[1.3 8V] Stukanie zimnego silnika - 140.000km
-
Najprawdopodobniej szklanki zaworów puszczają olej i po
zapaleniu jak się napełnia stukanie cichnie. Jezeli
oczywiscie masz regulacje zaworów hydrauliczna a
nie mechaniczną.Przecież napisał 1.3 GLX ... zawory na śrubkę bez szklanek.
Ja bym zaczął od ustawienia zaworów.
-
Przecież napisał 1.3 GLX ... zawory na śrubkę bez szklanek.
Ja bym zaczął od ustawienia zaworów.ja bym obstawiał pękniety tłok. To niestety typowa sprawa w naszych samochodach.
-
ja bym obstawiał pękniety tłok. To niestety typowa
sprawa w naszych samochodach.Peknięty tłok raczej nie przestaje stukać po rozgrzaniu się silnika <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
raczej zawory do ustawienia, tylko trzeba uważać żeby nie zrobiło sie cicho na zimnym silniku a zaczeło podpierać zawory na ciepłym <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Peknięty tłok raczej nie przestaje stukać po rozgrzaniu
się silnika
raczej zawory do ustawienia, tylko trzeba uważać żeby
nie zrobiło sie cicho na zimnym silniku a zaczeło
podpierać zawory na ciepłymLuz zaworowy to już na stronce przewinął się chyba już z "dzieścia" razy <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Jak panewy zaczynają siadać to też może być, że na zimno będzie coś słychać, a po nagrzaniu nie (ale to tylko dywagacje)p.s. widzę, że kolega zakupił tureckie cudo tj. Jazza z kufrem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> (kondolencje przy regulacji zaworów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)
-
p.s. widzę, że kolega zakupił tureckie cudo tj. Jazza z
kufrem (kondolencje przy regulacji zaworów )A tak i przejechałem nim w 3 miesiące 10 kkm, jak narazie jestem zadowolony, średnie spalanie 5,5 l na 100 km, może trochę mało dynamiczny ale 170 km/h baz najmniejszego problemu. Narazie zaworów nie słychać więc nie będą regulowane <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Ale Kolega nie zbacza z tematu na moje tureckie jeździdło tylko skupi się na stukaniu w zimnym silniku <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
A tak i przejechałem nim w 3 miesiące 10 kkm, jak
narazie jestem zadowolony, średnie spalanie 5,5 l
na 100 km, może trochę mało dynamiczny ale 170 km/h
baz najmniejszego problemu. Narazie zaworów nie
słychać więc nie będą regulowane
Ale Kolega nie zbacza z tematu na moje tureckie
jeździdło tylko skupi się na stukaniu w zimnym
silnikuNo ale w temacie wątku też coś się wypowiedziałem, a w temacie City też wspomniałem o zaworkach <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />. (kontrola luzu co 40kkm). A wogóle to mułowaty City i tak jest szybszy od Civica z tym motorem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Na temat osiągów coś wiem, bo swego czasu miałem okazję pokonać trasę Szczecin-Warszawa-Szczecin. Wyprzedzanie ciężarówek to horror, ale powyżej 4tys. obr/min jakoś się turla <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Przecież napisał 1.3 GLX ...
Nie każdy musi sie znać na hungarskich GieEliksach <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Co to może być ?
Od kilku dni zimny silnik metalicznie stuka.
Stukanie dochodzi z okolicy bloku cylindrowego i urządzenia wtryskowego.
Jest miarowe w rytm obrotów silnika.
Po rozgrzaniu silnika stukania nie słychać.Suzuki Swift 1999, 5D, 1.3GLX, 140.000km,
Pęknięty tłok? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
ja bym obstawiał pękniety tłok. To niestety typowa sprawa w naszych samochodach.
Miałeś rację.
Okazało się, że w 3 cylindrze pękł tłok.
Od dołu tłoka na pow. walca - można było złapać za skorupę i zdjąć kawałek 2x3 cm.
Skończyło się na 1-szym szlifie i wymianie 4 tłoków, pierścieni, oleju, filtra, itp. -
Miałeś rację.
Okazało się, że w 3 cylindrze pękł tłok.
Od dołu tłoka na pow. walca - można było złapać za skorupę i zdjąć kawałek 2x3 cm.
Skończyło się na 1-szym szlifie i wymianie 4 tłoków, pierścieni, oleju, filtra, itp.Nie strasz mnie, bo tez mi coś stuka na zimnym,
w sumie bardzo uciążliwy dźwięk. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Sprawdzałeś ciśnienie czy po rozebraniu silnika zauważyłeś że tłok pękł?