Wykładzina podłogi ...
-
Potrzebuje informację od tych, co to robili - chodzi o wyjęcie wykładziny pod nogami kierowcy i pasażera w związku ze spawaniem wzmocnień pod podłogą. Czy są jakieś problemy z tym? Nie mam jak zajrzeć obecnie do wozu - więc pytam. Czy da radę wyjąć ją i założyć spod deski zegarów i czy trzeba fotele wyjmować do tego? Przepraszam za lakoniczność pytania...
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jak chcesz wyjąć tą wykładzinę to najlepiej wyjąć plastiki na progach i przynajmniej odkręcić śruby trzymające fotele od przodu a najlepiej w ogóle je wyjąć. Wtedy możesz wyjąć wykładzinę a pod nią jest gruby materiał wytłumiający sięgający w okolice dołu deski rozdzielczej więc nie ma z tym problemu. Trzeba też wyjąć czarny plastik w którym powietrze leci od nagrzewnicy pod fotele. Jest on na środku podłogi i dochodzi mniej więcej za dźwignię zmiany biegów. Składa sie to z dwóch części i jak się to wyjmie to luzuje się część pod deską rozdzielczą. Przy składaniu trzeba na to zwrócić uwagę bo zimą będziesz miał zamiast nawiewu na nogi nawiew na radio. U mnie pod tymi materiałami było mrowisko.
-
Potrzebuje informację od tych, co to robili - chodzi o wyjęcie wykładziny pod nogami kierowcy i
pasażera w związku ze spawaniem wzmocnień pod podłogą. Czy są jakieś problemy z tym? Nie
mam jak zajrzeć obecnie do wozu - więc pytam. Czy da radę wyjąć ją i założyć spod deski
zegarów i czy trzeba fotele wyjmować do tego? Przepraszam za lakoniczność pytania...Da radę od przodu, ale niewygodnie się spawa przy zwisającym dywanie i wytłumieniu. Lepiej wyciągnąć fotele, to nie tak dużo roboty.
-
Da radę od przodu, ale niewygodnie się spawa przy zwisającym dywanie i wytłumieniu. Lepiej
wyciągnąć fotele, to nie tak dużo roboty.Chodzi o to, żeby przygotować się wcześniej i pojechać na miejsce spawania 15km. W tym wypadku raczej powinienem wyciągnąć wszystko aż do blachy, założyć fotele z powrotem. Intryguje mnie wyciąganie tej "tapicerki" spod deski, bo jak grzebałem w niej z powodu elektryki, to tam tapicerka wchodzi jakoś tak bardzo wysoko... Może wyrwać by się dała, ale już założyć z powrotem bez problemu - to nie wiem...
-
Sam sobie odpowiadam - wybaczcie - byłem przy samochodzie i popatrzyłem sam.
Płaska podłoga ma osobną wykładzinę od ścianki komory silnika - nie zwróciłem na to wcześniej uwagi, stąd moje marudzenie: jak wyciągnąć to spod deski...
Zdjąłem od str pasażera plastiki i odwinąłem trochę wykładzinę. Trzeba będzie środkową półeczkę odkręcić, może też kanał nawiewu i wtedy wystarczy zawinąć na fotele całość. Jeden problem - tam jest oryginalnie coś naklejone - jakiś taki trójkąt z masy bitumicznej grubości 4mm. Piszę "oryginalnie", ponieważ jest zamalowane fabrycznie razem z resztą podłogi. Jest to pewnie wygłuszenie płaskiej części podłogi, ale będzie się fajczyć przy spawaniu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> . Będę musiał to odkleić... Od strony kierowcy nie zaglądałem jeszcze - nie mogę odsunąć fotela do tyłu - pękł taki mały plastikowy element od mechanizmu zapadki. Niedawno naprawiałem to na szybko w fotelu pasażera - musiałem zabrać TEśCIOWą, a bez prawie max odsunięcia fotela do tyłu nie starczało na nią pasa bezpieczeństwa..............
Wracając do tematu; pewnie od str kierowcy też jest takie bitumiczne wygłuszenie, z którym będę musiał się rozstać przed spawaniem.Jeden b. duży + -> podłoga czysta, sucha i bez rdzy <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
U kumpla pare lat temu zrywalismy te pape/lepik/bitume. Troche roboty z tym jest. Pod spodem deczko rdzy bylo, ale bez tragedii <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
U kumpla pare lat temu zrywalismy te pape/lepik/bitume. Troche roboty z tym jest. Pod spodem
deczko rdzy bylo, ale bez tragediiU mnie nie było problemu z odklejeniem tej papy. A i delikatne ślady rdzy pod tym też są. Będę z tym robił porządek raczej dopiero po spawaniu. Muszę jednak przedtem czymś zmyć ten klej spod tej papy i dopiero wtedy porządnie szczotką się pobawić i malowanko.