Mala dygresja do "oswieconych"
-
Nie mów, że liczyłeś na rzeczową dyskusję na ten temat . Było już kilka wątków i wszystkie podobnie się kończyły
.... wszystko jedno, ale osobiste wycieczki mające na celu zakpienie z drugiej osoby to już trochę przegięcie <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Ano można, jak jedziesz poza miastem i nagle wyskakuje Ci baran w bmw i
jedzie 20km/h bo szuka biegu a ty masz na blacie 90tkę i musisz podjać
decyzję czy wyprzedzić czy zrywać asfalt oponami - podejmujesz się
wyprzedzić i będąc koło łośka w BMW który już znalazł bieg i ma 70km/h
(chce się ścigać w dodatku ) widzisz jak równo ze słońca jadą na
Ciebie dwie świecące lampki ... droga była pofałdowana w górę i w dół
tu akurat pod górkę jechałem.
A Ty nie byłeś w mojej sytuacji więc skąd możesz wiedzieć jak to wyglądało i
co widziałem. Chętnie sam się pośmieję jak jako wszystkowidzący
przekonasz się że fakt zapalenia światła pomógł Ci wcześniej podjąć
właściwą decyzję.IMO nie ma co się spierać, bywają takie sytuacje, że czasem światła nawet przy ładnej pogodzie pomogą uniknąć kolizji - na trasie, nierównym terenie itp. itd. Jednak podczas jazdy "z głową" sytuacje takie zdarzają się bardzo rzadko.
Jako jeden z pewnej grupy kolegów-przeciwników byłbym skłonny zgodzić się z zasadnością używania świateł na ruchliwej trasie. Nadal uważam, że w mieście, gdzie normalni kierowcy jeżdżą o wiele wolniej niż 90 km/h, światła są bardzo często zbędne. Być może są niezbędne tym, którzy łamią przepisy przekraczając dopuszczalne prędkości podwójnie, a nawet potrójnie. I nadal uważam, że światła idiotom-piratom mogą się przydać, ale nie zlikwidują zagrożenia. -
no to widzisz ze w UK nie trzeba swiatel za dnia bo sa inne rozwiazania
poprawiajace bezpieczenstwo.A ja bym optował za rozwiązaniami takimi, które zobowiązują w jakimś stopniu państwo i drogowców do dbałości o bezpieczne drogi, a nie zwalał całej sprawy na kierowców w stylu: "włącz światła, a rozwiążesz problemy". <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
ziarno do ziarnka az uzbiera sie miarka.
Glupia sprawa... wysokosc trawy ... tez ma wplyw na bezpieczenstwo... juz
powoli sie u nas kosi przy skrzyozwaniach ale nadal jest marnie.Owszem. Czy tutaj włączone światła rozwiązują sprawę bezpieczeństwa? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
ojojoj mistrzuniu kierownicy nie wszyscy sa tacy doskonali
Ooo, widzę, że chyba naprawdę potrzebowałeś takiego wątku, aby się rozerwać. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Mistrzuniu, jesteś na zlosniki.pl, nie na publicznym forum Onetu. Zmień forum lub formę wypowiedzi. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />BTW chyba nie trzeba doskonałości, aby dostosować prędkość jazdy do aktualnie panujących warunków na drodze... <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
bo zaraz się tu zrobi nieprzyjemnie...