Pochwalę sie - A co ??
-
Witam i pozdrawiam !!
Pochwalę się, a dlaczego nie.
Po regulacji zapłonu, wymianie kabli wysokiego napięcia i wymianie świec zapłonowych moj Tikuś pali w trasce (80-90 km/h) 4,8 - 5,2 litra gazu !! -
Witam i pozdrawiam !!
Pochwalę się, a dlaczego nie.
Po regulacji zapłonu, wymianie kabli wysokiego napięcia i wymianie świec zapłonowych moj Tikuś
pali w trasce (80-90 km/h) 4,8 - 5,2 litra gazu !!Witaj!!
Mój Tico ma tez LPG ale spala jakies 6,5 litra gazu w przedziale 90-100 km/h mam dość ciężką noge <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jakie ma osiągi ta Twoja strzała przy takim niskim spalaniu LPG?? -
Witam i pozdrawiam !!
Pochwalę się, a dlaczego nie.
Po regulacji zapłonu, wymianie kabli wysokiego napięcia
i wymianie świec zapłonowych moj Tikuś pali w
trasce (80-90 km/h) 4,8 - 5,2 litra gazu !!na moje oko zbytnio Ci zubożyli mieszaninę...
Poobserwuj temperaturę silnika czy nie wzrasta zbyt mocno.Podane przez Ciebie wartosci z trudem osiagam na benzynie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
na moje oko zbytnio Ci zubożyli mieszaninę...
Poobserwuj temperaturę silnika czy nie wzrasta zbyt mocno.
Podane przez Ciebie wartosci z trudem osiagam na benzyniePopieram <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> a gdzie te 20% większe zużycie LPG w stosunku do benzyny <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
na moje oko zbytnio Ci zubożyli mieszaninę...
Poobserwuj temperaturę silnika czy nie wzrasta zbyt
mocno.
Podane przez Ciebie wartosci z trudem osiagam na
benzynieSpójrz na prędkość - to spokojna jazda; możliwe do wykonania. Ja na benzynce w warunkach letnich osiągałem 4,3 ltr... Ale wtedy wozik był nowszy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. I driver spokojniejszy <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />.
-
Spójrz na prędkość - to spokojna jazda; możliwe do
wykonania. Ja na benzynce w warunkach letnich
osiągałem 4,3 ltr... Ale wtedy wozik był nowszy .na benzynce kolego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A na gaziku powinno byc wiecej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
I driver spokojniejszy .
czyli im starszy tym agresywniejszy? Lepiej nie jeźdź do 70tki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
na benzynce kolego A na gaziku powinno byc wiecej
No i jest więcej... Przykład: 2 osoby na pokładzie, zima (jezdnia bez śniegu, ale mokra), trasa 230 km tam i z powrotem do Wa-wy (dla wtajemniczonych - tzw. "Nadwiślanka", czyli wąska, podziurawiona, dużo wiejscowości, zakręciasta - czyli:rura, 2-3 min. szybszej jazdy, zwalnianie, znowu rura itd.); prędkość przelotowa 120 km/h (tam, gdzie zawieszenie jeszcze taką toleruje), w najgorszym przypadku 80-90 km/h; tankowanie LPG przed wyjazdem i uzupełnienie po powrocie; zużycie 5,1 na 100 km...
czyli im starszy tym agresywniejszy? Lepiej nie jeźdź do
70tkiJa tam tego z wiekiem nie wiążę. Po prostu do nabycia tico jeździłem tylko dużymi samochodami (no, raz kolega dał się "maluchem" przejechać - jakieś 20 km). Musiałem się przyzwyczaić do ticka po prostu... Poznać jego możliwości i doświadczyć, co mi może pokazać... A tego nie da się opanować w miesiąc; trzeba pojeździć w zimie, latem itp. Oceniam, że po jakimś roku wyrobiłem w sobie odruchy i automatyczne reakcje na zachowanie tego autka oraz wiedziałem, na co go w danej chwili stać.
Dodam, że nie jeżdżę powoli (aktualnie jednak coraz bardziej brakuje mi czasu), ale uważam się za kierowcę PRZEWIDUJĄCEGO, czyli m.in. takiego, który nie nadużywa hamulców - po prawie 107 kkm mam oryginalne klocki, szczęki wymieniane po 60 kkm (i po 82 kkm, ale to z winy mechanika, bo zniszczył je przy wymianie łożyska). Uprzedzając komentarze o nazbyt delikatnym hamowaniu ze szkodą dla układu dodam, że czasem profilaktycznie depnę po hamplach mocno, ale w sytuacjach kontrolowanych, na spokojnie, w sprzyjających warunkach; natomiast bardzo rzadko muszę czynić to w trasie (co sobie, nieskromnie mówiąc, chwalę)...
W tym temacie polecam lekturę publikacji zamieszczonej na FTP przez Sharky'ego - link TUTAJ . -
na moje oko zbytnio Ci zubożyli mieszaninę...
Poobserwuj temperaturę silnika czy nie wzrasta zbyt mocno.
Podane przez Ciebie wartosci z trudem osiagam na benzynieByć może masz rację. Temperaturka lubi sobie podskoczyć ale jedynie przy dość długich przestojach w korkach. Na codzień moja "srebrna strzała" służy mi jako środek poruszania się między miejscem zamieszkania a pracą 115 km tam i 115 km powrót. Trasa Jelenia Góra - Wrocław nie należy do tych zakorkowanych. Tankuję wciąż i nie ustannie na tej samej "tankstell'i" dlatego wiem że to nie przekłamanie dystrybutora. "Dziadek" który zalewa mi gaz (Ten sam który również zakładał mi instalkę)twierdzi że skoro tak wolno jeżdżę to, żeby było taniej - cytuję : "niechaj SE wysiądę i SE popcham to będzie jeszcze taniej".
-
Spójrz na prędkość - to spokojna jazda; możliwe do wykonania. Ja na benzynce w warunkach letnich
osiągałem 4,3 ltr... Ale wtedy wozik był nowszy . I driver spokojniejszy .Zaiste !! Wszyscy wiemy że stojąc na krzyżówce obok czarnego BMW pełnego dresiarzy, startując z "Pool Position" i tak pierwsze metry są wygrane przez nas. Samochodzik lekki, kierowca nie naćpany. To nic że po 50 metrach "buraki" Cię przegonią pomyśl "I TAK JADĘ TANIEJ !!!".
Panowie !! to nie jest technika przy której uda się wykręcić tak małe spożycie gaziku czy też nawet benzynki. Spokój i opanowanie. Ktoś powie, że Tikusie lubią jak im się depnie. NIE !!! to nieprawda !
Tylko delikatna jazda gwarantuje super efekt na stacji benzynowej!Pozdrawiam z zamrożonych Karkonoszy !!
-
Popieram a gdzie te 20% większe zużycie LPG w stosunku do benzyny
Zgadzam się. Zapewne w przypadku takiej jazdy spożycie benzynki oscyluje w okolicach 4 litrów.
-
Witaj!!
Mój Tico ma tez LPG ale spala jakies 6,5 litra gazu w przedziale 90-100 km/h mam dość ciężką
noge
Jakie ma osiągi ta Twoja strzała przy takim niskim spalaniu LPG??Przed regulacjami wyciągnąłem z niego 145 km/h (na gazie). Przy 120 auto dostawało lekkich wibracji, które ustępowały przy 130 km/h
Teraz rozgania się do 130 km/h. przy czym nie tak energicznie. (Stał się nieco mulasty w przedziale od 90 km/h w górę) -
W tym temacie polecam lekturę publikacji zamieszczonej na FTP przez Sharky'ego - link TUTAJ .
Chodzi Ci o publikację NIE ZABIJAJ
-
przy jeździe do 80-90km spala mi 4,5l
jednak nie można go za mocno drutować bo niestety skutki mogą być opłakane, uwaga wypalają sie zawory!!!!!!!!! Spotkało to mojego kolegę, tak kombinował i cudował, przykręcał gaz i cieszył sie że mało pali, żrzedła mu mina jak dowiedział się o konieczności wymiany zaworów -
Chodzi Ci o publikację NIE ZABIJAJ
Dokładnie tak - ze względu na... pewne prawa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> nie chciałem podać tytułu, ale Ty to zrobiłeś <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
Tekst baaardzo dobry, i prawdziwy. Dla ludzi myślących i nienarwanych.
Z tego typu publikacji polecam gorąco książkę p. Jerzego Pomianowskiego pt. "Jeżdżę samochodem BEZPIECZNIE". Dostałem ją od mojego ojca zaraz po zrobieniu prawa jazdy i pożyczam ją teraz wszystkim znajomym, którzy skończyli kurs i... których lubię, więc życzę im długiego i spokojnego życia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.Pozdrawiam myślących <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Dokładnie tak - ze względu na... pewne prawa nie chciałem podać tytułu, ale Ty to zrobiłeś .
Tekst baaardzo dobry, i prawdziwy. Dla ludzi myślących i nienarwanych.
Z tego typu publikacji polecam gorąco książkę p. Jerzego Pomianowskiego pt. "Jeżdżę samochodem
BEZPIECZNIE". Dostałem ją od mojego ojca zaraz po zrobieniu prawa jazdy i pożyczam ją teraz
wszystkim znajomym, którzy skończyli kurs i... których lubię, więc życzę im długiego i
spokojnego życia .
Pozdrawiam myślącychdobra lekturka <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
przy jeździe do 80-90km spala mi 4,5l
jednak nie można go za mocno drutować bo niestety skutki mogą być opłakane, uwaga wypalają sie
zawory!!!!!!!!! Spotkało to mojego kolegę, tak kombinował i cudował, przykręcał gaz i
cieszył sie że mało pali, żrzedła mu mina jak dowiedział się o konieczności wymiany zaworówDzięki za radę. Regulacji nie dokonuję osobiście kręcąc na wyczucie pokrętłami na reduktorze.
Tikuś był regulowany u speca na analizatorze spalin. -
Chodzi Ci o publikację NIE ZABIJAJ
Zaczerpnąłem dłonią. Sharky dzięx. To bardzo ciekawa publikacja. Polecam.
Wnioskuję o obowiązek przeczytania przez wszystkich forumowiczów.