Rozwaliłem Suzuka
-
Wjechałem na jakaś leżącą na poboczu sporą rurę
wydechową od jakiegoś ciężarowca i rozwaliłem sobie
wahacz prawy przedni, oponę, felgę i bak. Spora
dziura. Jak ktoś chce to zamieszczę zdjęcia dziury.
Ponad 20l paliwa wyciekło na jezdznię. Ogień za mną
płonął. Ogólnie fajnie było;)Wspolczuje <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Oby autko szybko wrocilo do poprzedniego stanu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Wjechałem na jakaś leżącą na poboczu sporą rurę
wydechową od jakiegoś ciężarowca i rozwaliłem sobie
wahacz prawy przedni, oponę, felgę i bak. Spora
dziura. Jak ktoś chce to zamieszczę zdjęcia dziury.
Ponad 20l paliwa wyciekło na jezdznię. Ogień za mną
płonął. Ogólnie fajnie było;)możesz domagać się odszkodowania od zarządcy tej drogi!
jego obowiązkiem jest usuwać rzeczy mogące stanowić zagrożenie. -
Wjechałem na jakaś leżącą na poboczu sporą rurę wydechową od jakiegoś ciężarowca i rozwaliłem
sobie wahacz prawy przedni, oponę, felgę i bak. Spora dziura. Jak ktoś chce to zamieszczę
zdjęcia dziury. Ponad 20l paliwa wyciekło na jezdznię. Ogień za mną płonął. Ogólnie fajnie
było;)Zdjecia <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
-
Wjechałem na jakaś leżącą na poboczu sporą rurę
wydechową od jakiegoś ciężarowca i rozwaliłem sobie
wahacz prawy przedni, oponę, felgę i bak. Spora
dziura. Jak ktoś chce to zamieszczę zdjęcia dziury.
Ponad 20l paliwa wyciekło na jezdznię. Ogień za mną
płonął. Ogólnie fajnie było;)<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
ogień? -
Wjechałem na jakaś leżącą na poboczu sporą rurę wydechową od jakiegoś ciężarowca i rozwaliłem
sobie wahacz prawy przedni, oponę, felgę i bak. Spora dziura. Jak ktoś chce to zamieszczę
zdjęcia dziury. Ponad 20l paliwa wyciekło na jezdznię. Ogień za mną płonął. Ogólnie fajnie
było;)Dżizas!! <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Miałeś AC? Faktycznie możesz zwrócić się do zarządcy dróg w sprawie odszkodowania-ale nie wiem czy coś Ci to da, bo to nie była np dziura, tylko element, który nagle się znalazł na drodze... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
O rzesz!! Całyś??
Tak nikomu nic sie nie stalo. Strachu tylko troche bylo i strata czasu. Zobaczymy jak mi go zrobia. Zdjecia juz dzis moze zamieszcze.
-
ja kiedyś tez miałem przygode. Wtedy jeszcze miałem ''maluszka".Przede mna jechał ktos dużym fiatem i wypadła mu z bagaznika łopata. Nawet nie zauważyłem jak na nia wjechałem, Jak mi pierdyknęło gzieś w podłoge to aż autko do góry mi podskoczyło. Myślałem że mi sie silnik urwał takie było uderzenie jak sie zorientowałem co się stało o omało szlag mnie nie trafi tak sie zdenerwowałem.
-
Zdjecia beda jak mi ktos powie jak i gdzie je zamiescic:)
-
Zdjecia beda jak mi ktos powie jak
...przy końcu pisania posta... na dole dodaj załącznik.. przeglądaj... wybierz... tak jakoś <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
i gdzie je zamiescic:)
Tu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wjechałem na jakaś leżącą na poboczu sporą rurę wydechową od jakiegoś ciężarowca i rozwaliłem
sobie wahacz prawy przedni, oponę, felgę i bak. Spora dziura. Jak ktoś chce to zamieszczę
zdjęcia dziury. Ponad 20l paliwa wyciekło na jezdznię. Ogień za mną płonął. Ogólnie fajnie
było;)woow to współczuję, ale zastanawiam się jak Ci się udało nie zauważyc takiego klamota na drodze i ile jechałeś że go nie ominąłeś <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />