Swift GTI [MK3] - znosi raz na lewo, raz na prawo
-
Wlasnie wrocilem z wieczornej wycieczki no sie rozczarowalem, bo samochod zaczelo mi znosic, raz
w lewo go znosi a czasem w prawo, ale czesciej w prawo no i czasem cos tak jak by uderzy o
podloge prz skrecie ...felgi proste, niedawo ustawialem zbieznosc...juz nie mam
pojecia co sie z nim dzieje. dzis tak orjentacyjnie sie pytam czy ma ktos moze jakies
pomysly co moze byc tego przyczyną a jutro moze sie przejade na kanał do znajomego jak bede
mial czas
z góry dziekujena 100% masz wyrobione gumy na wachaczu. jesli moge ci poradzic to nie kupuj wachaczy/gum sprzedawanych jako produkt JC, bo po wymianie bedzie tak samo sciagac na boki <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Powybijane gumy w sworzniach / wahaczach / lacznikach stabilizatora
lewy przedni wahacz ze sworzniem wymienilem niedawno, prawa strona (sworzen) wyglada ok, tak mi tydzien temu diagnosta powiedzial...hmmm lączniki stabilizatora zostaja do sprawdzenia, bo nie jestem pewnien co do ich stanu ale czy by od tego na prostej drodze tak znosilo <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
próbowalem tez nagle zahamowac kilka razy i wychodzilo tak, ze raz go bardziej na lewo znosilo, raz na prawo a czasem poprostu wogole nie sciagało
aha no i na lewym drązku kierowniczym jest leciutki luz, ale naprawde bardzo leciutki
-
na 100% masz wyrobione gumy na wachaczu. jesli moge ci poradzic to nie kupuj wachaczy/gum
sprzedawanych jako produkt JC, bo po wymianie bedzie tak samo sciagac na bokiwlasnie znalazlem na tej stronce cos o tych gumach...
Kliki wychodzi na to, ze masz racje, bo objawy opisane tam pasuja idealnie
-
na 100% masz wyrobione gumy na wachaczu. jesli moge ci poradzic to nie kupuj wachaczy/gum
sprzedawanych jako produkt JC, bo po wymianie bedzie tak samo sciagac na bokitaka guma chyba nie powinna duzo kosztowac...mam racje??
-
lewy przedni wahacz ze sworzniem wymienilem niedawno,
to niech ci mechanik sprawdzi czy gumy w tym wachaczu nie są za miekkie, bo to wlasnie powoduje sciaganie auta
prawa strona (sworzen) wyglada ok, tak mi
tydzien temu diagnosta powiedzial...hmmm lączniki stabilizatora zostaja do sprawdzenia, bo
nie jestem pewnien co do ich stanu ale czy by od tego na prostej drodze tak znosilołaczniki nie maja tu raczej nic wspólnego ze sciagniem
próbowalem tez nagle zahamowac kilka razy i wychodzilo tak, ze raz go bardziej na lewo znosilo,
raz na prawo a czasem poprostu wogole nie sciagało
aha no i na lewym drązku kierowniczym jest leciutki luz, ale naprawde bardzo leciutkijak jest bardzo leciutki to spoko, ale jak jest leciutki to moze miec tez wpływ na geometrie auta.
-
taka guma chyba nie powinna duzo kosztowac...mam racje??
ja kupowałem za 35zl szt.
-
ja kupowałem za 35zl szt.
ok dzieki za informacje:) <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu uda mi sie wszystko naprawic:)
jeszcze raz wielkie dzieki:) -
ok dzieki za informacje:) mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu uda mi sie wszystko naprawic:)
jeszcze raz wielkie dzieki:)aha, przypomniało mi sie cos. napisales ze przy skrecie ci cos uderza- mam to samo od czasu zmiany wachaczy...
<img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
aha, przypomniało mi sie cos. napisales ze przy skrecie ci cos uderza- mam to samo od czasu
zmiany wachaczy...no tak czasem uderzy cos, ale nie przy kazdym skrecie, tylko raz na jakis czas sie to zdarza...jutro popatrze pod samochod, moze uda mi sie cos na ten temat dowiedziec
-
no tak czasem uderzy cos, ale nie przy kazdym skrecie, tylko raz na jakis czas sie to
zdarza...jutro popatrze pod samochod, moze uda mi sie cos na ten temat dowiedziecno u mni tez czasem tylko- byłem na kanale i z mechanikiem ogladałem wszystko. stwierdzilismy ze moze to byc tylko i wyłacznie wachacz,,,
-
no tak czasem uderzy cos, ale nie przy kazdym skrecie, tylko raz na jakis czas sie to
zdarza...jutro popatrze pod samochod, moze uda mi sie cos na ten temat dowiedziecSprawdź drążki i przekładnie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Moją Suzą woziło na lewo i prawo do tego dochodziły sporadyczne stuki przy skrętach. Okazało się że mam luz na drążkach i niestety jeszcze na przekładni. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
no tak czasem uderzy cos, ale nie przy kazdym skrecie, tylko raz na jakis czas sie to
zdarza...U mnie czasami się pojawia stuknięcie podczas skręcania. U mechanika się okazało, że to luz na przekładni kierowniczej czyli inaczej maglownicy. Do kupienia na allegro.
Z tego co wiem ten sam problem tlyko w dużo większym stopniu ma e-grazka bo była w Auto-WZ tak jak jej poleciłem.
Maglownica do kupienia na allegro za okł. 70-80zł bez wspomagania. -
Zbieżność to może i masz dobrą, ale czy aby na pewno nie masz luzów na końcówkach, albo na zazębieniu maglownicy???
To co mówisz wskazuje właśnie na układ kierowniczy.
-
na 100% masz wyrobione gumy na wachaczu. jesli moge ci poradzic to nie kupuj wachaczy/gum
sprzedawanych jako produkt JC, bo po wymianie bedzie tak samo sciagac na bokiFarmazony walisz <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
ja mam wahacze z JC już od 3 lat i mogę puścić kierownicę, a samochód dalej bedzie jechał prosto <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Nie ma co generalizować.
JC jest tylko sprzedawcą, a produkty maja różnych producentów... -
Zbieżność to może i masz dobrą, ale czy aby na pewno nie masz luzów na końcówkach, albo na
zazębieniu maglownicy???
To co mówisz wskazuje właśnie na układ kierowniczy.dziekuje wszystkim za podpowiedzi co do mojego problemu. dzis jeszcze nic nie zrobilem bo nie mialem kiedy, jutro tez pewnie nie dam rady, ale od srody mysle juz dzialac, moze udam sie do mechanika i niech on oceni swoim "fachowym okiem" co moze byc przyczyną takiego znoszenia na lewo i prawo
-
dziekuje wszystkim za podpowiedzi co do mojego problemu. dzis jeszcze nic nie zrobilem bo nie
mialem kiedy, jutro tez pewnie nie dam rady, ale od srody mysle juz dzialac, moze udam sie
do mechanika i niech on oceni swoim "fachowym okiem" co moze byc przyczyną takiego
znoszenia na lewo i prawoTyle że jeśli nie masz zaufanego mechesa, to lepiej już teraz idź do salonu po nową furę, bo wymyśli tyle części do wymiany że przerosną Twoje możliwości. Jak wiadomo mechanicy potrafią być bajkopisarzami bo to dla nich czysty zysk.
A tak najlepiej to pojedź do stacji diagnostycznej i przejedź przez ścieżkę. Kosztuje to około 40 zł, ale tutaj nikt nie ocenia na oko, a wynik badania masz podany przez komputer. -
Tyle że jeśli nie masz zaufanego mechesa, to lepiej już teraz idź do salonu po nową furę, bo
wymyśli tyle części do wymiany że przerosną Twoje możliwości. Jak wiadomo mechanicy
potrafią być bajkopisarzami bo to dla nich czysty zysk.
A tak najlepiej to pojedź do stacji diagnostycznej i przejedź przez ścieżkę. Kosztuje to około
40 zł, ale tutaj nikt nie ocenia na oko, a wynik badania masz podany przez komputer.wlasnie myslalem nad tym:) nad stacja diagnostyczna.<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Jutro z rana sie moze wybiore
-
no i wlasnie wrocilem ze stacji diagnostycznej i wszystko za darmo mi sprawdzili
<img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> bo jest jakas akcja "bezpieczny samochod" czy cos takiego i robia gratis takie przeglady, ale niestety naklejki "bezpieczny samochod" nie dostalem hehe bo mam do wymiany tuleje wahaczy i przy okazji wiem ze przednie amortyzatory tez bede musial za niedlugo zmienic aha no i tylnie hamulce to katastrofa:)I to wlasnie przez te tuleje prawdopodobnie samochod goni na lewo i prawo
-
ale niestety naklejki "bezpieczny samochod" nie dostalem hehe bo mam do wymiany tuleje wahaczy
i przy okazji wiem ze przednie amortyzatory tez bede musial za niedlugo zmienic aha no i
tylnie hamulce to katastrofa:)
I to wlasnie przez te tuleje prawdopodobnie samochod goni na lewo i prawoNo to trzeba się cieszyć że na takim przeglądziku dowodu nie zabierają... bo by była WTOPA!! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
No to trzeba się cieszyć że na takim przeglądziku dowodu nie zabierają... bo by była WTOPA!!
hehe no racja racja:) ale teraz juz przynajmniej wiem co i jak, za co sie brac z wymiana