Przełącznik zespolony - jak się do niego dobrać?? (MANUAL)
-
Jezeli komus czasami nie wlaczaja sie swiatla mijania, ale sa to sporadyczne przypadki i nie chce mu sie rozbierac przelacznika zespolonego to jednak radze sie dobrze zastanowic <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Wczoraj po zrobieniu ~250 km i zatrzymaniu sie na 30 minut, swiatla padly juz na amen <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Do tej pory po ostygnieciu przelacznika nadal mozna je bylo wlaczyc, jednak nie tym razem, zostalem bez swiatel <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> Tak wiec uprzedzam, jak ktos nie chce zostac bez swiatel to lepiej zeby sobie przelacznik naprawil, bo od takiego jednorazowego przycinania do calkowitego braku swiatel droga jest bliska <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Może mój manual będzie marny ale mam nadzieję, że komuś może się to przydać w przyszłości
Mi sie przydal, jednak postanowilem dla potomnych uzupelnic go o fotki <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
UWAGA, NAJPIERW ODLACZYC AKUMULATOR !!! W SWIFCIE MOZNA ZAPALIC SWIATLA BEZ KLUCZYKA !!!
- Zdejmujemy klakson z kierownicy (trzeba go wyszarpnąć silnym ruchem "do siebie")
Majac kierownice z GS/GTI tak jak ja, nalezy klakson wcisnac (lekko) i przekrecic:
- odkręcamy śrubę na kierownicy po czym szamoczemy się z kierownicą aż wieloklin raczy puścić i
samo koło zejdzie z kolumny kierowniczej
Uwazac na szyberdach lub tylnia szybe, zeby ich nie wybic jak kierownica pusci i zejdzie z wieloklinu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
tak to wyglada po zdjeciu kierki:
- odkręcamy plastik spod kierownicy, który znajduje się nad nogami kierowcy. Na dole tego
plastiku po lewej i prawej znajdują się 2 śrubki krzyżakowe, na górze siedzi ten plastik
tylko na wcisk.Odginamy jego dół w kierunku fotela i sam powinien ładnie odskoczyć.
- odkręcamy wszystkie śruby które znajdują się w plastiku osłaniającym kolumnę kierowniczą
(wszystkie śrubki są od dołu kolumny, 3 trzymają te plastiki do samej kolumny a 2 trzymają
górną i dolną część plastiku razem)
- zdejmujemy dolną część plastiku spod kolumny kierownicy (górnej w tym momencie jeszcze nie
ruszamy
Gornej czesci w ogole nie trzeba ruszac, wystarczy ja lekko odchylic w gore zeby nie przeszkadzala
- od przełącznika zespolonego odchodzi pęk kabli przytwierdzonych za pomocą samozaciskowej
taśmy. Zdejmujemy tę taśmę aby można było manewrować kablami.
Bez tej czynnosci nie zdejmiemy przelacznika z wielokliny kierownicy
- Odkręcamy 3-4 śruby trzymające przełącznik zespolony (znajdują się one na froncie kolumny
kierowniczej, siedząc na fotelu i spoglądając w kierunku kolumny kierowczniej powinniśmy je
bez trudu odnaleść)
- po odkręceniu tych śrub zsuwamy przełącznik zespolony razem górną plastikową osłoną kolumny w
swoją stronę. - po zdjęciu przełącznika obracamy go do góry nogami
- następnie odkręcamy 2 śrubki krzyżakowe będące przy płytce drukowanej znajdującej się po
stronie naszego felernego przełącznika świateł
Po odkreceniu srub trzeba jeszcze podwazyc plaskim srubokretem te 2 bolce na dole
- wyciągamy tę płytkę drukowaną z przełącznika delikatnie aby nie urwać żadnego z kabelków na
niej przylutowanych - obracamy ją do góry nogami i dziwimy się jak paskudnie ona wygląda i jak bardzo jest
zaśniedziała - bierzemy drobny papier ścierny i czyścimy dokładnie wszystkie styki znajdujące się na
spodniej stronie tej płytki. Wszystkie styki czyścimy i ścieramy aż będą miały piekny,
miedziany kolor
Po czyszczeniu:
Dwie sciezki byly zasniedziale na amen.
- to samo robimy z 2 plastikowymi przełącznikami widocznymi po zdjęciu tej płytki drukowanej.
Przełączniki te da się bez problemu wyciągnąć z przełącznika zespolonego, wystarczy je
delikatnie podważyć śrubokrętem. - czyścimy do czysta z nalotu wszystkie blaszki znajdujące się na obydwu przełącznikach.
Wszystko ma lśnić - następnie składamy w całość najpierw te małe przełączniczki, następnie płytkę drukowaną i
całą resztę gratów które wykręciliśmy pamiętając o odwrotnej kolejności montażu
Dokladnie tak.
- czas wyczyszczenia oraz rozłożenia wszystkiego to jakieś 1,5 godziny zakładając że jest się
kompltnym laikiem w tych kwestiach (tak jak ja)
Razem z ojcem zajelo nam to okolo 45 minut, spokojnie mozna to zrobic w 30 minut majac juz wprawe <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
- ilość śrubek pozostałych po złożeniu wszystkiego "do kupy" spowrotem musi się równać 0, bo
inaczej coś podczas jazdy może odpaść
- szczególnie uczulam na porządne dokręcenie kierownicy
I jej proste zamontowanie na wieloklinie, dlatego najlepiej zabierac sie do zdjemowania kierownicy z wyprostowanymi kolami!
-
- bierzemy drobny papier ścierny i czyścimy dokładnie wszystkie styki znajdujące się na
spodniej stronie tej płytki. Wszystkie styki czyścimy i ścieramy aż będą miały piekny,
miedziany kolor
Jest też druga opcja. Patyczek higieniczny, sok z cytryny i woda destylowana. Przy pomocy patyczka czyścimy sokiem miedziane styki, a następnie przecieramy wodą destylowaną i suszymy. Ważne, by dobrze usunąć sok z cytryny, by nam znów nie zaśniedziało. Pewnie odrobina wazeliny nie zaszkodzi (choć za to głowy nie dam).
- bierzemy drobny papier ścierny i czyścimy dokładnie wszystkie styki znajdujące się na
-
Witam
Pozwolę sobie odświeżyć temat. Wczoraj kupiłem Swifta 1.0. Wracałem do domu wieczorem, światła normalnie działały. Dziś rano przekręciłem włącznik świateł i nic, nie działają żadne. Działają tylko kierunkowskazy oraz chwilowe długie (długie ciągłe też nie działają).Rozkręciłem więc ten włącznik i okazało się, że ten metalowy drążek (co go widać po ściągnięciu plastikowej obwódki) okręca się bez żadnego oporu, czy nie powinien mieć tych faz "pstrykania" kiedy to wybiera się światła mijania itp? Czy w takim przypadku czeka mnie wymiana całego przełącznika zespolonego czy też można to jakoś uratować?
Dodam, że mam kierownicę z AIRBAGIEM i nie wiem zbytnio jak się zabrać za jej odkręcenie, by nie wybuchła poducha.
Proszę o pomoc
-
Nikt mi niestety nie odpisał. Kupiłem więc na allegro przełącznik zespolony ze Swifta z 1994 roku. Ja mam z 1995 roku, więc myślałem, że będzie pasował. Co się dziś okazuje? Otóż są inne wtyczki, i teraz nie wiem, czy oddać wszystko do elektryka, by mi przerobił te wtyki, czy też wymienić samą wajchę od świateł (bo nie mam świateł-działają kierunkowskazy i wycieraczki ), jest taka możliwość? Jeśli tak to proszę o pomoc
A i jeszcze jedna prośba... mógłby ktoś napisać jak tą kierownicę z poduszką ściągnąć? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
A i jeszcze jedna prośba... mógłby ktoś napisać jak tą kierownicę z poduszką ściągnąć?
raczej nikt ci w tym nie pomoze bo boja sie ze wystrzeli. najlepiej spytaj w jakims warsztacie..
-
raczej nikt ci w tym nie pomoze bo boja sie ze wystrzeli. najlepiej spytaj w jakims warsztacie..
Wszyscy mówią, by odłączyć akumulator i odkręcić śruby po bokach kierownicy. Tak zrobiłem i lipa- nie schodzi.
-
Wszyscy mówią, by odłączyć akumulator i odkręcić śruby po bokach kierownicy. Tak zrobiłem i
lipa- nie schodzi.I nie zejdzie <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
A takie małe otwory z tyłu kierownicy widziałeś ?? Tam trzeba odkręcić poduchę przy pomocy jakiegoś klucza, który dopiero w ASO namierzyłem. -
I nie zejdzie
A takie małe otwory z tyłu kierownicy widziałeś ?? Tam trzeba odkręcić poduchę przy pomocy
jakiegoś klucza, który dopiero w ASO namierzyłem.Oddałem dziś do elektryka. Po zobaczeniu kostek przełączników zespolonych powiedział, że być może uda się zrobić, ale nie wie.Najwyżej skończy się na tym, że powiem, by w jakiś sposób ominął tą manetkę, bym mógł światła włączać przez dorobione "pstryczków".
-
Oddałem dziś do elektryka. Po zobaczeniu kostek przełączników zespolonych powiedział, że być
może uda się zrobić, ale nie wie.Najwyżej skończy się na tym, że powiem, by w jakiś sposób
ominął tą manetkę, bym mógł światła włączać przez dorobione "pstryczków".Wszystko da się zrobic... Co do zdjęcia kiery z poduchą to jest pewnie tak jak napisał Nanbu...
Ja miałem podobny problem z przełącznikiem jak Ty. Kupiłem cały przełącznik na aukcji z rocznika 1996. Ja mam auto z 1994 i też wtyczki nie pasowały. Nie chcąc ciąc kabli i ich łączyc ze starą kostką zdecydowaliśmy się z ojcem na przelutowanie całych wiązek przewodów razem z kostkami. Ilośc przewodów się zgadza, tylko w moim była 1 wtyczka, w nowym przełączniku były dwie mniejsze. U Ciebie pewnie jest odwrotnie. Widocznie w 1995 roku producent trochę pozmieniał w elektryce...
Przewody odlutowywaliśmy w płytkach przełącznika - dostęp do nich jest po zdjęciu przełacznika. Efektem pracy był "nowy", sprawny przełącznik ze starą wiązką przewodów z oryginalną wtyczką <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />Pytanie tylko jak sprawę rozwiąże Twój elektryk - czy będzie ciął przewody, czy przelutuje wiązkę przy samej wtyczce... No i ciekawe, czy za kombinację nie policzy tyle, ile kosztowałby drugi przełącznik z właściwą wtyczką...
-
Wiadomość skasowana przez apo25
-
Z tego co się przyjrzałem elektryk zrobił tak jak ty. Ważne, że w końcu wszystko mam już zrobione. Za usługę wziął 100 zł, ja za przełącznik z allegro dałem 100 zł, co daje 200 zł. Pewnie to dużo, jednak i tak sam nie ściągnąłbym poduszki z kiery.
-
Z tego co się przyjrzałem elektryk zrobił tak jak ty. Ważne, że w końcu wszystko mam już
zrobione. Za usługę wziął 100 zł, ja za przełącznik z allegro dałem 100 zł, co daje 200 zł.
Pewnie to dużo, jednak i tak sam nie ściągnąłbym poduszki z kiery.Jeszcze nie ma tragedii <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Ja za przełącznik i przesyłkę zapłaciłem 110 pln, trochę z ojcem porzeźbiliśmy i coś tam się po robocie łyknęło <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />, więc koszty podobne. W moim nie ma airbagu, więc sprawa była łatwiejsza do ogarnięcia <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />