SZYBA (przednia)
-
Jak sądzicie czy mróz może spowodować pęknięcia na
szybie?
Czy to może jakiś wybryk debila z kamieniem w ręku?
czy orientujecie się ile kosztuje przednia szyba do
tico?Nie wiem ile przednia - ja za boczną od kierowcy z montażem dałem 140zł w sierpniu. Powodem było wrzucenie mi do samochodu cegiełki przez jakiegoś pacana.
-
Jak sądzicie czy mróz może spowodować pęknięcia na
---------------- ciach -----------------------
ale jak po małym kamyku.Nie sądzę, żeby spowodował to mróz. Słyszałem o przypadku, że ponoć pękła tylna szyba od mrozu, ale byla przez długi czas podgrzewana od środka (standardowym ogrzewaniem tylnej szyby) - jednak i tak nie jestem do końca przekonany o prawdziwości tej historii.
Moim zdaniem - komuś się szczególnie "zasłużyłeś"... Albo wybryki szczeniaków. Po dokładnym oczyszczeniu auta poszukaj innych śladów (jakichś odprysków lakieru na karoserii) - może to potwierdzi powyższe przypuszczenia? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />A poza tym - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (mimo wszystko - pamiętaj, auto = rzecz nabyta; zdrowie najważniejsze)! <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
tak tak sam nie wierze w mróz <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Zasłużyć to napewno się nie zasłużyłem, raczej to przypadkowe gówniarstwo.
Tak z rana to nawet się nie przejołem, tylko zastanawiałem sie jakim cudem to sie stało, złość mnie wzieła jak zaczołem myśleć co dalej, szukanie szyby, koszt szyby, zamontować już sam mogę, ale to wszystko kosztuje czas, który leci jak interciti.pozdrawiam
-
wrzucenie mi do samochodu cegiełki przez jakiegoś pacana.
Z tą cegiełką, to przypomniała mi się historia z życia wzięta,
Pewnego dnia kolega wracając z pracy dostał od żony telefon, poprosiła go by kupił hamburgera, kupił, położył na pułce. przed blokiem zaparkował samochód, wszedł na 4 piętro, w progu przypomniało mu się że zapomniał wziąść smakowity kąsek, więc wrócił się. Wychodząc na dwór zorientował sie że szyba w jego samochodzie jest wybita, i co najlepsze zginoł tylko hamburger, ale zyskał pół cegły<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Ale był wściekły jak to opowiadał, to był jego najdroższy hamburger. -
Nie wiem ile przednia - ja za boczną od kierowcy z
montażem dałem 140zł w sierpniu. Powodem było
wrzucenie mi do samochodu cegiełki przez jakiegoś
pacana.Nie wiem czym się różni szyba przednia kierowcy od przedniej pasażera, bo ja za przednią pasażera w czerwcu płaciłem 50 albo 60 zł (już niepamiętam). Za nową krzyczeki 70-90zł w zależności od sklepu, a ja założyłem używaną (wygląda identycznie jak nówka, 0 rysek) za którą zapłaciłem 30 zł i 20 montarz. I co najciekawsze w Bytomiu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
bardzo często się tak dzieje w autach powypadkowych, karoseria ma niefabryczne napręzenia, rusza się, a szyba się nie ruszy tylko pęknie. Nawet spotkałem się z opinią, ze w niektórych autach gwałtowny zjazd z wysokiego kraweznika moze spowodowac pekniecie szyba przedniej. Trochę to utopijnie brzmi ale czytałem to w ktorejs z gazet motoryzacyjnych <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
bardzo często się tak dzieje w autach powypadkowych,
karoseria ma niefabryczne napręzenia, rusza się, a
szyba się nie ruszy tylko pęknie. Nawet spotkałem
się z opinią, ze w niektórych autach gwałtowny
zjazd z wysokiego kraweznika moze spowodowac
pekniecie szyba przedniej. Trochę to utopijnie
brzmi ale czytałem to w ktorejs z gazet
motoryzacyjnychMoże tak być, ale w autach powypadkowych powinno już być widoczne przy wkładaniu szyby, że auto jest źle "wyciągnięte". Jeśli mimo to ktoś włoży szybę, czyli ją napręży, to po pewnym czasie może pęknąć - ale raczej podczas jazdy, a nie na postoju. (Zastrzegam, że to są tylko moje przypuszczenia, nie wiem tego na pewno, nie mam doświadczenia, tylko dedukuję.)
Poza tym - w w/w przypadku szyba powinna pękać od krawędzi, a nie punktowo w kilku miejscach wewnątrz obrysu tafli.
Z tym krawężnikiem wydaje mi się możliwe; nawet dotyczyłoby to np. tico, gdzie sztywność nadwozia nie jest duża (cienkie blachy, mało elementów usztywniających w porównaniu z większymi autami). -
tak tak sam nie wierze w mróz
Zasłużyć to napewno się nie zasłużyłem, raczej to przypadkowe gówniarstwo.
Tak z rana to nawet się nie przejołem, tylko zastanawiałem sie jakim cudem to sie stało, złość mnie wzieła jak
zaczołem myśleć co dalej, szukanie szyby, koszt szyby, zamontować już sam mogęTo przednia szyba, jesli dobrze pamietam - nie bardzo mozesz sam zamontowac, chyba, ze masz doswiadczenie i sprzet, ale wtedy szukanie szyby nie byloby problemem...
-
bardzo często się tak dzieje w autach powypadkowych, karoseria ma niefabryczne napręzenia, rusza się, a szyba się
nie ruszy tylko pęknie. Nawet spotkałem się z opinią, ze w niektórych autach gwałtowny zjazd z wysokiego
kraweznika moze spowodowac pekniecie szyba przedniej. Trochę to utopijnie brzmi ale czytałem to w ktorejs z
gazet motoryzacyjnychMoje auto jest dosc znacznie obite, ale jakos (odpukac) szyba nie peka. Natomiast byl taki czas, ze fabryczne nowe Octavie mialy problem polegajacy wlasnie na pekaniu szyby przedniej przy np. podniesieniu do wymiany opon (na czteropunktowym podnosniku).
-
Po przemyśleniu, uznałem że powodem był kamyk z pod tira, zrobił się mały uszczerbek, mróz musiał dokończyć. Pamiętajcie nie lekceważcie małych odprysków, szyba ma wtedy naprężenia i jest bardzo podatna na pękniecia. Niestety mnie ten błąd kosztuje nową szybę.
Pan majster uznał że można uratować szybę z małym odpryskiem, zalewając jakimiś żywicami.nowa przednia szyba(odcieć zielony) - ok. 150zł
Nowa biała - 115zł
Montaż - ok. 100-80złRazem po targowaniu 220 zł
- montaż 80zł
- szyba 140zł
pozdrawiam
-
Moje auto jest dosc znacznie obite, ale jakos (odpukac) szyba nie peka. Natomiast byl taki czas, ze fabryczne nowe
Octavie mialy problem polegajacy wlasnie na pekaniu szyby przedniej przy np. podniesieniu do wymiany opon (na
czteropunktowym podnosniku).A matizy ? przeciez to blizszy przyklad nawet <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A matizy ? przeciez to blizszy przyklad nawet
Nic nie wiem, zeby sie rozlazily...
-
Nic nie wiem, zeby sie rozlazily...
Rozlazily czy nie, one mialy seryjnie przez czas jakis podporki pod szyba, ktore przy okazji kraweznikow i innych takich powodowaly pekanie szyby - na gwarancji wymieniali szyby <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> niektorym nawet po czasie. Od jakiegos czasu nie montuja juz tych wspornikow i pomoglo... Juz szyby same nie pekaja.