[all]Akumulator zepsuty, czy może zwarcie w instalacji elek.??
-
Cześć.
Mam mały (no nie może traki mały) problem z elektryką w moim GEO.
Problem wygląda następująco.
Około miesiąc temu miałem często problem z odpaleniem samochodu, czasem większy czasem mniejszy, bo raz palił na dotyk, a czasem cza było kilka krotnie przekręcić kluczyk, a nawet zdarzyło mi się go pchać 2-3 razy <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Myślałem, że może to wina rozrusznika, ale po włożeniu akumulatora z cinkola od mamy palił na dotyk, więc załatwiłem sobie kolejny akumulator, a że narazie nie mam kasy na nowy to kumpel dał mi pół roczny akumulator który ma 36 Ah (o ile dobrze pamiętam) no i na początku było wszystko OK, aż do dziś <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> bo znów musiałem go pchać <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> jutro zamiast jechać do szkoły samochodem to będę musiał busem, a po szkole trzeba będzie coś z tym zrobić, bo od wtorku szykuje się praca w tele pizzy jako dostawca... Moim zdaniem gdzieś będzie zwarcie, tylko gdzie i jak to sprawdzic <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
A co do akumulatora to na początku miałem 40 Ah, a teraz te 36 to trochę za mało na silnik 1,3 , bo 36 Ah to chyba do malucha, no ale dopiero na początku przyszłego miesiąca będę miał kase na nowy <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Pozdrawiam.
-
Po 1 sprawdź czy masz ładowanie
-
Po 1 sprawdź czy masz ładowanie
dokładnie, jeśli wsadziłeś nowy accu (tym bardziej mniejszej pojemności) i na początku kręcił a teraz nie, to możesz mieć problem z alternatorem... Bez miernika tego nie sprawdzisz!
-
Cześć.
Mam mały (no nie może traki mały) problem z elektryką w moim GEO.
Problem wygląda następująco.
Około miesiąc temu miałem często problem z odpaleniem samochodu, czasem większy czasem mniejszy,
bo raz palił na dotyk, a czasem cza było kilka krotnie przekręcić kluczyk, a nawet zdarzyło
mi się go pchać 2-3 razy Myślałem, że może to wina rozrusznika, ale po włożeniu
akumulatora z cinkola od mamy palił na dotyk, więc załatwiłem sobie kolejny akumulator, a
że narazie nie mam kasy na nowy to kumpel dał mi pół roczny akumulator który ma 36 Ah (o
ile dobrze pamiętam) no i na początku było wszystko OK, aż do dziś bo znów musiałem go
pchać jutro zamiast jechać do szkoły samochodem to będę musiał busem, a po szkole trzeba
będzie coś z tym zrobić, bo od wtorku szykuje się praca w tele pizzy jako dostawca... Moim
zdaniem gdzieś będzie zwarcie, tylko gdzie i jak to sprawdzic
A co do akumulatora to na początku miałem 40 Ah, a teraz te 36 to trochę za mało na silnik 1,3 ,
bo 36 Ah to chyba do malucha, no ale dopiero na początku przyszłego miesiąca będę miał kase
na nowy
Pozdrawiam.Faktycznie sprawdź najpierw ładowanie.Zobacz też czy coś Ci nie "kradnie" prądu a jak?.Weź miernik elektryczny ustaw w nim przełącznik na wartość 10A.Następnie jeden przewód daj 10A DC a drugi na masę COM.Teraz zdejmij opaskę z klemy minusowej i przyłóż jeden przewód miernika do klemy - akumulatora a drugi do opski przewodu który odkręciłeś.Wartość na mierniku powinna być 0,02 - 0,06.Jeżeli jest więcej to masz nielegalny pobór prądu.Może radio?.Odłącz je z kostki i wtedy zobacz.N.p. pobór ok. 1.2 daje jakieś 20Watt.To tak jakbyś miał podłączoną żarówkę o tej mocy non-stop.
Powodzenia.
Krzysztof -
N.p. pobór ok. 1.2 daje jakieś 20Watt.To tak
ze co <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
P=VA
20=V1.2 /1.2V=16,6(7) <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
ze co
P=VA
20=V1.2 /1.2
V=16,6(7)Wiedziałem że znajdzie się jakiś mądrala co to ma problemy z czytaniem.Twoja inteligencja (ścisła jak mniemam) powinna doczytać słowo "jakieś".Oznacza to że nie chciało mi się zapewne dokładnie liczyć i podałem to w przybliżeniu.Lepiej byłoby abyś odpowiedział na główny post (gdybyś miał wiedzę) niż robił obliczenia które pytającemu są potrzebne jak mundurek uczniowi.Pewnie masz jakąś misję do wypełnienia
-
Wiedziałem że znajdzie się jakiś mądrala co to ma problemy z czytaniem.Twoja inteligencja
(ścisła jak mniemam) powinna doczytać słowo "jakieś".Oznacza to że nie chciało mi się
zapewne dokładnie liczyć i podałem to w przybliżeniu.Lepiej byłoby abyś odpowiedział na
główny post (gdybyś miał wiedzę) niż robił obliczenia które pytającemu są potrzebne jak
mundurek uczniowi.Pewnie masz jakąś misję do wypełnieniaJesli odpowiadasz na jakies pytania to staraj sie byc rzetelny w tym co robisz i podawaj prawdziwe dane bo moze sie tak zdarzyc, ze te obliczenia mogly wprowadzic kogos w blad bo mu nie wychodzilo 20W w/g Twojego wyliczenia.
A moja misja polega na tym, ze sie nie odzywam w kwestiach technicznych nie majac pojecia o temacie ktorego dotyczy.
-
nie masz ladowania najpewniej <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
ps: edytowalem temat <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
wiecej tego nie zrobie,
kazdy nastepny watek poleci do kosza <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Ładowanie jest, bo dziś gdy byłem na garażu i słuchałem radia w samochodzie to akuś mi padł całkowicie, potem udało mi się go odpalić, po czym wyruszyłem w miasto i po około godzinie wróciłem i wszystko było OK. Kręcił bez problemu. Więc raczej to będzie zwarcie, niestety dziś nie udało mi się załatwić miernika więc może jutro się z rana tym zajmę, albo naładuje akuś i w pracy na każdym postoju będę odłączał akumulator, po mimo, że nieciekawie to będzie wyglądać <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Mam odłączyć radio i zegarek też?? bo jeżeli tak to czeka mnie trochę kręcenia <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Jesli odpowiadasz na jakies pytania to staraj sie byc rzetelny w tym co robisz i podawaj
prawdziwe dane bo moze sie tak zdarzyc, ze te obliczenia mogly wprowadzic kogos w blad bo
mu nie wychodzilo 20W w/g Twojego wyliczenia.
A moja misja polega na tym, ze sie nie odzywam w kwestiach technicznych nie majac pojecia o
temacie ktorego dotyczy.Po co Ty wogóle zabierasz głos nie dając odpowiedzi na głowne pytanie?.Popatrzyłem nieco na Twoje wiadomości i twierdzę że większość z nich to czysta zgryźliwość i bzdety nie mające nic wspólnego z tematami rozmów.Różnica 3W w przybliżonych obliczeniach to tak wiele?.No pomyśl głową.Co do reszty mojej odpowiedzi nie stwierdziłem tam nierzetelności a to było meritum.Nie spamuj,jak nie masz co czytać to przynajmniej pisz na temat.
-
Ładowanie jest, bo dziś gdy byłem na garażu i słuchałem radia w samochodzie to akuś mi padł
całkowicie, potem udało mi się go odpalić, po czym wyruszyłem w miasto i po około godzinie
wróciłem i wszystko było OK. Kręcił bez problemu. Więc raczej to będzie zwarcie, niestety
dziś nie udało mi się załatwić miernika więc może jutro się z rana tym zajmę, albo naładuje
akuś i w pracy na każdym postoju będę odłączał akumulator, po mimo, że nieciekawie to
będzie wyglądaćOczyść klemy i opaski przewodów albo je zmień to też może być przyczyną Twojego problemu
Mam odłączyć radio i zegarek też?? bo jeżeli tak to czeka mnie trochę kręcenia
-
Dziś załatwiłem sobie miernik no i po odłączeniu wszystkiego pokazuje 0,05A. Ładowanie mam wiec chyba wszystkiemu winny jest akumulator?? dziś, żeby dotrzeć pod garaż musiałem auto na pych wziąść, a potem jak już sie lekko akuś podładował to nie było żadnych problemów, za niedługo mam jeszcze jedną trasę i zobaczę, czy odpali. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
A co wy o tym myślicie?? co jeszcze mogę zrobić by sprawdzić czy to wina akumulatora??
-
Ja bym Ci polecił żebyś zainwestował kilka PLN i pojechał do porzadnego elektryka co by ci sprawdził ładowanie. Test alternatora na zasadzie " słuchalem radia aż padł a potem...." jest mało precyzyjny. Mało prawdopodobne jest również aby półroczny akumulator od kolegi był tak słaby że byłby niepewny. >