15 kkm na łożysku
-
Czy to możliwe żeby padło łożysko z przodu, po przejechaniu 15 kkm, nie wiem jakiej marki ale napewno z JC. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Czy możliwe, że przyczyną rozklekotania łożyska mogło byc brak zbierzności?? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Albo coś innego: zbyt mocne dokręcenie etc??
Szukam możliwości błędu mechaniora żeby mu się dobra do tyłka <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
HELP <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Czy to możliwe żeby padło łożysko z przodu, po przejechaniu 15 kkm, nie wiem jakiej marki ale
napewno z JC.
Czy możliwe, że przyczyną rozklekotania łożyska mogło byc brak zbierzności?? Albo coś innego:
zbyt mocne dokręcenie etc??
Szukam możliwości błędu mechaniora żeby mu się dobra do tyłka
HELPHeh. całkiem możliwe. Mi padło takowe JC po 3 tygodniach czyli po jakies 1500 km <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />, nie mam czasu reklamowac u tych partaczy z warsztatu bo juz mi wciskaja kit ze teraz mi wymienia lozysko plus to cos w ktorym siedzi <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> tragedia, mam dosc partactwa. Ide do swojego mechanika, moze nie ma super wypasionego warsztatu ale przynajmniej robi tanio i solidnie. Najgorsze jest to ze nie wiem jaki rodzaj lozyska pasi do tylu w MK3, zeby sie nie okazalo ze kupie nie takie i zostane bez samochodu na noc
-
Heh. całkiem możliwe. Mi padło takowe JC po 3 tygodniach czyli po jakies 1500 km , nie mam czasu
reklamowac u tych partaczy z warsztatu bo juz mi wciskaja kit ze teraz mi wymienia lozysko
plus to cos w ktorym siedzi tragedia, mam dosc partactwa. Ide do swojego mechanika, moze
nie ma super wypasionego warsztatu ale przynajmniej robi tanio i solidnie. ....Moze być błąd w montażu łożyska, zbyt słabe lub zbyt mocne dokręcenie i .... to się odbija też na jego żywotności. O jakości łożysk juz nie wspomnę.
.... nie wiem jaki rodzaj lozyska pasi do tylu w MK3, zeby sie nie okazalo ze kupie nie
takie i zostane bez samochodu na nocW zwykłym rozwiązaniu z hamulcami bębnowymi u mnie w GSie są z tyłu zastosowane zwykłe łożyska 6204 i 6205 obustronnie kryte - koszt niewielki (popatrz do FAQ na ostatni post).
-
Moze być błąd w montażu łożyska, zbyt słabe lub zbyt mocne dokręcenie i .... to się odbija też
na jego żywotności. O jakości łożysk juz nie wspomnę.dokladnie <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> u mnie podkladki pod starymi lozyskami wygladały jak by je ktos pilnikiem traktował <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
W zwykłym rozwiązaniu z hamulcami bębnowymi u mnie w GSie są z tyłu zastosowane zwykłe łożyska
6204 i 6205 obustronnie kryte - koszt niewielki (popatrz do FAQ na ostatni post).30pln za komplet (koreanski zamiennik wg katalogu JC 40pln japońskie) niestety do kompletu nie jest dołanczana sruba mocująca i podkladki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
U mnie też łożyska wyzionęły ducha.Były to zamienniki Made in Korea zakupione w JC...teraz już wiadomo czego NIE kupować...
-
U mnie też łożyska wyzionęły ducha.Były to zamienniki
Made in Korea zakupione w JC...teraz już wiadomo
czego NIE kupować...Ja kupiłem lozysko japonskie (nie pamietam marki). Zapłacilem za samo loysko ponad 100 zł ale przez 60 tys przejechanych km zero stuków i puków. Potem sprzedałem Swifta. Sadze jednakz e lozysko wytzymama co najlmniej nastepne 60 tys. W wiekszosi przypadkow cena swiadczy o jakosci i tyle.
-
Ja kupiłem lozysko japonskie (nie pamietam marki).
KOYO <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
KOYO
moja propozycja aby nie kupowac łozysk czy w sklepach motoryzacyjnych a w hurtownii łozysk i uszczelnień (simmeringi , oringi itp). po pierwsze jest spory wybór (łacznie z japońskimi Koyo <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />) po drugie cena jest nawet kilkakrotnie nizsza ( bo jak cos jest do samochodu to jest automatycznie drozsze)
W kazdym wiekszym miescie powinna byc taka hurtownia.dla mieszkańców Bydgoszczy moge podpowiedziec zeby szukali na Wojska polskiego koło Esso