Ile za wymianę wahacza i klocków?
-
Móglby mi napisać ktoś ile powinien sobie zażyczyć mechanik za wymianę przedniego prawego wahacza i klocków hamulcowych z przodu?
-
Klocki 40~60 zł
Wahacz ok 50 zł
-
Ale mówisz tak na oko czy sprawdzone dane?
-
Móglby mi napisać
ktoś ile powinien sobie zażyczyć mechanik za wymianę przedniego prawego wahacza i
klocków hamulcowych z przodu?w jakim aucie Niektóre auta potrzebują elektronicznego cofnięcia tłoczków w zacisku
-
Sorki ze nie napisalem, suzuki swift 1.0 94 rocznik hatchback
-
klocki ok 50 zł -możesz to sam zrobić , wahacz w zależności od zapieczenia śrub etc ok 80-120 zł
-
Wiem wiem że mogę sam, po prostu narzędzia i niemożność odkręcenia nawet zacisków sprawiły, że musiałem oddać autko
-
Wiem wiem że mogę
sam, po prostu narzędzia i niemożność odkręcenia nawet zacisków sprawiły, że
musiałem oddać autkoTo napisz ile Ci zaśpiewał mechanik za te usługi.
-
Na początek po rabacie (znajomy mechanik) chciał 180, wieczorem jak wpadlem po autko to jeszcze razem zrobiliśmy jedną rzecz, dosyć czasochłonną i wziął w końcu 130
-
Na początek po
rabacie (znajomy mechanik) chciał 180, wieczorem jak wpadlem po autko to jeszcze
razem zrobiliśmy jedną rzecz, dosyć czasochłonną i wziął w końcu 130kto najlepiej wycenił robote no kto 50+80
-
-
wieczorem jak wpadlem po autko to jeszcze
razem zrobiliśmy jedną rzecz, dosyć czasochłonnąPrzebitka numeru VIN?
-
Na początek po
rabacie (znajomy mechanik) chciał 180, wieczorem jak wpadlem po autko to jeszcze
razem zrobiliśmy jedną rzecz, dosyć czasochłonną i wziął w końcu 130Miałem kiedyś podobną sytuację... z nartami (szlifowanie i smarowanie montaż wiązań) miało być 20zł a skończyło się na whiskey za 60zł oczywiście "zrobionej" w czasie prac... Spożywanie zajęło więcej czasu niż serwis...
-
Miałem kiedyś
podobną sytuację... z nartami (szlifowanie i smarowanie montaż wiązań) miało być
20zł a skończyło się na whiskey za 60zł oczywiście "zrobionej" w czasie prac...
Spożywanie zajęło więcej czasu niż serwis...Ale ileż przyjemności przy tej okazji...
-
Miałem kiedyś
podobną sytuację... z nartami (szlifowanie i smarowanie montaż wiązań) miało być
20zł a skończyło się na whiskey za 60zł oczywiście "zrobionej" w czasie prac...
Spożywanie zajęło więcej czasu niż serwis...Hehe może w takim serwisie stare, proste dechy przy przerobili na taliowane carvingi?