Nagrzewnica
-
mysle ze to nagrzewnica cieknie bo jezdzilem przez kilka dni i nie wlączalem ogrzewania i plynu
nie ubylo tak ze to bedzie napewno nagrzewnica
czy warto kupic uzywana za 30złteoretycznie tak (jeżeli nie cieknie i jest w dobrym stanie-ja bym brał).W moim przypadku kupiłem nową za 90zł (niestety).Jak będziesz wymątowywał starą to zwróć uwagę na tę gąbkę okalającą nagrzew.-u mnie była dobrze sparciała i musiałem robić podładki z innej aby mi w środku nie stukała.
-
mysle ze to nagrzewnica cieknie bo jezdzilem przez kilka dni i nie wlączalem ogrzewania i plynu
nie ubylo tak ze to bedzie napewno nagrzewnica
czy warto kupic uzywana za 30zła jednak plyn ubywa i problem w tym ze nie mam pojecia gdzie
-
mysle ze to nagrzewnica cieknie bo jezdzilem przez kilka
dni i nie wlączalem ogrzewania i plynu nie ubyloNie wiem jak w Twoim, ale w Felicii woda płynie przez nagrzewnice non stop, a reguluje sie tyko przepływ powietrza.
Więc NIE właczenie nagrzewania NIC tu nie daje (przynajmniej w felicii)
-
Nie wiem jak w Twoim, ale w Felicii woda płynie przez
nagrzewnice non stop, a reguluje sie tyko przepływ
powietrza.
Więc NIE właczenie nagrzewania NIC tu nie daje
(przynajmniej w felicii)Że jak??????? w favorit zawór odcina ciepły płyn, kirując go poprzez zawór spowrotem do układu NIE WPUSZCZAJĄC DO NAGRZEWNICY, a nie sądze żeby w fel wymyslili cos innego, w zasadzie to sie nie da inaczej <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
jak sprwdzic czy nagrzewnica cieknie bo strasznie ubywa mi plyn jak wlacze ogrzewanie
moze bieze mi płyn do silnika ale jak to sprawdzic jestem zielony moze pare wskazowek
-
moze bieze mi płyn do silnika ale jak to sprawdzic
jestem zielony moze pare wskazowekKolor płynu, nie może być ciemny (czarny) dymienie z rury, spadek mocy, bulgotanie w zbiorniczku wyrównawczym w czasie pracy silnika, smietana pod korkiem oleju.
-
Kolor płynu, nie może być ciemny (czarny) dymienie z
rury, spadek mocy, bulgotanie w zbiorniczku
wyrównawczym w czasie pracy silnika, smietana pod
korkiem oleju.Generalnie płyn pozostawia na rozgrzanych elementach ślady w postaci białawych zacieków, lubi uciekać przez korek spustowy na węzu, przez uszczelke termostaty i przez połączenia węży.
-
Kolor płynu, nie może być ciemny (czarny) dymienie z rury, spadek mocy, bulgotanie w zbiorniczku
wyrównawczym w czasie pracy silnika, smietana pod korkiem oleju.u mnie jest smietana pod korkiem oleju i to dosyc duzo co wytre za jakis czas znowu sie pojawia
-
u mnie jest smietana pod korkiem oleju i to dosyc duzo
co wytre za jakis czas znowu sie pojawiaŚmietana robi się od walniętej uszczelki pod głowicą albo gdy jeździsz na krótkich dystansach i silnik nie osiaga odpowiedniej temperatury.
-
Że jak??????? w favorit zawór odcina ciepły płyn,
kirując go poprzez zawór spowrotem do układu NIE
WPUSZCZAJĄC DO NAGRZEWNICY, a nie sądze żeby w fel
wymyslili cos innego, w zasadzie to sie nie da
inaczejhmm chyba się da: Cedrych wyd 1. rozdz 9.4. akapit 2 (str. 206)
"Przepływ cieczy chłodzącej, która jest częścią układu chłodzenia jest ciągły (mnie ma zaworu odcinającego dopływ cieczy do nagrzewnicy)"
fakt , że w połączeniu z brakiem wewnętrznego obiegu i umieszczeniem nagrzewnicy zaraz za kolektorami to kompletny debilzm.. zwłascza przy +30 w lecie...
Po krótkim postoju włączam silnik, zimny nadmuch i dostaję śmierdzącym gorącem prosto w nos...
-
hmm chyba się da: Cedrych wyd 1. rozdz 9.4. akapit 2
(str. 206)
"Przepływ cieczy chłodzącej, która jest częścią układu
chłodzenia jest ciągły (mnie ma zaworu odcinającego
dopływ cieczy do nagrzewnicy)"Rozbierałeś kiedys nagrzewnice? Opis sie zgadza, ale interpretacja jest błędna. Nie ma zaworu ODCINAJĄCEGO dopływ płynu do nagrzewnicy, jest zawór który przekierowuje płyn z nagrzewnicy do przewodu zwrotnego, co powoduje że nie grzeje nagrzewnica. Wiem bo w favoritce takowy zawór wymieniałem osobiście, podobnie mam w renówce, w polonezie i w skodzie 105 byly zawory odcinające, w passacie także jest zawór przekierowujacy.
fakt , że w połączeniu z brakiem wewnętrznego obiegu i
umieszczeniem nagrzewnicy zaraz za kolektorami to
kompletny debilzm.. zwłascza przy +30 w lecie...
Po krótkim postoju włączam silnik, zimny nadmuch i
dostaję śmierdzącym gorącem prosto w nos...wynika to z ogrzewania powietrza w obudowie nagrzewnicy przez kolektory, a nie przez nagrzewnice
-
Hejka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Widze, ze musze roztrzygnac pewne niejasnosci, ktore sie tu zrodzily.Ja wymienialem ladnych pare lat temu te wszystkie o-ringi w zaworze nagrzewnicy Formana i juz nie pamietam czy ten zawor jest tylko zawracajacy czy odcinajacy... ale pewnym jest, ze w Fav/For zawor jest, natomiast w Felicii ZAWORU na nagrzewnicy NIE MA, tzn plyn ZAWSZE plynie przez nagrzewnice...
... dzieki temu w Felicii mozna bez problemu ogrzewanie parownika podlaczyc szeregowo z nagrzewnica.
JEZELI zawor w Fav/For jest rzeczywiscie ZAWRACAJACY, to wtedy rowniez w tych autkach mozna bez problemu podlaczyc porownik szeregowa z nagrzewnica (a nie tylko szeregowo z ogrzewaniem kolektora)... poki co jednak nikt nie zwrocil na to uwagi (nie wiem czy przez przeoczenie, czy bo sie nie da - to gdyby zawor byl odcinajacy).BTW okazuje sie, ze rozwiazanie zastosowane w Feli (brak zaworu nagrzewnicy) nie jest az tak rzadkie stosowane, bo podczas debaty na podobny temat na forum gazowym na AK okazalo sie, ze podobno takie samo rozwiazanie jest np. w Asterce i jeszcze innych autkach.
-
Hejka ...
Hmmmm, w favoritce jest bardzo prosty zawór plastykowy z 2 oringami, który działa na zasadzie obrotowej płytki z 2 otworami i 2 łopatkami. Kiedy otworki płytki pokrywaja sie z otworami obudowy nagrzewnicy w aucie jest ciepło, kiedy nie to łopatki ustawiaja sie w poprzek i płyn dopływa do nagrzewnicy ale nie wpływa do niej tylko waraca 2 przewodem do obiegu.
Prawde mówiąc toś mnie toszke zaskoczył tym ze czesi kombinowali z na oko identyczna nagrzewnicą <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Czyli że jak, że powietrze zimne nie przepływa przez nagrzewnice?
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Hmmmm, w favoritce jest bardzo prosty zawór plastykowy z
2 oringami, który działa na zasadzie obrotowej
płytki z 2 otworami i 2 łopatkami. Kiedy otworki
płytki pokrywaja sie z otworami obudowy nagrzewnicy
w aucie jest ciepło, kiedy nie to łopatki ustawiaja
sie w poprzek i płyn dopływa do nagrzewnicy ale nie
wpływa do niej tylko waraca 2 przewodem do obiegu.
Prawde mówiąc toś mnie toszke zaskoczył tym ze czesi
kombinowali z na oko identyczna nagrzewnicą
A jednak pokombinowali... nigdy nie zastanawilo Cie dlaczego suwak od ogrzewania w Fav/For tak ciezko chodzi a pokretlo w Fel (mimo ze male) duzo latwiej? Dzieje sie tak, bo w Fel sterujesz tylko latwo ruszajaca sie klapka, natomiast w Fav/For musisz przesuwac dzwigienke zaworu, ktora stawia jednak spory opor.Czyli jesli w Fav/For ogrzewanie jest wylaczone to tak jakby ktos zamiast nagrzenicy wstawil kawalek rurki (plyn wraca), zgadza sie? Jesli tak, to nie powinno byc problemu z dolaczeniem parownika szeregowo do nagrzewicy... a jesli tak, to wyglada na to ze wspolnymi silami dokonalismy ciekawego odkrycia <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Czyli że jak, że powietrze zimne nie przepływa przez
nagrzewnice?
Dokladnie, jesli wylaczysz ogrzewanie to powietrze wpadajace do kabiny nie leci przez nagrzewnice. -
A jednak pokombinowali... nigdy nie zastanawilo Cie
dlaczego suwak od ogrzewania w Fav/For tak ciezko
chodzi a pokretlo w Fel (mimo ze male) duzo
latwiej? Dzieje sie tak, bo w Fel sterujesz tylko
latwo ruszajaca sie klapka, natomiast w Fav/For
musisz przesuwac dzwigienke zaworu, ktora stawia
jednak spory opor.Pomijając fakt że urwałem w renówce pokrętło od temperatury to też chodzi stosunkowo lekko poruszając zaworkiem (przynajmniej taką dostałem informacje, bo sam jeszcze paluszków tam nie wsadziłem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />) <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Czyli jesli w Fav/For ogrzewanie jest wylaczone to tak
jakby ktos zamiast nagrzenicy wstawil kawalek rurki
(plyn wraca), zgadza sie?Tak, co wiecej, rolę tej rurki spełnia zawór. Przynajmniej zawór starszego typu, bo wiem że są 2 jak drugi wygląda to nie wiem.
Jesli tak, to nie powinno
byc problemu z dolaczeniem parownika szeregowo do
nagrzewicy... a jesli tak, to wyglada na to ze
wspolnymi silami dokonalismy ciekawego odkrycia<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Dokladnie, jesli wylaczysz ogrzewanie to powietrze
wpadajace do kabiny nie leci przez nagrzewnice.IMO dziwna kombinacja <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Pomijając fakt że urwałem w renówce pokrętło od
temperatury to też chodzi stosunkowo lekko
poruszając zaworkiem (przynajmniej taką dostałem
informacje, bo sam jeszcze paluszków tam nie
wsadziłem )
A to sorrki... nie pomyslalem, ze nie kreciles jeszcze pokretlami w Feli <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Tak, co wiecej, rolę tej rurki spełnia zawór.
Przynajmniej zawór starszego typu, bo wiem że są 2
jak drugi wygląda to nie wiem.
A no to fajnie byloby jakby dla pewnosci jescze ktos napisal kto zagladal tam w Fav93/94.BTW miales u siebie taka wzmacniajaca blaszke na zewnatrz tego zaworu nagrzewnicy?
IMO dziwna kombinacja
Nie wiem czy taka diwna, ale IMO bardzo dobrze zrobili, bo wyelininowali dosc czesta usterke wystepujaca w tej okolicy w Fav/For, tam po pewnym czasie zuzywaly sie te o-ringi i zaczynalo ciec przez zawor.Poza tym okazuje sie, ze to wcale nie taka rzadkosc - w AstrachII i GolfachIII (a zapewne i w "kilku" innych wozikach) podobno tez nie ma zaworu w nagrzewnicy.
-
A to sorrki... nie pomyslalem, ze nie kreciles jeszcze
pokretlami w FeliTy weź no czytaj uweażnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Urwałem pokrętło w mojej RENÓWCE, i jeszcze nie macałem w okolicy nagrzewnicy, bo mi sie nie kce, stąd polegam na informacji od znajomka że jest tam zawór.
w feli róznymi pokrętłami zdażyło sie kręcicić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A no to fajnie byloby jakby dla pewnosci jescze ktos
napisal kto zagladal tam w Fav93/94.Fav 135 grzebał, nawet gdzieś jest opis wymiany chyba...
BTW miales u siebie taka wzmacniajaca blaszke na
zewnatrz tego zaworu nagrzewnicy?Precyzyjniej prosze, blaszana dzwignia była, blaszana podkładka....
Nie wiem czy taka diwna, ale IMO bardzo dobrze zrobili,
bo wyelininowali dosc czesta usterke wystepujaca w
tej okolicy w Fav/For, tam po pewnym czasie
zuzywaly sie te o-ringi i zaczynalo ciec przez
zawor.Poza tym okazuje sie, ze to wcale nie taka rzadkosc - w
AstrachII i GolfachIII (a zapewne i w "kilku"
innych wozikach) podobno tez nie ma zaworu w
nagrzewnicy.W passacie b3 jest standartowo zawór.....
-
Ty weź no czytaj uweażnie . Urwałem pokrętło w mojej
RENÓWCE, i jeszcze nie macałem w okolicy
nagrzewnicy, bo mi sie nie kce, stąd polegam na
informacji od znajomka że jest tam zawór
No nie wiem jak jest w Renowce, ale mam porownanie z Formana i Feli. W For jest dosc duze ramie dzwigienki ogrzewania (mimo ze na zewnatrz wystaje tylko ta drobna plastikowa nakladka), a mimo to stosunkowo ciezko chodzi, natomiast w Feli krecisz pokretlem (galka), czyli tu ramie jest male, a mimo to kreci sie latwo.w feli róznymi pokrętłami zdażyło sie kręcicić
No to ja znow bedziesz mial okazje to zwroc uwage na te galke od ogrzeania i spojrz pod maska na nagrzewnice od strony akumy, a zobaczysz ze rury tam dochodza, ale zadnego zaoru nie ma.Fav 135 grzebał, nawet gdzieś jest opis wymiany
chyba...
look tu
Tak ale raczej chodzilo mi o zasadniczy aspekt czy nowszy typ zaworu tez zawraca (a nie odcina), a nie o pewne roznice w czesciach skladowychPrecyzyjniej prosze, blaszana dzwignia była, blaszana
podkładka....
Chodzilo mi o te blaszana nakladke wzmacniajaca jak na tej fotce (zaczerpnietej z w/w watka kolegi Fav135):
]W passacie b3 jest standartowo zawór.....
Nie wiem jak jest w tym Pasku, a co do w/w Astry i Golfa, to napisalem "podobno", bo opieram sie na zapewnienieach ich uzytkownikow, a konkretnie kolegow Astromana i Borbeta z forum gazowego.P.S. cos tak mi sie widzi, ze zeby Cie ostatecznie przekonac nie obejdzie sie bez fotki wyjetego samego wkladu nagrzewnicy od Feli i to w dodatku w ujeciu od strony podlaczenia rur <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Poki co nie udalo mi sie takiego znalezc... znalazem tylko cos takiego, ale tu jak na zlosc nie widac dokladnie interesujacej nas strony:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=66086608 -
BTW miales u siebie taka wzmacniajaca blaszke na
zewnatrz tego zaworu nagrzewnicy?Ta blacha wzmacniajaca jest w starym typie zaworu, montowanym do 91 roku, w nowszym tej blachy nie ma i nie da sie jej przelozyc ze starego zaworu. Stary zawor mial koncowki mocowania wezy umieszone blizej siebie, natomiast w nowszym typie koncowki sa umieszczone najdalej od siebie czyli na srednicy zaworu.
-
Ta blacha wzmacniajaca jest w starym typie zaworu,
montowanym do 91 roku, w nowszym tej blachy nie ma
i nie da sie jej przelozyc ze starego zaworu. Stary
zawor mial koncowki mocowania wezy umieszone blizej
siebie, natomiast w nowszym typie koncowki sa
umieszczone najdalej od siebie czyli na srednicy
zaworu.z 91r to mozna miec zarowno stary jak i nowy typ zaworu (zaleznie od miesiaca wyprodukowania)... tylko dziwi mnie, ze na tej Twojej fotce jest ta blaszna nakladka funkiel nowka, a Ty pisales ze kupiles nowy typ zaworu (tylko taki mieli), wiec nie powinienes miec nowej nakldaki, bo nowe zawory sa bez niej.