Reklamacja / gwarancja opony Dębica.
-
Ostatnio kupiłem 4 opony nowe Dębica Passio do mojego Ticusia. Wszystko cacy, opony sobie chwale, ale wystapil problem z jedna opona. Tj. wyskoczyły mi dwa druciki w bocznej ścianie. Nie ma żadnego bąbla ani innych objawów, tylko te druciki. Czy ktoś z Was przerabiał reklamowanie opony? Mam ją od razu ściągnać i oddać do sklepu (Tesco :/) czy jechać do jakiegoś serwisu gwarancyjnego Dębicy i tam mi ją ściągną?
-
Do serwisu - w Tesco zabiora opony i co zalozysz na fele ? No chyba, ze masz jeszcze zapasy. A te druciki to masakra, kord pekl.
-
Bo w marketach się kupuje pomidory, a nie opony. Ale pytanie mam - Passio 1, czy 2?
Zgłoś się do Tesco, zapytaj o warunki reklamacji opony. W ramach umowy z jakimś zakładem, zakładali Ci je bezpłatnie? Jeśli nie, to chyba mało który zakład oponiarski podejmie się wymiany opon marketowych. Chyba że Dębica w ramach swojej gwarancji wymienia również marketówki.
-
Bo w marketach się kupuje pomidory, a nie opony. Ale pytanie mam - Passio 1, czy 2?
Zgłoś się do Tesco, zapytaj o warunki reklamacji opony. W ramach umowy z jakimś zakładem,
zakładali Ci je bezpłatnie? Jeśli nie, to chyba mało który zakład oponiarski podejmie się
wymiany opon marketowych. Chyba że Dębica w ramach swojej gwarancji wymienia również
marketówki.A dlaczego mialaby nie wymieniac? Normalny sklep jak kazdy inny. Dzwonil do mnie facet z GoodYeara i powiedzial co i jak. Albo oddaje sie opone do Tesco i czeka dwa tygodnie az Tesco zawiezie kurierem je do nich. Potem oni badaja opone i stwierdzaja - wymiana albo zwrot do klienta na jego koszt. Albo do zakladu oponiarskiego (podal mi adres jednego w moim poblizu, ktory chetnie sie podejmie bo jak powiedzial "wlasciciel liczy, ze potem pan przyjedzie kupic inne opony, albo wymienic na zime". I jak sie podejmie to oni badaja wstepnie opone i z protokolem wysylaja kurierem do GoodYeara.
Takze - zadna roznica. A przeplacac za ten sam towar, tylko dlatego zeby kupic w Serwisie to ja dziekuje.
Tylko wszystko pal licho, bo zgubilem paragon, mam tylko karty gwarancyjne <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
A przeplacac za ten sam towar,
tylko dlatego zeby kupic w Serwisie to ja dziekuje.
Tylko wszystko pal licho, bo zgubilem paragon, mam tylko
karty gwarancyjneja swoich opon w tesco bym raczej nie dostal <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Dodatkowo kupujac tam caly czas, mam wieksze upusty i gratisy ... dodatkowo cena jak najbardziej normalna ... wszystko zalezy od serwisu ... -
ja swoich opon w tesco bym raczej nie dostal
Nie mów, że trzynastek w tesco nie mają? <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Nie mów, że trzynastek w tesco nie mają?
sam masz 13 ... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
... Czy ktoś z Was przerabiał reklamowanie opony? Mam ją od razu ściągnać i oddać do
sklepu (Tesco :/) czy jechać do jakiegoś serwisu gwarancyjnego Dębicy i tam mi ją ściągną?Kilka lat temu kupiłem 4xDębica Navigator 185/65 R14 i niestety po ok. dwóch miesiącach zaczęło lekko telepać samochodem. Pojechałem do warsztatu, gdzie kupiłem te opony i mimo dożywotniej gwarancji sprzedawca powiedział, że są olbrzymie problemy właśnie z Dębicą, bo producent praktycznie zawsze zwala winę na użytkownika i z jego doświadczenia naprawdę nielicznym przyznają rację. Producent powołuje biegłego i ten stwierdza winę.
Nie miałem ochoty się bawić w takie coś, szczególnie że w przypadku orzeczenia winy użytkownika musiał bym ponieść całość kosztów.
Skończyło się na dokładnym wyważeniu i przełożeniu feralnych opon na tylna oś, gdzie "telepanie" było prawie nieodczuwalne. Tak przejeździłem 7 lat i teraz wymieniłem te 2 trefne opony na nowe. Pozostałe dwie, jeszcze z niezłym bieżnikiem nadal jeżdżą i sprawuję się w miarę dobrze.