[all] Pytania o diagnostyke silnika..., ile wasze litrówki....?
-
Moja litrowka (rok 92"-juz jest to mk3) pali zdeczka za duzo (ponad 9L/100km)z tego co sam moglem sprawdzic to wszystko jest ok, nie bierze oleju, przejechane ma kolo 108kkm(auto mam od 99roku i co do przebiegu pewny jestem na 100%) i paliwa nie wylewa na ulice wiec chce jechac z ss na komputerowa diagnostyke silnika,
czy ktos byl na czyms takim i ile mniej-wiecej to kosztuje?
Co powinienem dostac z takiej diagnostyki(jakies wydruki czy poprostu jakies info slowne)?
Co dokladnie sprawdzaja na takiej diagnostyce?
Ile czasu to moze potrwac?
Ile wasze litrowki robia km po miescie na pelnym baku?? -
Moja litrowka (rok 92"-juz jest to mk3) pali zdeczka za duzo (ponad 9L/100km)z tego co sam
moglem sprawdzic to wszystko jest ok, nie bierze oleju, przejechane ma kolo 108kkm(auto mam
od 99roku i co do przebiegu pewny jestem na 100%) i paliwa nie wylewa na ulice wiec chce
jechac z ss na komputerowa diagnostyke silnika,
czy ktos byl na czyms takim i ile mniej-wiecej to kosztuje?
Co powinienem dostac z takiej diagnostyki(jakies wydruki czy poprostu jakies info slowne)?
Co dokladnie sprawdzaja na takiej diagnostyce?
Ile czasu to moze potrwac?
Ile wasze litrowki robia km po miescie na pelnym baku??Jesli chodzi o koszta to u mnie za samo podłączenie do kompa 150zł a przy wykryciu pierwszej usterki 200zł jak dalej to juz nawet nie pytalem ;/
-
Hmmm przecież kody błędów możesz wybłyskać w swifcie mk2 i mk3 samemu... jest to opisane na forum i na stronie klubowej w faq itp... po za tym sprawdź sondę lambdę (sam ją sprawdzisz miernikiem) bo pewnie ona padła...
-
Jesli chodzi o koszta to u mnie za samo podłączenie do kompa 150zł a przy wykryciu pierwszej
usterki 200zł jak dalej to juz nawet nie pytalem ;/Ale drożyzna; gdzie ty jeździsz?
-
Hmmm przecież kody błędów możesz wybłyskać w swifcie mk2 i mk3 samemu... jest to opisane na
forum i na stronie klubowej w faq itp... po za tym sprawdź sondę lambdę (sam ją sprawdzisz
miernikiem) bo pewnie ona padła...wiem jak sprawdzic lambde sprawdzalem pol roq temu sprawdze ją jutro, jeszcze jest jeden problem chyba sie silnik zle nagrzewa(cos z termostatem chyba jest) wiec to jutro tez sprawdze z tego co sie dowiedzialem tez moze miec to wplyw na spalanie szczegolnie na mniejszych trasach po miescie.
-
Pewnie że tak... jak znajdziesz usterkę to pochwal się rezultatem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ile wasze litrowki robia km po miescie na pelnym baku??
uwzględniając że wlewam przeważnie 32 literki, to ostatnio nawet 500km nie przejechała <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
latem koło 550km -
Jesli chodzi o koszta to u mnie za samo podłączenie do
kompa 150zł a przy wykryciu pierwszej usterki 200zł
jak dalej to juz nawet nie pytalem ;/A co to za zdziercy? Totalna bzdura. Odczytają sobie jakiś błąd i już + 50zł <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
-
uwzględniając że wlewam przeważnie 32 literki, to ostatnio nawet 500km nie przejechała
latem koło 550kmNo to Cie pociesze zrobilem dzis 210km i weszlo do baku 35L lpg
-
Ile wasze litrowki robia km po miescie na pelnym baku??
Ja na kapciach 195/50/15 po mieście robię 600-620km na 37 litrach. Teraz w zimę przy temp około -3 wychodzi mi tyle samo na kapciach 175/65/13.
-
Moja litrowka tez srednio spla kolo 6 l wiec bak stacza mi na jakeis 600 km <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i wydawalo mi sie ze i tak za duzo pali;) ale podejrzewam ze to wina kierowcy:P
-
Ja nie oszczędzam... mam ciężką nogę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
uwzględniając że wlewam przeważnie 32 literki, to ostatnio nawet 500km nie przejechała
latem koło 550kmno ja na 32L przejezdzam ostatnio okolo 310km <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> a nie wiem co juz moze byc ale chyba termostat padl choc nie mam pewnosci otworze to bede wiedzial
-
Ja na kapciach 195/50/15 po mieście robię 600-620km na 37 litrach.
to rewelacja maszynę masz bo nawet na stronie klubowej można znaleźć że wg fabrycznych danych 1,0 pali srednio 6,8 l / 100 km w mieście <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
to rewelacja maszynę masz bo nawet na stronie klubowej
można znaleźć że wg fabrycznych danych 1,0 pali
srednio 6,8 l / 100 km w mieściebracik przy kapeluszniczej jeździe w lecie miał 4,5L/100km.
Jak ja jeździłem to było około 5,5L/100km ale to w lecie i na seryjnym ogumieniu.Wg mnie oponki powyżej 165/65R13 do Litra to tylko marnowanie paliwa na przeciwdziałanie oporom ruchu <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Wg mnie oponki powyżej 165/65R13 do Litra to tylko marnowanie paliwa na przeciwdziałanie oporom
ruchuNo ale ja lubię jak autko ma duże felgi i nisko profilowane opony ale teraz zmieniam kapcie ze 195/50/15 na 175/55/15 lub 175/50/15 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Pewnie że tak... jak znajdziesz usterkę to pochwal się rezultatem
Dzis wymienilem termostat, byl zablokowany w polowie i z tego co widze nie przepuszczal wogole nic(choc to dziwne bo silnik sie dluzej nagrzewal a tak powinno byc jak by przepuszczal caly czas), po wymianie termostatu silnik szybciej sie nagrzewa, spalania jeszcze nie znam ale sprawdze
-
Moja litrowka tez srednio spla kolo 6 l wiec bak stacza mi na jakeis 600 km i wydawalo mi sie
ze i tak za duzo pali;) ale podejrzewam ze to wina kierowcy:PMoja też... pewnie dlatego że są takie same... nawet kolorek się zgadza!! <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
"Jak ja jeździłem to było około 5,5L/100km ale to w lecie i na seryjnym ogumieniu. "
no to się zgodzę bo ja ostatnio to tak ok. 6,0 l na seryjnych oponach no i naprawdę krótkie odcinki w mieście. -
Dzis wymienilem termostat, byl zablokowany w polowie i z tego co widze nie przepuszczal wogole
nic(choc to dziwne bo silnik sie dluzej nagrzewal a tak powinno byc jak by przepuszczal
caly czas), po wymianie termostatu silnik szybciej sie nagrzewa, spalania jeszcze nie znam
ale sprawdzeodnosnie kolejnego problemu to jest nim chyba sonda lambda umnie wartosc zmienia sie od 0.0V do 0.68V przy nagrzanym silniku (na okolo 5 odczytow przypadają 3 wartosci z przedzialu 0.0V-0.25V i 2 z przedzialu 0.25V-0.68V- i tak w kolo) wiecej niz 0.68V nie zobaczylem na mierniku a z tego co wiem powinno dochodzic do okolo 0.8Vmax, jesli chodzi o predkosc zmiany to w porownaniu z zmiana na tym filmiku http://bibainfo.pl/pub/83.29.135.202/2007/07/10/070718/7373/lambda.avi (znalazlem go na forum) umnie wartosci zmieniaja sie wolniej i nigdy nie weszlo powyzej 0.68V a tam ponad 0.7V ktos uzyskuje, jeszcze sprawdze innym miernikiem ale sadze ze sonda jest do wymiany i tak bo spalanie bylo 9L/100 wiec nie za wesolo. Wyblyskalem 12 kod wiec wszystko w porzadku, ale wydaje mi sie sonda nie dziala do konca dobrze