Poszukuję opinii... na temat kupowiania auta....
-
Słuchajcie, spróbujcie wcielić się w osobę która o motoryzacji ma marne pojęcie.
Czy jesteście gotowi zapłacić komuś za to aby wybrał dla Was auto?
Wybrał = pomógł ocenić zapotrzebowanie i dla zadanej kwoty wybrał egzemplarz nowy lub używany.
Oznacza to również ocenę stanu technicznego, ale nie dawanie gwarancji... -
Słuchajcie, spróbujcie wcielić się w osobę która o motoryzacji ma marne pojęcie.
Czy jesteście gotowi zapłacić komuś za to aby wybrał dla Was auto?
Wybrał = pomógł ocenić zapotrzebowanie i dla zadanej kwoty wybrał egzemplarz nowy lub używany.
Oznacza to również ocenę stanu technicznego, ale nie dawanie gwarancji...Ja akurat jestem z mniejszej miejscowości - u nas taką sprawę załatwia się, kupując parę piwek/flaszkę osobie, która pomoże ocenić stan auta <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Słuchajcie, spróbujcie wcielić się w osobę która o motoryzacji ma marne pojęcie.
Czy jesteście gotowi zapłacić komuś za to aby wybrał dla Was auto?
Wybrał = pomógł ocenić zapotrzebowanie i dla zadanej kwoty wybrał egzemplarz nowy lub używany.
Oznacza to również ocenę stanu technicznego, ale nie dawanie gwarancji...Gdybym sie nie znal kompletnie na tym, to bylbym w stanie komus zaplacic ale tylko jesli to bylby ktos bardzo zaufany, znajomy ktory wiedzialbym ze napewno sie na tym zna.. napewno nie zaplacilbym za ogledziny pierwszemu lepszemu mechanikowi..
-
Oznacza to również ocenę stanu technicznego, ale nie dawanie gwarancji...
Tu leży pies pogrzebany. Bez gwarancji bym grosza nie zapłacił. Z gwarancją - 5% wartości auta wydaje sie uczciwe - gwarancją przebiegu, bezwypadkowosci itp. plus 30 dni na silnik i przeniesienie napędu.
-
Tu leży pies pogrzebany. Bez gwarancji bym grosza nie zapłacił. Z gwarancją - 5% wartości auta
wydaje sie uczciwe - gwarancją przebiegu, bezwypadkowosci itp. plus 30 dni na silnik i
przeniesienie napędu.Mam na myśli ocenę potwierdzoną na piśmie przez rzeczoznawcę powiedzmy,
generalnie osobę z certyfikatem uprawniającym do oceny stanu FAKTYCZNEGO auta....Chodzi mi o to, że przecież nie dam gwarancji na auto używane,
ale dam gwarancję przebiegu auta.
Wtedy kupujący sam oceni ryzyko zakupu na podstawie stanu faktycznego auta. -
Mam na myśli ocenę potwierdzoną na piśmie przez
rzeczoznawcę powiedzmy,
generalnie osobę z certyfikatem uprawniającym do oceny
stanu FAKTYCZNEGO auta....
Chodzi mi o to, że przecież nie dam gwarancji na auto
używane,
ale dam gwarancję przebiegu auta.
Wtedy kupujący sam oceni ryzyko zakupu na podstawie
stanu faktycznego auta.... zaraz pojawią się chętni chcący zapłącić takiemu rzeczoznawcy za wystawienie fałszywej opinii <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Słuchajcie, spróbujcie wcielić się w osobę która o motoryzacji ma marne pojęcie.
Czy jesteście gotowi zapłacić komuś za to aby wybrał dla Was auto?
Wybrał = pomógł ocenić zapotrzebowanie i dla zadanej kwoty wybrał egzemplarz nowy lub używany.
Oznacza to również ocenę stanu technicznego, ale nie dawanie gwarancji...Mozna skozystac z takiej pomocy , tyle ze pomocnikowi trzeba dac dobitnie do zrozumienia , ze nie bedzie serwisowal wspomnianego auta <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
a jego jedyny zysk to ten z pomocy -
... zaraz pojawią się chętni chcący zapłącić takiemu rzeczoznawcy za wystawienie fałszywej
opiniiNie ma możliwości, rzeczoznawca podlega kontroli - a przynajmniej tak zakładam.
Poza tym w gestii owego rzeczoznawcy jest znalezienie auta klientowi tak by ten był zadowolony... -
Słuchajcie, spróbujcie wcielić się w osobę która o motoryzacji ma marne pojęcie.
Oznacza to również ocenę stanu technicznego, ale nie dawanie gwarancji...
Mysle, ze zapotrzebowanie jest. W koncu jest taka usluga "zamow inspekcje" na otomoto. A watpie, zeby dawali ja jakby nie bylo chetnych.
-
Mozna skozystac z takiej pomocy , tyle ze pomocnikowi trzeba dac dobitnie do zrozumienia , ze
nie bedzie serwisowal wspomnianego auta
a jego jedyny zysk to ten z pomocyW żadnym wypadku "rzeczoznawca" nie ma zamiaru się zajmować serwisowaniem.
-
Nie ma możliwości, rzeczoznawca podlega kontroli - a przynajmniej tak zakładam.
Dodatkowo rzeczoznawca z papierami dosc dobrze zarabia wiec jest odporny na korupcje
Poza tym w gestii owego rzeczoznawcy jest znalezienie auta klientowi tak by ten był
zadowolony...W gesti rzeczoznawcy jest zbadanie faktycznego stanu technicznego wskazanego przez zleceniodawce auta
-
W żadnym wypadku "rzeczoznawca" nie ma zamiaru się zajmować serwisowaniem.
w pierwszym poscie pisales o osobie do pomocy stad nieporozumienie
rzeczoznawca to dobry pomysl ale
jaki jest koszt uslugi takiego pana i czy bedzie sie to oplacilo przy ogladaniu 5-10 aut
chyba ze w gre wchodzi auto z mocno gornej polki -
w pierwszym poscie pisales o osobie do pomocy stad nieporozumienie
rzeczoznawca to dobry pomysl ale
jaki jest koszt uslugi takiego pana i czy bedzie sie to oplacilo przy ogladaniu 5-10 aut
chyba ze w gre wchodzi auto z mocno gornej polkiNie wiem, chodzi mi coś po głowie od dłuższego czasu i tak badam sensowność pewnych myśli....