marznąca mgiełka na przedniej szybie
-
A kiedy to w Radomiu było -30 ?
Może byłeś na biegunie?
a gdzie napisał, że to było w Radomiu? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Temat sprawdzony w kilkunastu samochodach na przestrzeni 8 lat (temperatury do -30 st.)
Nie musisz wytłuszczać i powtarzać bo czytałem co napisałeś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja po prostu widziałem samochód który jednego dnia miał lakier ok a na drugi dzień kolega przyjechał z popękanym lakierem i klar schodził w tych miejscach które polał jak skóra z człowieka gdy się od słońca w lato spiecze <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Różnie to bywa... Są też takie magiczne spraye do psikania na szybę i rozmrażania.
-
Są też takie magiczne spraye do psikania na szybę i rozmrażania.
i nawet działają <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A kiedy to w Radomiu było -30 ?
Może byłeś na biegunie?
Nie staraj sie być złośliwy bo ci nie wychodzi , było to w Radomiu bodajże trzy lata temu(dokładnie nie pamiętam). Tak wspaniałą pogoda utrzymała sie chyba z tydzień, w południe temperatura spadała do -20 <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
EDIT
żeby nie być gołosłownym KLIKAC
-
Nie musisz wytłuszczać i powtarzać bo czytałem co napisałeś Ja po prostu widziałem samochód
który jednego dnia miał lakier ok a na drugi dzień kolega przyjechał z popękanym lakierem i
klar schodził w tych miejscach które polał jak skóra z człowieka gdy się od słońca w lato
spiecze Różnie to bywa...Z ciekawości co to za samochód i wiesz może czy lakier był oryginalny ??Moja metoda dość mocno sprawdzona jest , samochody , które polewałem zawsze miały oryginalny lakier , może tu jest problem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Z ciekawości co to za samochód i wiesz może czy lakier był oryginalny ??Moja metoda dość mocno
sprawdzona jest , samochody , które polewałem zawsze miały oryginalny lakier , może tu jest
problemDaewoo Nexia oryginalny czerwony lakier. W tych miejscach gdzie był malowany lakier jakoś wytrzymał. Oryginalny nie.
-
ja kupiłem osłonę na szybę za ~30zł. Ma takie dodatkowe "skrzydełka" które wnikają do wnętrza auta. Złośliwy i tak
by to urwał, ale to tylko 30zł.ahhaha to juz wiem czyje to auto tak stoi u mnie na dzielni z czyms takiem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
No niestety nic się nie poradzi na naturę i jej kaprysy. Wychodzi na to, że najwygodniej jest rozgrzać samochód i tyle.
A co do ubioru pieszych to nie popadajmy w skrajności, już mamy jeden głupi przepis dotyczący jazdy na światłach w słoneczne dni, nie potrzeba już więcej głupich przepisów.
Jeszcze trochę to ustawowo będziemy się ubierać. -
No niestety nic się nie poradzi na naturę i jej kaprysy. Wychodzi na to, że najwygodniej jest
rozgrzać samochód i tyle.
A co do ubioru pieszych to nie popadajmy w skrajności, już mamy jeden głupi przepis dotyczący
jazdy na światłach w słoneczne dni, nie potrzeba już więcej głupich przepisów.
Jeszcze trochę to ustawowo będziemy się ubierać.Przepis o jeździe na światłach w słoneczne dni jest rzeczywiście głupi ,i wg mnie bezpieczeństwa nie poprawia .Natomiast obowiązkowe elementy odblaskowe dla pieszych poruszających sie w obrębie drogi to by było to (oczywiście po zmroku )Na pewno poprawiło by sie bezpieczeństwo
-
Przepis o jeździe na światłach w słoneczne dni jest rzeczywiście głupi ,i wg mnie bezpieczeństwa
nie poprawia .Natomiast obowiązkowe elementy odblaskowe dla pieszych poruszających sie w
obrębie drogi to by było to (oczywiście po zmroku )Na pewno poprawiło by sie bezpieczeństwoJa bym założył coś odblaskowego, Ty byś założył, ale Zenka z PGR-u i jego konkubinę Zdzichę nie wiem czy udaloby sie przekonać. Ale i tak zauważyłem, że niektórzy noszą czasem różne świecące lub odblaskowe gadżety. Niestety są to jednostki. A wracając do przepisu to w pewnym sensie byłby to dość głupi przepis, trochę matrwy i w zależności od jego brzmienia różnie przez różnych stróżów prawa interpretowany. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
nie chodzi o ustawe tylko zdrowy rozsądek, czasem ludziska sobie przebiegają po zmroku przez ulice i dopiero wtedy ich zaczynam widziec jak już są na jezdni bardzo niewiele czasu na reakcje jest bo im się oczywiscie wydaje że ja ich widze i powinienem zwolnic wczesniej czy cos...