Jakosc paliwa na stacjach roznych marek (przeniesiony)
-
Ciekawy wniosek (wręcz sugestia), tylko wiele wspólnego nie mający z tym co napisałem.
Napisałem, że nie lubię eksperymentów na najtańszych stacjach na wyjeździe (i to tych
z najniższego poziomu). Nie napisałem, że to kwestia jakości paliwa na tanich stacjach.
No to moze napisz co dokladnie odroznia stacje, gdzie paliwo kosztuje malo od tych gdzie kosztuje duzo (marza ponad 40 groszy)
Nie lubię chamstwa czy innych problemów, a moje doświadczenia są w tej materii
niespecjalnie pozytywne. Nie lubię również tankować na podejrzanych stacjach
'markowych', ponieważ są one podejrzane z różnych przyczyn.
Wiec, jakie to przyczyny?
Tu akurat mogę powiedzieć o stacjach takich bardziej znajomych (w różnych miejscach kraju),
które mimo zmiany marki tak naprawdę wiele się nie zmieniły, ale chociaż będzie kibelek
i nie będzie problemów z płatnością karta.
Platnosci karta zazwyczaj obsluguje PolCard, zadko stacja jest winna. Co innego kibelek, ale o ile wiem Bliskie, 123 lokowane sa w miastach i skierowane raczej do ludnosci, ktora tam mieszka. Po drugie kibelek kosztuje, co sie przeklada na cene paliwa. Nie wiem czemu w takim razie tak zle podchodzisz do stacji, na ktorych jest tanie paliwo, skoro nie chodzi o paliwo.
-
Dodać należy że stacje mające tanie paliwo zazwyczaj mogą mieć je lepszej jakości .... bo paliwo nie zalega tygodniami w zbiornikach.
Niestety ale jak ktoś myśli że jak zatankuje PB98 na stacji z najwyższą ceną to będzie miał super paliwo się myli bo paliwo wietrzeje i zmieniają się jego parametry.
Lepiej zalać świeżynkę z cysterny 95 niż odstaną miesiąc 98.To samo tyczy się wszelkich Shell Vpower/Racing itd. Jak stacja mało tego sprzedaje to wlewa coraz więcej ulepszaczy aby woda skraplająca się w zbiornikach nie przeszkadzała "rajdowcą"
-
Dodać należy że stacje mające tanie paliwo zazwyczaj mogą mieć je lepszej jakości .... bo paliwo
nie zalega tygodniami w zbiornikach.
Niestety ale jak ktoś myśli że jak zatankuje PB98 na stacji z najwyższą ceną to będzie miał
super paliwo się myli bo paliwo wietrzeje i zmieniają się jego parametry.
Lepiej zalać świeżynkę z cysterny 95 niż odstaną miesiąc 98.
To samo tyczy się wszelkich Shell Vpower/Racing itd. Jak stacja mało tego sprzedaje to wlewa
coraz więcej ulepszaczy aby woda skraplająca się w zbiornikach nie przeszkadzała "rajdowcą"Tu sie akurat mylisz, w miastach stacje i ich zbiorniki oraz dostawy sa dostosowane do zapotrzebowania ludzi, mniej sie paliwa sprzedaje to mniejsze sa takze zbiorniki a dostawy sa za to czesciej. Nie martw sie, markowe stacje musza dbac o jakosc swojego paliwa i pomysleli o tych czynnikach duzo wczesniej niz ty na to wpadles <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
vpower racing czy pb98 na stacji maja duzo mniejsze zbiorniki niz 95 i jakosc swoja zachowuja zawsze tak samo jak 95 <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
No to moze napisz co dokladnie odroznia stacje, gdzie paliwo kosztuje malo od tych gdzie kosztuje duzo (marza ponad
40 groszy)Nie bardzo wiem, czemu ja miałbym pisać o tym dokładnie. I dlaczego ja? I skąd ta marża 40 groszy? Też o niej nie pisałem.
Komuś się ubzdurało, że dyskusja jest o różnicach w jakości benzyny - ja tylko pytałem o różnice
w cenie miedzy W-wą a powiedzmy Śląskiem. Okazało się, że na dobrą sprawę można o nich zapomnieć.
I to było tematem wątku, a nie jakość benzyny. Ciekawe czemu dostałem tylko informację o cenach
najniższych, a nie np. z Shella, czy Orlenu?Wiec, jakie to przyczyny?
Pisałem już wcześniej. Znam wiele stacji, które zmieniły bandery i nie mam do nich
zaufania (jakość paliwo to w sumie kwestia drugorzędna - nawet nie mam ochoty
sprawdzać).Platnosci karta zazwyczaj obsluguje PolCard, zadko stacja jest winna.
A co mnie PolCard interesuje - mam też znać skład benzyny? W sytuacji gdy są problemy wolę być
obsłużony grzecznie i fachowo niż przez personel delikatnie powiedziawszy niegrzeczny
i niefachowy. Z punktu widzenia klienta nie interesuje mnie kto fizycznie nawalił.Co innego kibelek, ale o ile wiem Bliskie, 123 lokowane sa w miastach i skierowane raczej do ludnosci, ktora tam mieszka.
A ja czytałem, że tworzone są jako konkurencja - tak, by sprzedać największą ilość benzyny w cenie konkurencyjnej.
Nie darmo Orlen atakuje Niemcy ze Star-em i okazało się, że w ich warunkach ten 'brand' choć gorszy,
daje lepsze wyniki.Swoją ścieżką dziwię się Twojemu 'kibelkowatemu zdziwieniu' - przecież wyraźnie pisałem o tankowaniu
na wyjeździe, a nie o tankowaniu w najbliższej okolicy.Po drugie kibelek kosztuje, co sie przeklada na cene paliwa.
Cóż, jest to pewien standard, dlatego też część stacji prywatnych musiała spełnić
pewne warunki, by się dostać pod patronat - choćby Orlenu. Później się okazuje, że
to jednak nie do końca prawda. W szczególności to nie kibelek generuje koszty...Nie wiem czemu w takim razie tak zle podchodzisz do stacji, na ktorych jest tanie
paliwo, skoro nie chodzi o paliwo.A gdzie ja napisałem, że źle podchodzę do stacji, na których jest tanie paliwo?
Napisałem dość wyraźnie, że ze stacjami 'brandowanymi' 'Bliska' mam parę złych
doświadczeń (nie tylko z okresu, kiedy były 'Bliska'), a 123 nie znam, ponieważ
ich nie mam jak sprawdzić. Swoją ścieżką Statoil-u w Polsce też nie lubię- parę przykrych doświadczeń (tankowanie - nie jakość benzyny i myjka - uszkodzenie
i późniejsze reklamacje). W Polsce z marek tańszych to Neste, Jet (LukOil od jakiegoś
czasu) - z droższych Shell, Lotos. To są moje osobiste preferencje i nikomu nic
do tego.
Wbrew Twojemu bezpodstawnemu stwierdzeniu/sugestii - nie lubię przepłacać.
Nie lubię też niepotrzebnie ryzykować. Znając polskie realia 'taniości' to ja
naprawdę wolę na wyjeździe zatankować na stacji z górnej półki. I tu się
znowu okazuje, że cena na tych stacjach w W-wie jest podobna jak
w innych miejscach kraju. - parę przykrych doświadczeń (tankowanie - nie jakość benzyny i myjka - uszkodzenie
-
(...)
vpower racing czy pb98 na stacji maja duzo mniejsze zbiorniki niz 95 i jakosc swoja zachowuja zawsze tak samo jak 95
Nie wiem czy słyszałeś, ale podobno po dwóch dniach wchodzą w jakieś reakcje z wodami gruntowymi <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
(...)
Nie wiem czy słyszałeś, ale podobno po dwóch dniach wchodzą w jakieś reakcje z wodami gruntowymi<img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
(...)
Nie wiem czy słyszałeś, ale podobno po dwóch dniach wchodzą w jakieś reakcje z wodami gruntowymi<img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
a co do "świeżości" paliwa...
na shellu gdzie pracuję paliwo jest drogie a dostawy są co 2-3dni bo mamy dosyć małe zbiorniczki ale nawet jakby były mega duże to paliwo były by przywożone max co tydzień więc jak może paliwo być stare na stacji... zresztą przecież się nie przeterminuje <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Jak nie masz nic do napisania to powstrzymaj się od postów tego typu <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
-
a co do "świeżości" paliwa...
na shellu gdzie pracuję paliwo jest drogie a dostawy są co 2-3dni bo mamy dosyć małe zbiorniczki ale nawet jakby
były mega duże to paliwo były by przywożone max co tydzień więc jak może paliwo być stare na stacji... zresztą
przecież się nie przeterminujeAle po co mi to tłumaczysz? Przecież to nie ja wypisuję, że tanie paliwo jest dobre bo szybko schodzi, a drogie
tygodniami zalega w zbiornikach. Skoro wątek poszedł w tym kierunku, to pozwoliłem sobie podworować
z pewnych stwierdzeń. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Jak nie masz nic do napisania to powstrzymaj się od postów tego typu
Jest coś takiego jak ironia - ja wiem, że nie każdy ją widzi i rozumie.
Trudno. Jakoś przeżyję <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />PS - żeby nie było - rozumiem niechęć do wiadomości składających się tylko z emotikonek, ale tu nie o to chodziło.
-
Jest coś takiego jak ironia - ja wiem, że nie każdy ją widzi i rozumie.
Trudno. Jakoś przeżyję
Jak widac nikt twojej ironii nie zrozumial, widocznie tylko ty wiedziales o co chodzi, a jak narazie to w tym temacie piszesz same bzdury i pojecia o tym nie masz. Nie udzielaj sie jesli masz zamiar pisac takie bzdety bo przez chwile sie juz zastanawialem czy masz 12 lat czy 13 moze..
-
Jak widac nikt twojej ironii nie zrozumial, widocznie tylko ty wiedziales o co chodzi,
Trudno - przeżyję. Naprawdę. Mam tylko prośbę - w dobrym tonie jest pisanie
we własnym imieniu.a jak narazie to w tym temacie piszesz same bzdury i pojecia o tym nie masz.
Wskaż mi choć jedną bzdurę, a tym bardziej brak pojęcia w zakresie tego 'zagadnienia'.
Oczywiście, swoje zdanie możesz mieć. Obawiam się, że ja również. Pewnie będzie
problem z poczuciem humoru i dystansem do pewnych spraw, ale to nie dyskusja na
to forum. Tym bardziej w takim tonie.Nie udzielaj sie jesli masz zamiar pisac takie bzdety bo przez chwile sie juz zastanawialem
czy masz 12 lat czy 13 moze..Jak wyżej. To co piszesz świadczy o Tobie samym.
-
Jest coś takiego jak ironia - ja wiem, że nie każdy ją
widzi i rozumie.Jest coś takiego jak regulamin forum oraz ogólnie pojęta netykieta.
Mówią one o niepisaniu postów zawierających same emoty oraz nie wnoszących NIC do tematu. I za to jest ostrzeżenie. -
Wskaż mi choć jedną bzdurę, a tym bardziej brak pojęcia w zakresie tego 'zagadnienia'.
prosze bardzo <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> oto twoja jedna odpowiedz w tym temacie:
" <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />"a to druga:
"Nie wiem czy słyszałeś, ale podobno po dwóch dniach wchodzą w jakieś reakcje z wodami gruntowymi <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />"Nadal zadnej bzdury tu nie zauwazasz? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Oczywiście, swoje zdanie możesz mieć. Obawiam się, że ja również.
Ja swoje zdanie mam ktore dotyczy tematu tego watku a ty? jak jakies masz zdanie na temat dotyczacy tego watku to napisz, ale tak zeby wszyscy zrozumieli..
Pewnie będzie
problem z poczuciem humoru i dystansem do pewnych spraw, ale to nie dyskusja na
to forum. Tym bardziej w takim tonie.To moze przenies sie na inne forum? np dla przedszkolakow? bo po tym co piszesz mozna stwierdzic, ze wlasnie taki poziom reprezentujesz.
Jak wyżej. To co piszesz świadczy o Tobie samym.
a teraz to nie wiem o co ci chodzi <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Sugeruję zakończyć tą dyskusję <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Jest coś takiego jak regulamin forum oraz ogólnie pojęta netykieta.
Zgadza się - podobno obowiązuje wszystkich <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mówią one o niepisaniu postów zawierających same emoty oraz nie wnoszących NIC do tematu. I za to jest ostrzeżenie.
Napisałem wcześniej, że zdaję sobie sprawę, że za same emoty owszem. Co do nie wnoszenia niczego do tematu,
to polecam lekturę uzasadnień złej jakości paliwa w stacjach benzynowych - padłbyś z śmiechu, bądź z wrażenia.
Jedno z lepszych to właśnie przedostawanie się wód gruntowych do benzyny ze względu na chwilowy wzrost
ich poziomu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jeżeli nie można sobie pożartować trochę z tego typu stwierdzeń, ponieważ ktoś tam traktuje
to śmiertelnie poważnie - trudno. -
Ja nie bronię Ci żartować, ale rób to w sposób bardziej "treściwy".
Moje ostrzeżenie dotyczyło tylko i wyłącznie formy (same emotki)
A z racji moderowania to czytam wszystkie posty. -
a co do "świeżości" paliwa...
na shellu gdzie pracuję paliwo jest drogie a dostawy są
co 2-3dni bo mamy dosyć małe zbiorniczki ale nawet
jakby były mega duże to paliwo były by przywożone
max co tydzień więc jak może paliwo być stare na
stacji... zresztą przecież się nie przeterminujesuper. Ale stacje na wioskach to już różnie mają z tymi zbiornikami.
W miastach też widziałem już ze 3-ci raz przebrandowaną stację która zbiorniki ma z czasów PRLu - co w nich siedzi tego pewnie nawet właściciel nie wie i co z tego że tam PB98 wleją na dnie bo mało schodzi.Ja staram się tankować na młodych stacjach bo wiem że mają nowe zbiorniki a do tego jeszcze przez pewien czas ulgę podatkową od miasta i przez to tańsze paliwko.
Co do różnic na śląsku a w warszawie to są i to znaczne. Na trasie na śląsku tankuję paliwko ON za mniej jak 4,20. W okolicach WaWy te same łorleny mają już za grubo ponad 4,35.
Na pewno da się tanknąć taniej tylko nie będę jeździł i szukał stacji jak jestem w pracy i nie ja płacę za paliwo - nie mniej jednak dziwne to skoro transport z rafinerii jest tańszy niż na śląsk ... czyżby ryzyko importu z czech/słowacji skutecznie obniżało cenę paliwa <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />