C5 - ma ktos ?
-
Witam,
Czy ktos tutaj jest posiadaczem Citroena C5 ? Zastanawiam sie nad takim autkiem z 2004 roku, ma dosyc niska cene, wydaje sie dobrze wyposazone, czytalem troche forum C5 i jakos nie widze, zeby cos tam sie nagminnie psulo. Potrzebny by mi byl taki bolid na jakies 2-3 lata i dobrze by bylo, zeby przez taki czas sie nie rozkraczyl - czy mozna na to liczyc ? -
Witam,
Czy ktos tutaj jest posiadaczem Citroena C5 ?
Zastanawiam sie nad takim autkiem z 2004 roku, ma
dosyc niska cene, wydaje sie dobrze wyposazone,
czytalem troche forum C5 i jakos nie widze, zeby
cos tam sie nagminnie psulo. Potrzebny by mi byl
taki bolid na jakies 2-3 lata i dobrze by bylo,
zeby przez taki czas sie nie rozkraczyl - czy mozna
na to liczyc ?Moj ojciec ma 2001. Nie psuje sie choc wnetrze zciuchrane jest duzo bardziej po 120tys niz w carismie po 200tys. Zmontowany jest niedbale ale sie nie psuje (predkosciomierz padl tylko) i sprzeglo juz szarpie.
No i elektronika czasami plata figle. Ze 3 razy bylo tak, ze nie chcial odpalic. Trzeba bylo wysiasc, zamknac/otworzyc auto, wsiasc jeszcze raz i odpalic <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
No i czasami radio nie reaguje na przyciski. Trzeba zatrzymac auto, wysiasc... -
No i elektronika czasami plata figle. Ze 3 razy bylo tak, ze nie chcial odpalic. Trzeba bylo
wysiasc, zamknac/otworzyc auto, wsiasc jeszcze raz i odpalic
No i czasami radio nie reaguje na przyciski. Trzeba zatrzymac auto, wysiasc...
Troche sporo tych czasem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Chyba sie zastanowie powazniej... -
[...] nie chcial odpalic. Trzeba bylo wysiasc,
zamknac/otworzyc auto, wsiasc jeszcze raz i odpalic
No i czasami radio nie reaguje na przyciski. Trzeba zatrzymac auto, wysiasc...Auto w sam raz dla informatyków <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Troche sporo tych czasem Chyba sie zastanowie powazniej...
u mnie w poprzedniej pracy byla C5ka z nalotem ponad 300 tys i byla najchetniej branym autem. Przy tym przebiegu posypalo sie zawieszenie ale problem sie sam rozwiazal bo auto lekko wpadlo pod TIRa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
wielkich narzekan na to auto nie slyszalem - zdecydowanie wiecej bylo marudzenia na Astry F
-
Troche sporo tych czasem Chyba sie zastanowie powazniej...
To może pomyśl nad poprzednikiem - jeszcze tańszy a chyba najbardziej niezawodne wśród francuskich aut.
-
Witam,
Czy ktos tutaj jest posiadaczem Citroena C5 ? Zastanawiam sie nad takim autkiem z 2004 roku, ma dosyc niska cene,
wydaje sie dobrze wyposazone, czytalem troche forum C5 i jakos nie widze, zeby cos tam sie nagminnie psulo.
Potrzebny by mi byl taki bolid na jakies 2-3 lata i dobrze by bylo, zeby przez taki czas sie nie rozkraczyl -
czy mozna na to liczyc ?Mam jedno doswiadczenie z tym aute jako pasazer na tylenj kanapie i co mam powiedziec to powiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Miejsca mniej niz w maluchu, przedni fotel mialem miedzy kolanami zart jakis w samochodza badz co badz chyba sredniej klasy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
I juz uprzedam zlosliwosci - nie fotel przedni nie byl odsuniety do tylu na max <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
u mnie w poprzedniej pracy byla C5ka z nalotem ponad 300 tys i byla najchetniej branym autem.
Przy tym przebiegu posypalo sie zawieszenie ale problem sie sam rozwiazal bo auto lekko
wpadlo pod TIRa
wielkich narzekan na to auto nie slyszalem - zdecydowanie wiecej bylo marudzenia na Astry F300kkm to ok, myslalem o takim ze sporo mniejszym nalotem, a i u mnie za duzo nie pobedzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To może pomyśl nad poprzednikiem - jeszcze tańszy a chyba najbardziej niezawodne wśród
francuskich aut.
Nie, odpada - poprzednik bedzie sporo starszy, a ja nie chce starszego niz 4-5 lat. Tak zeby 2-3 spokojnie pojedzic.