Nowe auto do miasta
-
Wczoraj niestety miałem wypadek i będę musiał pożegnać się z Tico. Muszę kupić kolejne auto, tym razem chciałbym kupić nowe z salonu. Potrzebuję auta typowo miejskiego, niewielkiego, o małym spalaniu i niezawodnego. Tico mi całkowicie wystarczało. Z "bajerów" musi mieć klimatyzację, reszta udogodnień jest dla mnie mniej ważna. Póki co waham się między Suzuki Alto a Toyotą Aygo. Może coś innego zaproponujecie, albo doradzicie?
-
Widziałem na jesień jakoś nowego Sparka. Wyglądał bardzo solidnie i kosztował jakieś max 30 tysięcy. Na pierwszy rzut oka myślałem, że to Corsa.
Gdybym kupował nowe auto jako zamiennika Tico, przyjrzałbym się Sparkowi.
-
coś z trojaczków to bardzo dobry wybór (107, c1, aygo)
z przodu dużo miejsca, z tyłu ktoś się zmieści, bagażnik mniejszy chyba niż w tico
ewentualnie i10 - hmmmm w sumie to jego postawił bym na 1 miejscu -
ja bym sparka brał. Najbezpieczniejsze ze wszystkich, fajnie wygląda i chyba najtańszy. No i całkiem całkiem wyposażony. Bo nie oszukujmy sie, że róznica rzedu litra na 100 jest taka ważna. Owszem między 5-6 litrów a np. 10 już jest. Ale czy auto będzie paliło 5 litrów czy 5,5 albo 6 to nie ma różnicy...
-
Mi osobiście spark się w ogóle nie podoba, a jakoś mam tak, że nie mógłbym jeździć autem które mi się podoba, chociaż opcja top byłaby całkiem ok, ale wydać 45000 na takie auto to się troche mija z celem. Również polecałbym któregoś z bliźniaków (107, C1, Aygo) nie byłem zbyt pozytywnie nastawiony do tego auta, ale kumpel ostatnio dostał jako służbówkę i szczerze mówiąc jest super, pomimo tego, że to takie małe auto jest zaskakująco dużo miejsca z przodu, silnik niby 1,0 3 cylindrowy a jeździ tak samo jak mój swift, no i spalanie rzędu 5-6l po mieście. Co do Hyundaia też dobra opcja bo tani no i gwarancja spora a do tego wykonanie solidne
A tak w ogóle nie lepiej byłoby się zastanowić nad jakimś 2-3 latkiem, może auto poleasingowe, wyszłoby taniej a niekoniecznie gorzej. -
Wczoraj niestety
miałem wypadek i będę musiał pożegnać się z Tico. Muszę kupić kolejne auto, tym
razem chciałbym kupić nowe z salonu. Potrzebuję auta typowo miejskiego,
niewielkiego, o małym spalaniu i niezawodnego. Tico mi całkowicie wystarczało. Z
"bajerów" musi mieć klimatyzację, reszta udogodnień jest dla mnie mniej ważna. Póki
co waham się między Suzuki Alto a Toyotą Aygo. Może coś innego zaproponujecie, albo
doradzicie?Fiat Panda... Tanie części, cena również niczego sobie, we fiacie możesz negocjować rabaty i dodatki. Poza tym model sprawdzony i popularny. Nowego Sparka bym nie brał, bo jest:
1. Brzydki (rzecz gustu)
2. Mało popularny i dość nowy model....(nie wiadomo jak z jego eksploatacją i cenami części)Jeśli zaś chodzi o jedno z dwóch przytoczonych przez Ciebie aut... Hm wybór trudny... Sam bym się skłaniał w kierunku Suzuki ale...:
1.Szyby w tylnych drzwiach są tylko uchylane, nie opuszczane...
2.Po stronie kierowcy jest tylko jeden przycisk do otwierania szyby (aby otworzyć szybę pasażera, trzeba wcisnąć przycisk po jego stronie)- idiotyzm moim zdaniemCo zaś tyczy się Toyoty Aygo, ja bym przeszedł się po salonach Peugeota oraz Citroena i z tych trzech wybrałbym bym najtańszą ofertę, wszak to bliźniacze konstrukcje.
Alternatywą jest również i10, jeśli wygląd spodoba się przyszłemu nabywcy
-
Dzięki za wszystkie rady, odwiedziłem parę salonów, przejrzałem także inne zaproponowane modele (Spark, i10, trojaczki) i powoli się skłaniam ku Suzuki Alto (choć jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji). Sporą zaletą jest cena po uwzględnieniu rabatów za wyprzedaż rocznika 2010. Jest także do kupienia auto dealerskie, używane w salonie jako testowe, zarejestrowane w kwietniu poprzedniego roku z dobrym wyposażeniem i przebiegiem 2400 km w jeszcze korzystniejszej cenie.
Sam bym się
skłaniał w kierunku Suzuki ale...:
1.Szyby w tylnych
drzwiach są tylko uchylane, nie opuszczane...Jak dla mnie to niewielki mankament.
2.Po stronie
kierowcy jest tylko jeden przycisk do otwierania szyby (aby otworzyć szybę pasażera,
trzeba wcisnąć przycisk po jego stronie)- idiotyzm moim zdaniemTo jest faktycznie idiotyzm - nawet w Tico było inaczej. Kolejny idiotyzm to brak regulacji przeciwolśnieniowej lusterka wewnętrznego
Alternatywą jest
również i10, jeśli wygląd spodoba się przyszłemu nabywcyNiestety drooogi jest - w tej wersji wyposażenia która mnie interesuje dealerowi skończyły się samochody z rocznika 2010.
-
Dzięki za wszystkie
rady, odwiedziłem parę salonów, przejrzałem także inne zaproponowane modele (Spark,A panda??
-
A może Colt. Za 33000 można dostać wersje 3d z klimatyzacją.
-
Fiat Panda... Tanie
części, cena również niczego sobie, we fiacie możesz negocjować rabaty i dodatki.
Poza tym model sprawdzony i popularny. Nowego Sparka bym nie brał, bo jest:
1. Brzydki
(rzecz gustu)Panda najpiękniejszym autem też nie jest... Ale to kwestia gustu
Jeśli zaś chodzi o
jedno z dwóch przytoczonych przez Ciebie aut... Hm wybór trudny... Sam bym się
skłaniał w kierunku Suzuki ale...:
1.Szyby w tylnych
drzwiach są tylko uchylane, nie opuszczane...W pięciodrzwiowych trojaczkach (C1, Aygo, 107) też tak jest
-
Panda
najpiękniejszym autem też nie jest... Ale to kwestia gustuŁadniejszym i "bardziej proporcjonalnym" niż Spark na pewno jest.
W pięciodrzwiowych
trojaczkach (C1, Aygo, 107) też tak jestNie miałem okazji tego sprawdzić...
-
A panda??
Panda jakoś mi się nie widziała - ale to kwestia gustu.
Dziękuję wszystkim za rady, pomogły mi podjąć decyzję. Ostatecznie padło na Suzuki Alto, auto jest już zamówione, dokładnie to:
http://otomoto.pl/suzuki-alto-C16766363.html
W pewnym sensie jest to odległy krewniak Tico - Daewoo swój samochód oparło właśnie na II generacji Suzuki Alto. Mam nadzieję że również mnie nie zawiedzie. Czekam jeszcze tylko na opony zimowe i wyjeżdżam z salonu. -
Panda jakoś mi się
nie widziała - ale to kwestia gustu.
Dziękuję wszystkim
za rady, pomogły mi podjąć decyzję. Ostatecznie padło na Suzuki Alto, auto jest już
zamówione, dokładnie to:no to teraz bedziesz sie musial naumiec tym jezdzic
wiesz zawrotna moc i niestety ABS
-
Dziękuję wszystkim
za rady, pomogły mi podjąć decyzję. Ostatecznie padło na Suzuki Alto, auto jest już
zamówione, dokładnie to:
http://otomoto.pl/suzuki-alto-C16766363.html
W pewnym sensie
jest to odległy krewniak Tico - Daewoo swój samochód oparło właśnie na II generacji
Suzuki Alto. Mam nadzieję że również mnie nie zawiedzie. Czekam jeszcze tylko na
opony zimowe i wyjeżdżam z salonu.Generalnie bardzo podobne to suzuki do trojaczków Pogratulować zakupu no i niech sie sprawuje.
-
Panda jakoś mi się
nie widziała - ale to kwestia gustu.
Dziękuję wszystkim
za rady, pomogły mi podjąć decyzję. Ostatecznie padło na Suzuki Alto, auto jest już
zamówione, dokładnie to:
http://otomoto.pl/suzuki-alto-C16766363.htmlCzyli dwa oddzielne pojedyncze przyciski dla każdej szyby Cię nie zniechęciły
Chyba, że nie masz elektrycznych szyb... -
Czyli dwa oddzielne
pojedyncze przyciski dla każdej szyby Cię nie zniechęciły
Chyba, że nie masz
elektrycznych szyb...są elektryczne szyby w tym brzdącu, z tego co widzę to chyba była to wersja Comfort.
-
i niestety ABS
Teraz już nowego samochodu bez ABS się nie kupi. Ale mi osobiście ABS nie przeszkadza.
-
Jedyny słuszny kolor suzuki
-
Czyli dwa oddzielne
pojedyncze przyciski dla każdej szyby Cię nie zniechęciłyNadal uważam takie rozwiązanie za bezsensowne, ale jakoś przeżyję. W Tico sięgałem przez cały samochód do korbki pasażera to tu mogę sięgać do przycisku.
-
Nadal uważam takie
rozwiązanie za bezsensowne, ale jakoś przeżyję. W Tico sięgałem przez cały samochód
do korbki pasażera to tu mogę sięgać do przycisku.Tylko, że to autko jest chyba szersze nieco...
Gratuluję zakupu, ja bym jednak kupując auto potrzebował czegoś nie tylko do miasta i tańszego nieco. Tak wiem wybór niewielki, bo poza Tatą Vista, promocjami Chevroleta oraz trafiającymi się czasem Loganami za podobną cenę jak Suzuki nie ma nic innego. Moimi faworytami są Tata i Dacia, zobaczymy jak to się z czasem zmieni...