rzężenie
-
No właśnie, kiedy stoję z włączonym silnikiem (np. na światłach) nagle zaczyna się rzężenie (taki dźwięk piłowania albo pocierania o siebie metalu, trudno powiedzieć, dość irytujący), lekko ucicha przy ruszeniu, po czym samoistnie się kończy. Nigdy nie zdarza się to w ruchu. Aha, nie zależy to też od tego, czy akurat mam wciśnięte sprzęgło czy hamulec. Pytałam "dyżurnego" mechanika, nie wie. Co to może być?
-
No właśnie, kiedy stoję z włączonym silnikiem (np. na światłach) nagle zaczyna się rzężenie
(taki dźwięk piłowania albo pocierania o siebie metalu, trudno powiedzieć, dość irytujący),
lekko ucicha przy ruszeniu, po czym samoistnie się kończy. Nigdy nie zdarza się to w ruchu.
Aha, nie zależy to też od tego, czy akurat mam wciśnięte sprzęgło czy hamulec. Pytałam
"dyżurnego" mechanika, nie wie. Co to może być?moze lozysko na alternatorze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
No właśnie, kiedy stoję z włączonym silnikiem (np. na światłach) nagle zaczyna się rzężenie
(taki dźwięk piłowania albo pocierania o siebie metalu, trudno powiedzieć, dość irytujący),
lekko ucicha przy ruszeniu, po czym samoistnie się kończy. Nigdy nie zdarza się to w ruchu.
Aha, nie zależy to też od tego, czy akurat mam wciśnięte sprzęgło czy hamulec. Pytałam
"dyżurnego" mechanika, nie wie. Co to może być?Nie sadze abysmy tu na forum mieli wizjonerów <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Na Twoim miejscu zmieniłbym dyzurnego mechamika, skoro nie umie znależć miejsca rżężenia na postoju. A przeciez wystarczy podnieść maske i jesli gołym uchem nie sposób zlokalizować to uzbraja sie je w kijek drewniany i dotykajac miejsc wsłuchuje sie umiejscawiając awarie.
-
a może to łożysko oporowe sprzęgła? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Albo zużyty katalizator?
-
Sprzęgło i katalizator w porządku, pan lepszy mechanik podejrzewa pasek rozrządu. To dość prawdopodobne, bo nie był wymieniany (ale cały rozrząd nie jest tani...). W piątek jadę na kanał, wtedy wszystko się okaże.