testy swistaka
-
rossi46 Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 14:28 ostatnio edytowany przez rossi46 11 paź 2016, 06:53
wiatm zaczynam modernizacje swifta,
na poczatek sprawdzenie kompresji, na wszystkich jednakowa 13 kG/cm
swiece suche ładne spalanie, a co do spalania to spalił 24 litry na 409 kilometrów
z czego ok 150 w miescie, w środe jade na hamownie.
teraz co do wymiany na poczatek panewki na korbowodach, i stuki na zaworach, moze tylko
regulacja. aaaaaaa jak podniesc obroty na wolnych bo ma teraz ok 500 i strasznie rzuca.
pozatym luzy na kierownicy, odpadł tłumik, no i rdza wpier..... go prawie w całosci.
pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Barti Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 14:31 ostatnio edytowany przez Barti 11 paź 2016, 06:53
wiatm zaczynam modernizacje swifta,
na poczatek sprawdzenie kompresji, na wszystkich
jednakowa 13 kG/cm
swiece suche ładne spalanie, a co do spalania to spalił
24 litry na 409 kilometrów
z czego ok 150 w miescie, w środe jade na hamownie.
teraz co do wymiany na poczatek panewki na korbowodach,
i stuki na zaworach, moze tylko
regulacja. aaaaaaa jak podniesc obroty na wolnych bo ma
teraz ok 500 i strasznie rzuca.
pozatym luzy na kierownicy, odpadł tłumik, no i rdza
wpier..... go prawie w całosci.
pozdrawiam.moze na techniczny <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Blade Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 14:41 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 06:53
wiatm zaczynam modernizacje swifta,
na poczatek sprawdzenie kompresji, na wszystkich jednakowa 13 kG/cm
swiece suche ładne spalanie, a co do spalania to spalił 24 litry na 409 kilometrów
z czego ok 150 w miescie, w środe jade na hamownie.
teraz co do wymiany na poczatek panewki na korbowodach, i stuki na zaworach, moze tylko
regulacja. aaaaaaa jak podniesc obroty na wolnych bo ma teraz ok 500 i strasznie rzuca.
pozatym luzy na kierownicy, odpadł tłumik, no i rdza wpier..... go prawie w całosci.
pozdrawiam.Koło czujnika położenia przepustnicy masz taką śrubkę od góry-kręcisz nią i ustalasz wolne obroty <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
rossi46 Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 14:42 ostatnio edytowany przez rossi46 11 paź 2016, 06:53
moze na techniczny
co techniczny
-
Barti Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 14:43 ostatnio edytowany przez Barti 11 paź 2016, 06:53
co techniczny
na kacik techniczny, ale jak sie modowi nie spodoba to przeniesie
-
paruch Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 15:23 ostatnio edytowany przez paruch 11 paź 2016, 06:53
Kupuj tylko i wyłącznie panewki firmy ACL. Inne się rozsypią pow 6500obr/min. Poza tym regulacja luzów zaworowych jest hydrauliczna. Więc albo przeczyścić popychacze (ale nie wiem czy coś da bo niby głowica była robiona), albo zmienić ten który stuka, albo sprawdzić ciśnienie oleju, albo wreszcie olać i póki co tak jeździć. Sprężanie po 13 na doprężonej głowicy to troszku mało. Ja bym zainwestował w pierścienie tłkokowe. Na mój gust powinno być conajmniej po 15 <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
MKV Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 15:44 ostatnio edytowany przez MKV 11 paź 2016, 06:53
Ja moze zadam dziwne pytanie ale: jak sprawdzic kompresje ??
-
Blade Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 15:51 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 06:53
Ja moze zadam dziwne pytanie ale: jak sprawdzic kompresje ??
Musisz mieć odpowiednie urządzenie (zabij mnie, ale nie pamiętam nazwy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) Wykręcasz świecę, wtykasz urządzonko i kręcisz silnikiem. Jeżeli nie masz owego urządzenia jedziesz na stację obsługi i za 60-70 zł zrobią Ci pomiar <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
paruch Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 15:51 ostatnio edytowany przez paruch 11 paź 2016, 06:53
Ja moze zadam dziwne pytanie ale: jak sprawdzic kompresje ??
Wykręcasz świecę i kręcisz rozrusznikiem włożywszy w otwór po niej przyrząd, który swym wyglądem przypomina miernik ciśniena do kół <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
paruch Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 15:52 ostatnio edytowany przez paruch 11 paź 2016, 06:53
Musisz mieć odpowiednie urządzenie (zabij mnie, ale nie pamiętam nazwy ) Wykręcasz świecę,
wtykasz urządzonko i kręcisz silnikiem. Jeżeli nie masz owego urządzenia jedziesz na stację
obsługi i za 60-70 zł zrobią Ci pomiartrochę drogo jak za 5 min roboty <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Blade Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 16:03 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 06:53
trochę drogo jak za 5 min roboty
No zarabiają na urządzeniu-shamowanie auta wychodzi jeszcze drożej za 5 minut roboty <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
bartek Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 16:26 ostatnio edytowany przez bartek 11 paź 2016, 06:53
no i rdza
wpier..... go prawie w całosci.
pozdrawiam.to jeszcze nie widziałeś takiego co go rdzoszka zjada <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
8v boję sie podnościć na podnośniku <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
paruch Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 22:02 ostatnio edytowany przez paruch 11 paź 2016, 06:53
-
paruch Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 22:18 ostatnio edytowany przez paruch 11 paź 2016, 06:53
No zarabiają na urządzeniu-shamowanie auta wychodzi jeszcze drożej za 5 minut roboty
Ale hamownia kosztuje ok 200x więcej niż takie gówienko do sprawdzania ciśnienia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
bartek Użytkownik archiwalnynapisał 12 gru 2005, 23:23 ostatnio edytowany przez bartek 11 paź 2016, 06:53
No jak miałem oba pod blokiem to stwierdziłem że ten
poza tym że malowany wałkiem i sprayem jest nówka
sztukacoś im się blachy pomerdały...ach ten photoshop <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
paruch Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2005, 00:50 ostatnio edytowany przez paruch 11 paź 2016, 06:53
coś im się blachy pomerdały...ach ten photoshop
szopa to była jak mnie policja za prędkość zatrzymała <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Blade Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2005, 08:24 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 06:53
Ale hamownia kosztuje ok 200x więcej niż takie gówienko do sprawdzania ciśnienia
A tak wogóle to ciekawe ile kosztuje taki wihajster? Bo może sobie kupię i będę zarabiał ciężkie miliardy? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
mirwil Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2005, 09:53 ostatnio edytowany przez mirwil 11 paź 2016, 06:53
za 60-70 zł zrobią Ci pomiar
Bez jaj - ciut drogo chyba. Kiedyś w ASO Toyoty robiłem przegląd przed kupnem auta - dłubali przy aucie z godzinę, pomiar ciśnienia był jednym z wielu elementów badania. Za kompleksowy przegląd zapłaciłem 150 (w ASO) więc myślę że sama kompresja powinna być tańsza niż 60-70 <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Blade Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2005, 09:55 ostatnio edytowany przez Blade 11 paź 2016, 06:53
Bez jaj - ciut drogo chyba. Kiedyś w ASO Toyoty robiłem przegląd przed kupnem auta - dłubali
przy aucie z godzinę, pomiar ciśnienia był jednym z wielu elementów badania. Za kompleksowy
przegląd zapłaciłem 150 (w ASO) więc myślę że sama kompresja powinna być tańsza niż 60-70Być może jest tańsza-ja podaję ceny u złodzei w Feu Vert-pewnie da się zrobić taniej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
paruch Użytkownik archiwalnynapisał 13 gru 2005, 16:20 ostatnio edytowany przez paruch 11 paź 2016, 06:53
A tak wogóle to ciekawe ile kosztuje taki wihajster? Bo może sobie kupię i będę zarabiał ciężkie
miliardy?Ciężko to będzie na pewno coś na tym zarobić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
14/24