdzić termostat bez
rozkręcania obudowy?No jest. Na zimnym silniku powinien być tzw. "mały obieg" czyli sam silnik. W momencie osiągnięcia temperatury optymalnej, termostat powinien otworzyć "duży obieg" - silnik i chłodnica.
Przy "małym obiegu" silnik będzie ciepły a chłodnica zimna. Przy "dużym obiegu" wszystko ciepłe. -
W Swifcie tego problemu jeszcze (na szczęście) nie przerabiałem, ale walczyłem z czujnikami w Fiacie Tipo. Pamiętam, że czujników temperatury było chyba trzy lub cztery Jeden a kolektorze dolotowym badał temperaturę powietrza, a kolejne temp wody dla komputera od wtrysku, wskaźnika na desce rozdzielczej i ostatni od wentylatora na chłodnicy. Ten od wentylatora miał tylko dwa styki działał bi stabilnie (przewodził lub nie). Podejrzewam, że w środku był zwykły bimetal, a to mechaniczne rozwiązanie ma to do siebie, że z czasem zaczyna źle działać. Pamiętam też, że jeden z czujników był wkręcony pod kolektorem dolotowym od strony kabiny. Znalazłem go dopiero wtedy jak zobaczyłem na szrocie taki sam silnik wyjęty z auta.
-
Przy wylocie płynu z silnika (u góry) jest czujnik temperatury (trzy-pinowy). Jak go odłączę to
wentylator się kręci, ale na pokładzie wyświetla mi się "Check engine"
Na razie tak jeżdżę, ale mam problem z odpalaniem na zimnym silniku, no i ciągle kontrolka mi
się świeci.No i nie mogę kupić tego czujnika (trój-pinowego) tzn. w serwisie suzuki mogę za... 250PLN <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Niedługo się poddam i zacznę szukać na szrotach chociaż wolałbym nowy...
Przeglądałem wiele sklepów internetowych i nic. Mają tylko jedno lub dwupinowe... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Ma ktoś pomysł gdzie to dostać???
-
Historia:
Mój "mechanik" źle zmontował akumulator i kabel przyblokował wentylator. Za późno się
zorientowałem i stojąc w korku płyn się zagotował. Od tego czasu mam problem, ponieważ zbyt
późno się włącza. Jak dłużej postoję to płyn potrafi mi się zagotować zanim wentylator się
uruchomi.
Podejrzenie:
Padł włącznik wentylatora
Problem:
Ani ja, ani mój NOWY mechanik nie możemy go znaleźć
Włącznik taki (dwu-pinowy) można kupić, ale nie ma go gdzie zamontować.
Przy wylocie płynu z silnika (u góry) jest czujnik temperatury (trzy-pinowy). Jak go odłączę to
wentylator się kręci, ale na pokładzie wyświetla mi się "Check engine"
Na razie tak jeżdżę, ale mam problem z odpalaniem na zimnym silniku, no i ciągle kontrolka mi
się świeci.
Pytanie:
Czy Mk4 1.0 mają włączniki wentylatora, czy może wystarczy wymienić czujnik temperatury?No i czujnika trójpinowego nie udało mi się kupić, więc jeździłem sobie z odłączonym czujnikiem i świecącą kontrolką...
Na szczęście problem sam się rozwiązał. Przynajmniej na razie.
Nie sądzę żeby czujnik lepiej działał, raczej podniosłem temperaturę wrzenia płynu i jest OK.Po pierwsze okazało się że miał niewłaściwy korek do chłodnicy. W sklepie "Made in Japan" w Komornikach k.Poznania dobrałem odpowiedni korek. Pasował od jakiegoś Mitsubishi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> (nie wiem jakiego).
Po drugie po kolejnym zagotowaniu dolałem koncentratu. Jeździłem tak jakiś czas aż postanowiłem podłączyć czujnik temperatury i o dziwo wentylator się zaczął włączać <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Płynu nie ubywa. Przetestowałem w największe upały i korki więc jest OK.