Klocki i tarcze. Prośba o opinię.
-
Teraz pracuję w Anglii jako programista i stać mnie
teoretycznie na Imprezę (no, może nie nową), ale
kupiłem Swifta, przerobiłem masę rzeczy, wstawiłem
silnik od GTI i mam bardzo fajne autko w doskonałym
stanie. Trzyma się drogi jak rajdówka,
przyspieszenie niezłe (poniżej 9s do setki), a przy
tym mały, zwinny, tani w eksploatacji i NIEZAWODNY.ladnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ile dales za swap z 1.3 8V na 1.3 16V ?
byly jakies klopoty i itp <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ladnie ile dales za swap z 1.3 8V na 1.3 16V ?
byly jakies klopoty i itpNie pamiętam ile dokładnie to było, bo robił mi to dobry kolega razem z paroma innymi przeróbkami. Sam silnik kosztował mnie prawie 3000zł, ale był naprawdę wart swojej ceny, bo praktycznie był nie zużyty. Ktoś sprowadził go ze Szwajcarii i nie kłamał że w dobrym stanie - w środku wszystko czyściutkie jakby to był roczny silnik! Niesamowite, gdzie się taki uchował?
Z przekładką było sporo zabawy. Najprostsza sprawa to mechanika, generalnie prawie wszystko pasuje. Problemem może być zbiorniczek od wspomagania z mk4, który jest w miejscu filtra powietrza od GTI, ale na szczęście da go się przenieść w okolice lewego kielicha amortyzatora, były na tym forum opisy i zdjęcia jak to zrobić. To wszystko pikuś, największa zabawa była z elektryką, bo instalacja GTI różniła się sporo od instalacji w mk4. Masakra.
Niestety kilka miesięcy tem rozbiłem samochód na rajdzie i teraz buduję nowy - kupiłem identycznego mk4 i sam już przełożyłem wszystko oprócz silnika. Za tydzień będę przekładał silnik ze znajomym, to będę miał na bieżąco wrażenia z kombinacji kabelkowych, na szczęście to przenoszenie już gotowego rozwiązania, a nie kombinowanie od początku. -
Niesamowite, gdzie się taki uchował?
dziadek jezdzil do kosciola <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
To wszystko pikuś,
największa zabawa była z elektryką, bo instalacja
GTI różniła się sporo od instalacji w mk4. Masakra.
Niestety kilka miesięcy tem rozbiłem samochód na rajdzie
i teraz buduję nowy - kupiłem identycznego mk4 i
sam już przełożyłem wszystko oprócz silnika. Za
tydzień będę przekładał silnik ze znajomym, to będę
miał na bieżąco wrażenia z kombinacji kabelkowych,
na szczęście to przenoszenie już gotowego
rozwiązania, a nie kombinowanie od początku.szkoda bo fajny tutek by powstal <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
co do wspomagania to u mnie nie ma takowego , widac miales lepsza wersje niz te co dawali do PL . -
Ja kupiłem tarcze w Akwimacie ( tarcze JC)po 43zł za sztuke. Przejechałem 8 tyś km i narazie
jest OKTeż takie planuje kupić - napisz jak Ci się sprawują do chwili obecnej i jakie klocki do tego kupiłeś??
W ogóle doradźcie Szanowni Forumowicze - jeżdze rocznie 7-8 tyś raczej spokojny styl jazdy - kupować markowe (drogie) klocki /tarcze do tego czy najtańsze??
-
Też takie planuje kupić - napisz jak Ci się sprawują do chwili obecnej i jakie klocki do tego
kupiłeś??
W ogóle doradźcie Szanowni Forumowicze - jeżdze rocznie 7-8 tyś raczej spokojny styl jazdy -
kupować markowe (drogie) klocki /tarcze do tego czy najtańsze??ja mam tarcze for maxa(podobno te tarcze to jakieś firmówki tylko ze w opakowaniu for maxa) klocki mam lukasa i jak narazie zrobiłem około 5tys i nie narzekam, hamują jakoś <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> a nie jezdze spokojnie jak to mlody kierowca.
jak na twoje jeżdżenie to raczej powinny być dobre <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
jak ty robisz rocznie te 7-8 tys? ja tyle to miesięcznie gdzieś robie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Mam dokładnie ten sam zestaw i nie narzekam, ale powyżej 120 to niestety juz tylko zwalniacze a nie hamulce
-
Mam dokładnie ten sam zestaw i nie narzekam, ale powyżej 120 to niestety juz tylko zwalniacze a
nie hamulceTo już tak swifty mają
-
ja mam tarcze for maxa(podobno te tarcze to jakieś firmówki tylko ze w opakowaniu for maxa)
klocki mam lukasa i jak narazie zrobiłem około 5tys i nie narzekam, hamują jakoś a niea ile kosztował taki zestaw??
jezdze spokojnie jak to mlody kierowca.
jak na twoje jeżdżenie to raczej powinny być dobre
jak ty robisz rocznie te 7-8 tys? ja tyle to miesięcznie gdzieś robiejeszcze firmówką 3500 / miesiąc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a swoją drogą ile to ile wydajesz na paliwko jak jeździsz 250km / dzień (wliczając weekendy)
<img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
To już tak swifty mają
czyli nie opłaca się kupować wypasionych bo i tak powyżej 120 nic nie dają??
-
czyli nie opłaca się kupować wypasionych bo i tak powyżej 120 nic nie dają??
Jeśli nie jest to GTI, w zupełności wystarczą tańsze np: tarcze Hart - 48,-PLN szt, klocki Kashiyama
65,- PLN kpl. -
a ile kosztował taki zestaw??
jeszcze firmówką 3500 / miesiąc
a swoją drogą ile to ile wydajesz na paliwko jak jeździsz 250km / dzień (wliczając weekendy)nie pamiętam dokładnie ale około 160zl.
no bo ja panie drogi prace taka mam ze jeżdżę dużo <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> no i troszkę jeszcze dla własnej przyjemności <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ja zmienialem u siebie klocki i tarcze jakis miesiac temu, moze ciut dluzej. Powiedzmy ze troszke jezdze ok 3 tys km miesiecznie, zdecydowalem sie na tarcze LUCASa i do tego klocki Kashyjama (klocki te ponoc byly montowane w serwisach Suzuki jako zamienniki).
Cena: tarcza 91zl/szt (cena detaliczna, od tego mialem upust bo kumpel sprzedaje w sklepie JC AUTO), klocki 69zl/kpl.Jesli chodzi o tarcze JC to opinie sa rozne, ale jesli jezdzisz spokojnie i tylko 8 tys km rocznie to mysle ze Ci wystarcza.
-
Jeśli nie jest to GTI, w zupełności wystarczą tańsze np: tarcze Hart - 48,-PLN szt, klocki
Kashiyama
65,- PLN kpl.Ja nie mam GTi, tarcze mam Brembo wentylowane i klocki Ferrodo.
Życie moje i innych jest dla mnie ważniejsze niż oszczędność 60PLN na tarczy.Idąc drogą oszczędności może zaczniemy kupować używane tarcze? Na takich o grubości
-
czyli nie opłaca się kupować wypasionych bo i tak powyżej 120 nic nie dają??
Kupisz wypasione to będzie lepiej powyżej 120 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja nie mam GTi, tarcze mam Brembo wentylowane i klocki Ferrodo.
Życie moje i innych jest dla mnie ważniejsze niż oszczędność 60PLN na tarczy.
Idąc drogą oszczędności może zaczniemy kupować używane tarcze? Na takich o grubościJeśli chodzi o Brembo, to one też są produkowane w Polsce /jeśli chodzi o te do Suzuki/ i płacimy tylko za firmę, która daje swoje logo. Może by tak zainwestować na przykład w EBC, czy coś lepszego...
-
Jeśli chodzi o Brembo, to one też są produkowane w Polsce /jeśli chodzi o te do Suzuki/ i
płacimy tylko za firmę, która daje swoje logo. Może by tak zainwestować na przykład w EBC,
czy coś lepszego...Mogą być nawet w Kogutkowie górnym produkowane, ale jakościowo są lepsze niż np. dużo tańsze tarcze JC. Chodzi mi o jakość wykonania. Miałem kiedyś je w rękach i wyglądały jakby ktoś je robił w przydomowym garażu. Może sam materiał jest taki sam, ale powiedzenie, że co tanie to drogie często się sprawdza.
Każdy jeździ na czym chce, ja tylko wyraziłem swoje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać.EBC powiadasz? Ja nie mam GTi. Przy 1.0 jestem wystarczająco zadowolony z tych co mam.
Sprawdzają się i to jest najważniejsze.