Kupno używanego samochodu
-
Jak to po co? Trza rodzinie pokazać, jaki to się rodzynek kupiło za tak okazyjną cenę (a że rodzynek to stare winogrono, to już inna sprawa)...
-
Przy trzyletnich autach to jeszcze gwarancja była (przynajmniej w przypadku japońców) - to jeździli, a tak można jeszcze ekstrapolować - jeśli właściciel średnio jeździł 15kkm rocznie, to na 90% będzie podobny przebieg w kolejnych latach.
-
Jak to po co? Trza
rodzinie pokazać, jaki to się rodzynek kupiło za tak okazyjną cenę (a że rodzynek to
stare winogrono, to już inna sprawa)...Z wierzchu i z przebiegu rodzynek a pod tym wszystkim często zajeżdżony parch
-
Alfa Romeo 156, 147
oczywiście w odpowiedniej wersji wyposażenia... nie w standardzie...
W Hondzie City
mojego ojca, lecz to autko trzy-czteroletnie...
W autkach
francuskich takie "gadżety" mogły się pojawiać teżTak jest - np. przed laty znajomy w Renault Safrane taką miał...
-
Tak jest - np.
przed laty znajomy w Renault Safrane taką miał...