Różnica 5 km/h jest olbrzymia.
-
Manipulacja, chociaż w słusznym celu. Można by równie dobrze zrobić filmik, gdzie różnica prędkości wynosi 5km/h ale jest to 55 i 60, potem 50 i 55 itd, itd aż do zera. Wniosek - nie wsiadaj do auta w ogóle <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
a czy nie powinno być 5 mil /h???
przecież to film dla angoli!Ale on mówi, że jeden z samochodów wciąż jedzie z prędkością 32k. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nie rozumiem za bardzo co miałeś na myśli w swojej wypowiedzi. Przecież tam wyjeżdża ciężarówka.
Racja, kac zmienil moje mozliwosci poznawcze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pomyśl sobie, że jadąc 60 km/h wjeżdżasz na zielonym świetle na skrzyżowanie, a ta ciężarówka
wyjeżdża ci mimo że ma czerwone.Po to konstruktor mojego ciala stworzyl ruchoma glowe, zeby nie patrzec tylko przed siebie, ale tez na boki i w skos i sledzic sytuacje na drodze non stop by maksymalnie przewidywac sytuacje. 5 km/h moze zmienic sytuacje? To zrobmy limit w miescie do predkosci pieszego, wtedy nie ma mozliwosci wypadku. 60, czy 65 - zalezy od sytuacji na drodze i jakosci drogi. Jak sa skrzyzowania gdzie nie widac niczego co jedzie po bokach to nikt normalny nie bedzie ladowac sie na nie z duza predkoscia. Jak nie widzisz calej drogi i otoczenia to po prostu jedz wolniej i zakladaj ze cos moze wyjechac. Taka jest moja zasada.
-
Jak sa skrzyzowania gdzie nie widac niczego co jedzie po bokach to nikt normalny nie bedzie
ladowac sie na nie z duza predkoscia. Jak nie widzisz calej drogi i otoczenia to po prostu
jedz wolniej i zakladaj ze cos moze wyjechac. Taka jest moja zasada.Zasada jak najbardziej sluszna, ale wielkim bledem jest myslenie ze skoro jest sluszna, to wszyscy ja stosuja.
-
Nie rozumiem za bardzo co miałeś na myśli w swojej wypowiedzi. Przecież tam wyjeżdża ciężarówka.
Pomyśl sobie, że jadąc 60 km/h wjeżdżasz na zielonym świetle na skrzyżowanie, a ta ciężarówka
wyjeżdża ci mimo że ma czerwone.Pomyśl sobie że jedziesz 60 kmh na zielonym i ciężarówka kasuje Cie w bok, bo ma czerwone. Jadąc 65 udaje Ci się ją wyminąć. Po drugie 60 mph to prawie 100 kmh, nie wiem na co to jest dowód? Że jadąc szybciej wydlużasz drogę hamowania i masz mniej czasu na reakcję, to wiemy wszsycy. Zastanawiam się czemu ciężarówka hamuje.
-
Pomyśl sobie że jedziesz 60 kmh na zielonym i ciężarówka kasuje Cie w bok, bo ma czerwone. Jadąc 65 udaje Ci się ją
wyminąć.... po czym wpadasz w poślizg, bo manewr był raptowny i wjeżdżasz w grupę pieszych stojących na przystanku autobusowym <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
Jednoznacznie nie można wszystkiego przewidzieć i gdybać. Prawdopodobnie celem tego filmiku było uzmysłowienie, że na naszej drodze pojawia się przeszkoda (może to być przewrócone przed chwilą drzewo) i jadąc wolniej o 5 km/h lub mil/h udaje się bezpiecznie zatrzymać, a jadąc szybciej skutki są już nieciekawe.
Po drugie 60 mph to prawie 100 kmh, nie wiem na co to jest dowód? Że jadąc szybciej wydlużasz drogę
hamowania i masz mniej czasu na reakcję, to wiemy wszsycy. Zastanawiam się czemu ciężarówka hamuje.To też gdybanie,np. kierowcy przypomniało się, że przecież wjechał na czerwonym świetle, a pas do kontynuacji jazdy jest przez to zablokowany itp.
-
To zrobmy limit w miescie do predkosci pieszego, wtedy nie ma mozliwosci wypadku.
Byś się zdziwił... a widziałeś jak jakaś babka octavią kombi zatrzymała się przed bramą wjazdową chyba na podwórko (brama elektryczna odsuwana na bok), potem chciała ruszy ale jej zgasł silnik... no i na biegu chyba chciała odpali i to jeszcze z wciśniętym gazem bo nagle na dystansie 2 metrów rozpędziła się na tyle i w bramę uderzyła pod takim kątem, że się samochód przewrócił na bok... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Po drugie 60 mph to prawie 100 kmh, nie wiem na co to jest dowód?
Dokładnie to 96km/h i też nie wiem na co dowód... ale w filmie poruszają się 60 i 65km/h i pokazują, że przy tak małej prędkości 5km/h robi ogromną różnicę...
-
Pomyśl sobie że jedziesz 60 kmh na zielonym i ciężarówka
kasuje Cie w bok, bo ma czerwone. Jadąc 65 udaje Ci
się ją wyminąć. Po drugie 60 mph to prawie 100 kmh,
nie wiem na co to jest dowód?A co tu mile mają do rzeczy?
Że jadąc szybciej
wydlużasz drogę hamowania i masz mniej czasu na
reakcję, to wiemy wszsycy.Niby wiemy, ale bagatelizujemy to. Film służy zobrazowaniu tego zjawiska.
Zastanawiam się czemu
ciężarówka hamuje.Może się kierowcy kawa wylała albo tirówka przygryzła mu sprzęta. Co to za różnica? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Racja, kac zmienil moje mozliwosci poznawcze
Dobrze że byłeś w stanie cokolwiek napsać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak nie widzisz calej drogi i otoczenia to po
prostu jedz wolniej i zakladaj ze cos moze
wyjechac. Taka jest moja zasada.Zasada jest dobra a ja nie mówię, że mamy jechać zaraz zawsze 50km/h. Sam nie jestem świętoszkiem. Wrzuciłem film bo jednak buduje trochę samoświadomość. Co innego teoretycznie wiedzieć że jest różnica, a co innego widzieć czym to ewentualnie grozi.
-
Byś się zdziwił...
Przy odrobinie samozaparcia to mozna i zabic sie jadac kilometr na godzine tyle ze wprost w przepasc.
-
Filmik
Fajnie zrobiony <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> , reszte znamy z zycia
-
Byś się zdziwił... a widziałeś jak jakaś babka octavią kombi zatrzymała się przed bramą wjazdową
chyba na podwórko (brama elektryczna odsuwana na bok), potem chciała ruszy ale jej zgasł
silnik... no i na biegu chyba chciała odpali i to jeszcze z wciśniętym gazem bo nagle na
dystansie 2 metrów rozpędziła się na tyle i w bramę uderzyła pod takim kątem, że się
samochód przewrócił na bok...widziałem ten filmik ale tam była skoda fabia hatshbeck. Wysiadła z auta wyjeła torebke i poszła sobie poprostu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
widziałem ten filmik ale tam była skoda fabia hatshbeck. Wysiadła z auta wyjeła torebke i
poszła sobie poprostuto widziałeś inny film bo tam był kombi i babka tak łatwo nie wysiadła jakiś facet do niej dobiegł