Wtrysk,zapłon?.... nie mam pojęcia.
-
Mam Sedana z 1990 1,6 GLX i nie mogę znaleźć usterki. Jak jest zimny to w miarę zapali
(niezależnie od temp.)Ale jak pochodzi z 5min na jałowym to zaczynają mu spadać obroty aż
sam w końcu gaśnie i zapalić go jest już bez szans. Jednocześnie jak dodaję gazu (w tych 5
minutach) to przez chwilę się dławi zanim przejdzie na wyższe obroty. Zauważyłem też
stosunkowo dużą ilość wody wydostającą sie z rury spalinowej chociaż już jest w miarę
rozgrzany-jeżdżę tylko na benzynie.
Co to może być?
Dzięki za każdą sugestię.witamy na technicznym <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
ale witamy sie na organizacyjnym <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> a dopiero potem zadajemy pytania <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Co to może być?
Dzięki za każdą sugestię.Można gdybać. Zapłon chyba odpada? Bo zimny zapala ok. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Paliwa nie podaje? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Mam Sedana z 1990 1,6 GLX i nie mogę znaleźć usterki. Jak jest zimny to w miarę zapali
(niezależnie od temp.)Ale jak pochodzi z 5min na jałowym to zaczynają mu spadać obroty aż
sam w końcu gaśnie i zapalić go jest już bez szans. Jednocześnie jak dodaję gazu (w tych 5
minutach) to przez chwilę się dławi zanim przejdzie na wyższe obroty. Zauważyłem też
stosunkowo dużą ilość wody wydostającą sie z rury spalinowej chociaż już jest w miarę
rozgrzany-jeżdżę tylko na benzynie.
Co to może być?
Dzięki za każdą sugestię.Witaj !
małe pytanko - czy to stało sie "powoli" czy .... "nagle" i czy nie pojawił się ten problem w związku z innymi problemami lub remontami ??
Sprawdź przy okazji szczelność całego układu dolotowego (wraz z rurką do MAP-Sensor'a i serwem hamulców !).Powodzenia !
-
Mam Sedana z 1990 1,6 GLX i nie mogę znaleźć usterki. Jak jest zimny to w miarę zapali
(niezależnie od temp.)Ale jak pochodzi z 5min na jałowym to zaczynają mu spadać obroty aż
sam w końcu gaśnie i zapalić go jest już bez szans. Jednocześnie jak dodaję gazu (w tych 5
minutach) to przez chwilę się dławi zanim przejdzie na wyższe obroty. Zauważyłem też
stosunkowo dużą ilość wody wydostającą sie z rury spalinowej chociaż już jest w miarę
rozgrzany-jeżdżę tylko na benzynie.
Co to może być?
Dzięki za każdą sugestię.Miałem podobny kłopot w GTI MK1.Na zimno zapalał, chodził kilka minut, przeżdżałem nim okołdławił się gasł i musiałem go pchać do domu.W moim przypadku był winien moduł zapłonowy, ktory znajduje się w aparacie.( to jest to badziewko z kabelkiem wychodzącym z aparatu) Można to kupić w sklepach JC Auto, ale cena nie jest słodka (około 300 złotych) U mnie wymiana pomogła.
Pozdro. -
Miałem podobny kłopot w GTI MK1.Na zimno zapalał, chodził kilka minut, przeżdżałem nim
okołdławił się gasł i musiałem go pchać do domu.W moim przypadku był winien moduł
zapłonowy, ktory znajduje się w aparacie.( to jest to badziewko z kabelkiem wychodzącym z
aparatu) Można to kupić w sklepach JC Auto, ale cena nie jest słodka (około 300 złotych) U
mnie wymiana pomogła.
Pozdro.Mam trochę podobny objaw: pochodzi 2-3 min wyjeżdżam, daję gazu auto się "poddławia" na chwilę i dalej jak już zaskoczy to chodzi równo bez zarzutu. Mam to od roku. Czy w tym module są jakieś częsci ruchome? (Suse 1.3 GS 91r.)
Pozdro -
Czy w tym module są
jakieś częsci ruchome? (Suse 1.3 GS 91r.)Tam chyba jest tylko włącznik reagujący na magnes? Tak przypuszam, chyba że Japończycy coś więcej tam upchali... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Tam chyba jest tylko włącznik reagujący na magnes? Tak przypuszam, chyba że Japończycy coś
więcej tam upchali...Naczelny - Układ Halla - tak to sie nazywa fachowo. Działa na magnes owszem, zwnay jest także czujnikiem polożenia walu (choć w tym przypadku powinno być wałka,ale to wszytko do kupy jest spięte).
Ja mam problem całkiem podobny do Waszego jednankże nie w 100% (wspomne że mam uszkodzoną pompe benzin i jeżdze na LPG).
Rano jak wsiadam do autka to czasem zapale a czasem nie:) ale jak już zapale i silniczek sie zagrzeje to nie trzyma mi wolnych obrotów (jak tylko ściagne noge z gazu to auto gaśnie). Dodam iż do kilku dni widze kod 32 (jest on związany z jakimś czarnym dziadostwem ale nie wiem gdzie to jest bo mam takie 2). Jakieś sugestie? Bo mam dość hamowania lewą nogą a prawą trzymania obrotów:) -
Naczelny - Układ Halla - tak to sie nazywa fachowo. Działa na magnes owszem, zwnay jest także
czujnikiem polożenia walu (choć w tym przypadku powinno być wałka,ale to wszytko do kupy
jest spięte).....Nie sšdzę aby to był hallotron.
"Japończyki" najczęsciej stosowali tam po prostu zwykłš cewkę w tym miejscu.
Ale ... moge się mylić. -
Dodam iż do kilku dni widze kod 32 (jest on związany z jakimś czarnym dziadostwem ale nie
wiem gdzie to jest bo mam takie 2). Jakieś sugestie?Czego masz dwie sztuki? Jak to jest czujnik podciśnienia to chyba siedzi na nadszybiu? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie sšdzę aby to był hallotron.
"Japończyki" najczęsciej stosowali tam po prostu zwykłš cewkę w tym miejscu.
Ale ... moge się mylić.Chyba jednak ja sie pomyliłem. Bo jak lukałem do maulala gtiowego to to to badziewie zawiera coil czyli jakaś cewka...
-
widze kod 32 (jest on związany z jakimś czarnym
dziadostwem ale nie wiem gdzie to jest bo mam takie
2).Raczej 1 - czujnik cisnienia bezwzglednego w kol.dol. zamontowany na podszybiu. Sprawdz szczelnosc przewodu prowadzacego od silnika do czujnika. Nastepnie odlacz wezyk od czujnika i dobrze go zaslep. Sprawdz, jak zachowuje sie silnik. Jesli w miare oki, to czujnik do wymiany.