Odpalanie na gorąco
-
Mam taki problem: Na zimnym silniku odpala mi na "cykniecie" a jak się nagrzeje to muszę go strasznie długo piłować żeby odpalił. Co to może być? Normalnie bym pomyślał, że to świece albo zawory, ale niedawno wymieniałem świece i ustawiałem zawory.
-
Mam taki problem: Na zimnym silniku odpala mi na "cykniecie" a jak się nagrzeje to muszę go
strasznie długo piłować żeby odpalił. Co to może być? Normalnie bym pomyślał, że to świece
albo zawory, ale niedawno wymieniałem świece i ustawiałem zawory.Błędów żadnych nie "wybłyskuje" ?
Może czujnik temperatury silnika się oszkodził i ECU sądzi, że motor jest zimny czego wynikiem jest "zalewanie" przy próbie odpalenia ?
Jak odpalisz to czy ładnie i równo na wolnych obrotach silnik pracuje ?Napisz coś więcej to będziemy się zastanawiać.
-
Mam taki problem: Na zimnym silniku odpala mi na "cykniecie" a jak się nagrzeje to muszę go
strasznie długo piłować żeby odpalił. Co to może być? Normalnie bym pomyślał, że to świece
albo zawory, ale niedawno wymieniałem świece i ustawiałem zawory.Mam podobną sytuację.
Gdy silnik jest zimny po nocy, to bez wciskania gazu, kręcę rozrusznikiem i
silniczek zapala od razu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Jeżeli natomiast chcę odpalić silniczek po jakiejś godzince, dwóch, od jego wyłączenia,
to zawsze leciutko wciskam gaz, kręcę bardzo krótko rozrusznikiem, po czym "pomagam"
gazem osiągnąć silnikowi obroty 700 - 900.
Również miałem wymienione świece zapłonowe na nowe eNGieKi, a poza tym przewody WN,
kopułkę i palec rozdzielacza...
Ale ogólnie jest OK <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Błędów żadnych nie "wybłyskuje" ?
Może czujnik temperatury silnika się oszkodził i ECU sądzi, że motor jest zimny czego wynikiem
jest "zalewanie" przy próbie odpalenia ?
Jak odpalisz to czy ładnie i równo na wolnych obrotach silnik pracuje ?
Napisz coś więcej to będziemy się zastanawiać.Bardzo możliwe że będę musiał zmienić czujnik temperatury na nowy.
W poście poniżej opisałem jaka sytuacja występuje u mnie <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Gdzie jest ten czujnik jeśli można spytać i czy skomplikowana jest jego wymiania?
Zrobię to sam czy bez mechaniora się nie obejdzie?
Dzwoniłem do JC Auto w Łodzi i oni nie mają czegoś takiego jak
"czujnik temperatury silnika" <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
W ofercie mają takie czujniki:- czujnik ciśnienia oleju
- czujnik impulsów
- czujnik poziomu paliwa
- czujnik prędkościomierza
- czujnik przepustnicy
- czujnik ssania
- czujnik temperatury powietrza
- czujnik temperatury wody
- czujnik wału korbowego
Czy to któryś z tych? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Może chodzi o CZUJNIK TEMP. POWIETRZA?Czy też trzeba z tym jechać do ASO Suzuki?
Pozdrawiam
-
...
- czujnik wału korbowego
a to co <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
jak mi zginie wal to bedzie brzeczyk piszczal ze zgubiono wal korbowy <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
a to co
jak mi zginie wal to bedzie brzeczyk piszczal ze zgubiono wal korbowyAle tylko wtedy gdy będą drzwi otwarte. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
A tak na poważnie to chodzi o czujnik położenia wału... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
a to co
jak mi zginie wal to bedzie brzeczyk piszczal ze zgubiono wal korbowy<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> A kontrolka Check Engine wybłyska stosowny kod na pulpicie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Oto wyciąg z instrukcji obsługi do mojego autka.
Suzuki Swift 1.3 GS (mk III, 1994).Strona 5-3
Uruchamiając ciepły silnik
Modele 1,6 l z elektronicznym wtryskiem paliwa/
modele 1,0 l / 1,3 l:Przyciśnij pedał przyspieszenia do 1/3 skoku
i obróć silnikiem, przekręcając klucz w położenie
"START". Gdy silnik zaskoczy,
puść klucz i pedał przyspieszenia--
Czyli wszystko jest ok i nie trzeba
(przynajmniej w moim przypadku) zmieniać
żadnego czujnika temperatury silnika <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />Pozdro
-
I ja mam identyczny problem i nie wiem o co chodzi. Po nocy odpala na tyk bez dodawania gazu. Jak jest goracy ale postoi z 10-15 min to musze juz troche pedal nacisnac i troche pokrecic ale zaskoczy, ale czasem jak jest goracy i zgasze go doslownie na 1-5 min to mam problem z zapalaeniem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />. Krece i krece i czy wciskam gaz czy nie to nie chce zapalic. Dopiero przelaczenie reczne na LPG w trakcie krecenia pomaga. Moze pomoze to,ze zauwazylem, ze stalo sie tak po myciu silnika. Wczesniej bylo OK. Myjac silnik oczywiscie nie zabezpieczylem elektryki bo mi sie spieszylo i tak sie to skonczylo.
Kable i swiece tez mam nowe, wiec to nie ich wina. Kopulke po myciu tez osuszalem, zreszta od samego mycia minal juz miesiac. -
obstawiam przewody
-
Ale tylko wtedy gdy będą drzwi otwarte.
A tak na poważnie to chodzi o czujnik położenia wału...Na jego temat mogliby prace doktorskie pisać właścicele Nissanów Almera
-
Mam taki problem: Na zimnym silniku odpala mi na "cykniecie" a jak się nagrzeje to muszę go
strasznie długo piłować żeby odpalił. Co to może być? Normalnie bym pomyślał, że to świece
albo zawory, ale niedawno wymieniałem świece i ustawiałem zawory.Zanim odpalisz na zimnmym przekręć kluxczyk tak żeby się kontrolki zapaliły i poczekaj z 5s. Pompa wpompuje paliwo do przewodów i odpali na cyknięcie...