Kosmetyki
-
Jakich kosmetyków używacie do waszych aut? kupiłem ostatnio czernidło w jednym z supermarketów(takie same jak w norauto widziałem) no i sobie umyłem oponki,wyschły no i popsikałem,ale.....po 5 min efektu nie było już żadnego prawie,że <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> podobnie miałem z woskiem do auta,dostałem jakiś od ciotki podobno super ekstra...no a,że nie mam jeszcze polerki to pucowałem ręką <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> narobiłem się jak głupi,efekt na początku był ale po 3,4 myciach już nie ma efektu pracy..no i interesuje mnie jakich Wy używacie kosmetyków? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jakich kosmetyków używacie do waszych aut? kupiłem
ostatnio czernidło w jednym z supermarketów(takie
same jak w norauto widziałem) no i sobie umyłem
oponki,wyschły no i popsikałem,ale.....po 5 min
efektu nie było już żadnego prawie,że podobnie
miałem z woskiem do auta,dostałem jakiś od ciotki
podobno super ekstra...no a,że nie mam jeszcze
polerki to pucowałem ręką narobiłem się jak
głupi,efekt na początku był ale po 3,4 myciach już
nie ma efektu pracy..no i interesuje mnie jakich Wy
używacie kosmetyków?czernidło do opon zabezpieczające nie wiem jakiej mam firmy, ale sprawdza się rewelacyjnie.
Co do szamponu - mam niby z woskiem, ale stosuje jeszcze dodatkowe zabezpieczenie w postaci wosku nakładanego osobno <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Polecam środki Turtle wax oraz Sonax, jest jeszcze jedna firma dobra, ale zapomniałem nazwy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Na skatowany lakier dobry jest car plan t cut (jakos tak)
-
Jakich kosmetyków używacie do waszych aut? kupiłem ostatnio czernidło w jednym z
supermarketów(takie same jak w norauto widziałem) no i sobie umyłem oponki,wyschły no i
popsikałem,ale.....po 5 min efektu nie było już żadnego prawie,że podobnie miałem z
woskiem do auta,dostałem jakiś od ciotki podobno super ekstra...no a,że nie mam jeszcze
polerki to pucowałem ręką narobiłem się jak głupi,efekt na początku był ale po 3,4 myciach
już nie ma efektu pracy..no i interesuje mnie jakich Wy używacie kosmetyków?Mam jakieś czernidło do opon i zderzaków w sprayu, muszę przyznać że moje działa świetnie i autko ładniej odrazu wygląda <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> problem w tym, że na mało wystarcza...
Szampon mam z woskiem, dodatkowo używam jakiegoś wosku do karoserii takiego zwykłego i trzeba się napolerować trochę ale efekt jest niezły. Fajny jest do karoserii środek "autopolitura" - sąsiad używa i mu się autko świeci ładnie i długo.
Do kokpitu kupiłem kiedyś w jakimś markecie chusteczki antystatyczne nasączone i fajnie, szyybko można wytrzeć kurz, ale mają tę wadę, że się deska za bardzo po nich "świeci"
Największy problem mam z szybami... czego bym nie robił to ciągle mam same smugi... Ktoś ma jakiś fajny patent? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Bardzo dobre są kosmetyki z Castrola
-
Mam jakieś czernidło do opon i zderzaków w sprayu, muszę przyznać że moje działa świetnie i
autko ładniej odrazu wygląda problem w tym, że na mało wystarcza...
Szampon mam z woskiem, dodatkowo używam jakiegoś wosku do karoserii takiego zwykłego i trzeba
się napolerować trochę ale efekt jest niezły. Fajny jest do karoserii środek "autopolitura"- sąsiad używa i mu się autko świeci ładnie i długo.
Autopolitura to jest dawny plastmal - mleczko z woskiem, trzyma o wiele dłużej niż sonaksy i tikaty
-
Największy problem mam z szybami... czego bym nie robił to ciągle mam same smugi... Ktoś ma
jakiś fajny patent?Od szyb to ja zaczynam (i najczesciej koncze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )
Plyn do szyb probowales? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Psik-psik i reczniki papierowe do sucha.
-
Od szyb to ja zaczynam (i najczesciej koncze )
Plyn do szyb probowales?
Psik-psik i reczniki papierowe do sucha.Popieram papierowe ręczniki, może to niezbyt ekologiczne, ale żadna "super szmatka" nie działa tak jak te ręczniki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Do szyb używam pianki Forch, usuwa nawet mocne zabrudzenia.
Do opon również pianka, z tym, że Bernera, Plaki i inne mogą się schować <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Długo utrzymujący się efekt, bez dziwnych plam. Do kokpitu "moje auto". Ogólnie mają całkiem dobre kosmetyki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Aha!! Jest jeszcze coś, co mogę polecić wszystkim tym, którzy próbowali doczyścić zabrudzoną tapicerkę. Zanim ją wyczyściłam zużyłam dwa opakowania nienajgorszych preparatów (nie pamiętam już nazw) z mizernym skutkiem. Na alledrogo zamówiłam sobie alleniedrogi preparat Wizard, czy jakoś tak, do czyszczenia tapicerki. Opakowanie wygląda mało zachęcająco, ale efekt przerósł moje oczekiwania <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Do plastiku oraz opon polecam spraje firmy "Moje auto", w markecie kosztują ok 11 zł za 400ml i trzymają długo, zwłaszcza jak się ich użyje kilka razy, bo jak zupełnie spłowiały zderzak to jeden raz popsikać to trochę za mało, ale przy regularnym stosowaniu efekt jest bardzo dobry.
-
Nie szanuje wnetrznosci to fakt...ale za sukces uwazam wypranie dywanikow ostatnio i zwyklym sprayem do mebli przejechanie po plastikowych wnetrznosciach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> moze byc...starczy na pol roku <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />