Od 1kwietnia na światłach przez cały rok!
-
A mozesz mi strescic? tak w 40 postach?
Na początku był chaos...
-
No więc ja dalej twierdzę że lepiej być bardziej
widocznym
Służę odpowiedzią. Jedyne 680ja rowneiz twierdze ze lepiej byc bardziej widocznym... oczywiscie na drodze...
679
-
Na początku był chaos...
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
pozniej ktos wymyslil zarowke... i dopiero zrobil sie chaos
-
Na początku był chaos...
Chaos to się zrobi jak banany polecą <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
P.S. Za brak świateł <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Chaos to się zrobi jak banany polecą
P.S. Za brak światełza niemanie swiatel
-
za niemanie swiatel
Tak swoją drogą, żeby nie spamić a bić do tego tysiąca to zarzucę troch OT, ale jednak jakby w temacie:
Dziś utwierdziłem się w przekonaniu, że jednak przepis taki jest potrzebny. Jadąc do pracy, minąłem z 15 niedzielnych kierowców, którzy stwierdzili, że pogoda jest już wystarczająca żeby bezpiecznie się poruszać. Niestety, nie wychodzi im ten punkt pod tytułem "bezpiecznie". Brata koleś zrzucił z motocykla, bo zaczął skręcać bez migacza, a mi babka na rondo wjechała przed samą maskę i nawet na mnie nie spojrzała, tak jakbym nie istniał. Widząc takich kretynów, jestem za całoroczną jazdą na światłach nawet w terenie zabudowanym, nawet jadąc 20km/h. Dla własnego bezpieczeństwa i jeszcze trzeba się modlić, żeby ci durnie te światła zauwarzyli. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
...a mi babka
na rondo wjechała przed samą maskę i nawet na mnie nie spojrzała, tak jakbym nie istniał.
Widząc takich kretynów, jestem za całoroczną jazdą na światłach nawet w terenie
zabudowanym, nawet jadąc 20km/h. Dla własnego bezpieczeństwa i jeszcze trzeba się modlić,
żeby ci durnie te światła zauwarzyli.Trzeba bylo w nia palnac to by zauwazyla... Mi kiedys kobita wjechala na rondzie prosto pod kola, strabilem ja a ta mi pokazala jezyk... <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> Co do dyskusji na temat swiatel... To juz nie raz sie przekonalem, ze nawet w miescie oswietlony samochod jest o wiele lepiej widoczny.
-
Trzeba bylo w nia palnac to by zauwazyla...
Mi jest potrzebny samochód a nie satysfakcja, że dałem babie lekcje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Ale coraz częściej zastanawiam się, czy nie kupić sobie jakiegoś maluszka i tłuc w patafianów bez litości.
Mi kiedys
kobita wjechala na rondzie prosto pod kola,
strabilem ja a ta mi pokazala jezyk...<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Bratu facet też powiedział, że przecież skręcał. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Tylko, że brat nie jest jasnowidzem cholera.
Co do
dyskusji na temat swiatel... To juz nie raz sie
przekonalem, ze nawet w miescie oswietlony samochod
jest o wiele lepiej widoczny.Powinni jeszcze pozwolić kierowcom trąbić w momencie przystąpienia do wyprzedzania, wjeżdżania na rondo czy skrzyżowanie i.t.p. Może wtedy patafiany by wiedziały, że sami nie są na drodze <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Czekam na odpowiedz... Na pytanie z linka
czekaj czekaj <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Chaos to się zrobi jak banany polecą
bananow niebedzie moderator glownym spamerem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
P.S. Za brak świateł
no chyba ze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Powinni jeszcze pozwolić kierowcom trąbić w momencie
przystąpienia do wyprzedzania, wjeżdżania na rondo
czy skrzyżowanie i.t.p. Może wtedy patafiany by
wiedziały, że sami nie są na drodzeW Turcji nie ma samochodu, który by nie trąbił <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Ale bezpieczeństwo na drodze tam nie istnieje <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
pozniej ktos wymyslil zarowke... i dopiero zrobil sie
chaosA to ciekawe. Pewna pomysła mi przyszła do głowy: dla czego wymyślili żarówkę, skoro przy lampie naftowej i tak było widoczne <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
to moze dla rownego rachunku 500
A co <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Boisz się <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
W Turcji nie ma samochodu, który by nie trąbił
grecja, wlochy poludniowe... tam jak auto ma niedzialajcy klakson to sie takim uszkodzonym pojzadem nie wyjezdza.
Ale
bezpieczeństwo na drodze tam nie istnieje
hm... kiedys troche pojezdzilem po turcji i nie uwazam zeby bylo bardzo niebezpiecznie... choc wszyscy tak mowia...
-
W Turcji nie ma samochodu, który by nie trąbił Ale
bezpieczeństwo na drodze tam nie istniejeTo było trochę żartobliwie napisane. Mnie osobiście taki klakson by bardziej wystraszył i zdekoncentrował niż ostrzegł. Ale na pewnych "wielce skoncentrowanych" to chyba tylko taka metoda by podziałała.
-
A to ciekawe. Pewna pomysła mi przyszła do głowy: dla
czego wymyślili żarówkę, skoro przy lampie naftowej
i tak było widocznehehehheheh <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> ale wtedy nie mieli poroblemu jazdy na swiatlach w dzien.
-
To było trochę żartobliwie napisane. Mnie osobiście taki
klakson by bardziej wystraszył i zdekoncentrowałzgadza sie... bo tam wszyscy trabia ... pozdrawiaja sie.. opieprzaja... trabia dla zabawy itd itp... jeden chaos...
ale mnie np. wkurza jak jade autem i slysze klakson albo syrene... rozgladam sie co jest grane a tu w radiu jakas reklama leciala.
-
hm... kiedys troche pojezdzilem po turcji i nie uwazam
zeby bylo bardzo niebezpiecznie... choc wszyscy tak
mowia...
Może w tym szaleństwie jest metoda <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Jak wszyscy jeżdżą nebezpiecznie to zwiększają uwagę. Ja w sumie byłem tylko na południu (Alania) i wycieczka do Kapadocji ale to co widziałem na drogach, szczególnie w mieście to HORROR dla europejczyka <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
zgadza sie... bo tam wszyscy trabia ... pozdrawiaja
sie.. opieprzaja... trabia dla zabawy itd itp...
jeden chaos...
ale mnie np. wkurza jak jade autem i slysze klakson albo
syrene... rozgladam sie co jest grane a tu w radiu
jakas reklama leciala.O to to, powinni coś z tym zrobić. Raz jadę sobie dwupasmówką, cisza spokój, aż tu nagle "DUUUUUDDUUUU". Zacząłem rozglądać się w lusterka i na boki i cały byłem spięty do majtania kierownicą w razie potrzeby. A gdybym jednak majtnął tą kierownica i przygrzmocił w auto jadące obok? Powinni się zastanowić co puszczają w radio.
-
Może w tym szaleństwie jest metoda Jak wszyscy jeżdżą
nebezpiecznie to zwiększają uwagę. Ja w sumie byłem
tylko na południu (Alania) i wycieczka do Kapadocji
ale to co widziałem na drogach, szczególnie w
mieście to HORROR dla europejczykano wlasnie ja tez bylem na poludniu... a w samej ANTALII to bylem w samiusienkim sercu i pozniej nie potrafilem za ch... z tamtad wyjechac bo drogowskazow bylo mniej niz w polsce.
Punkt widzeni zalezy od punktu siedzenia byc moze zza kierownica wyglada to inaczej niz z pozycji pasazera.
I ja np. mam cholerne opory by udac sie swoim autem do wloch, bylem w zeszlym roku swoim autem w Genui i powiem ze bylo bardzo dobrze ale kombinowalem na maksa by ominac wlochy. Tak samo parkowanie we francji... nadmuchane tak ze tam parkuje sie rozpychajac zderzakami... moze tak jest w paryzu, ale dojechalem do samego Bordoaux i stwierdzam ze parkuja gorzej niz polacy. Miejsca na czolg a oni nie potrafia zaparkowac reno clio, pelno zle poustawianych samochodow wogole nie szanujac innych miejsc parkingowych.