Współwłaściciel samochodu?
-
Witam!
Chciałbym zrobić jako współwłaściciela mego "Tico" swojego syna,aby mu leciały zniżki w OC.
W "Samopomocy",gdzie jestem ubezpieczony byłem pytać.Powiedzieli mi,że drożej nie będę płacił za OC,jeśli samochód będzie miał 2 właścicieli.[Mam maksymalne z możliwych zniżki]
Ajent z "Samopomocy" kazał mi iść do wydziału komunikacji,aby mi dopisali w dowodzie rejestracyjnym syna jako współwłaściciela.Ile to kosztuje i czy jest dużo załatwiania?
Nie wrąbią mi jakiegoś podatku od darowizny?
Będą zmieniać dowód rejestracyjny,czy tylko dopiszą syna jako współwłaściciela? -
Ano właśnie. Po pierwsze umowa darowizny xxx % auta o wartości
-
Z nowym dowodem rejestracyjnym do ubezpieczalni i robią Ci Aneks i dopłacasz ileś tam.
W PZU ojciec ma o około 100PLN wyższe OC niż gdyby sam ubezpieczył (ja mam zwyżkę za wiek -
doklanie... w samopomocy nie ma zwyzek. Ja jestem wspolwlascicielem nie mam jeszcze 25 lat i nic z tego powodu nie doplacam... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Ano właśnie. Po pierwsze umowa darowizny xxx % auta o
wartościa czy ta umowa darowizny jest konieczna by dopisac współwłaściela?
-
a czy ta umowa darowizny jest konieczna by dopisac współwłaściela?
A na jakiej podstawie WK dopisze kogoś do dowodu?
Na gębę? -
A na jakiej podstawie WK dopisze kogoś do dowodu?
Na gębę?Kolego, masz do mnie pretensje, a ja jeżdzę dopiero od 3 miesięcy.
-
Ano właśnie. Po pierwsze umowa darowizny xxx % auta o wartości
I dobrze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Pogiete blachy dobitnie swiadcza o stluczkowych doswiadczeniach auta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
I dobrze Pogiete blachy dobitnie swiadcza o stluczkowych doswiadczeniach auta
YyY o co chodzi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Kolego, masz do mnie pretensje, a ja jeżdzę dopiero od 3 miesięcy.
Nie mam do Ciebie o nic pretensji... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nie mam do Ciebie o nic pretensji...
no ale mówisz, że na "gębę", to wyglądąło jakbyś sie trochę oburzył. Nieważne, zapomnijmy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
no ale mówisz, że na "gębę", to wyglądąło jakbyś sie trochę oburzył. Nieważne, zapomnijmy.
bo rozumiesz piterowi chodziło o to że, wpadasz do WK z DR i twierdzisz:
"pani kochana autko ujka, ale współwłaściciel jestem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />" paniał ? ;-D
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
no ale mówisz, że na "gębę", to wyglądąło jakbyś sie
trochę oburzył. Nieważne, zapomnijmy.Nie spamić <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Oczywiście należy być współwłaścicielem (umowa przy dwóch właścicielach dokładnie na połowę wartości auta). Od 1 stycznia (przyszłego roku) nie obowiązuje podatek od darowizny w pierwszym stopniu pokrewieństwa (czy jak to się tam nazywa). Dla bezpieczeństwa można rozdzielić ubezpieczone samochody (ale zniżki będą leciały osobno i może się nie opłacać - z drugiej strony zwyżki po kolizji dotkną tylko jednego auta)...
-
Przerabiałem to jakiś czas temu!
Z tego co pamiętam to wygladało to tak...
1. US...darowizna pół auta 50% (drugą połowę maja rodzice na pół-25% i 25%)
Raz na 5 lat mozna dać 9637 zł (dziecku)-bez podatku! Z papierem (z umową spisaną w domu) należy udać się do US...Pieczątka itp.
2. Z owym papierem do Wydziału Komunikacji UM i wpisują z tułu daną osobę jako współwłaściciel...Co się wiąże z wymianą rejestracyjnego dowodu i naklejek/hologramów na tablice rejestracyjne (koszty są).
3. PZU albo inny ubezpieczyciel, wbijaja w komputer i daja nowy druk z dwoma osobami (właściciel i współwłaściciel) i od tego momentu zaczynają sie zniżki dla młodego kierowcy.
Jednak ponizej 25 roku życia jest jakas podwyzka w składce-najkorzystniej byłoby wpisać osobę powyżej 25 lat.
Jednak jak ma powyzej 25 lat to najlepiej od razu kupić samochód na dwie osoby i zbyteczne darowizny.
Zniżki na ubezpieczeniu leca od osoby, która je ma!
Tak "piąte przez dziesiąte" to wygląda!
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Przerabiałem to jakiś czas temu!
Z tego co pamiętam to wygladało to tak...
1. US...darowizna pół auta 50% (drugą połowę maja rodzice na pół-25% i 25%)Dzięki wszystkim za wypowiedzi.
Po nowym roku będę załatwiać tą sprawę.
Napiszę też,jak to się odbyło w moim przypadku.
Pozdrawiam. -
Dzięki wszystkim za wypowiedzi.
Po nowym roku będę załatwiać tą sprawę.
Napiszę też,jak to się odbyło w moim przypadku.
Pozdrawiam.Dziś wszystko załatwiłem!
A więc udajemy się najpierw do Wydziału Komunikacji.
Tam pani daje nam kartkę papieru i "na kolanie" spisujemy umowę darowizny.
Potrzebny jest dowód syna [pesel] i jego podpis jako obdarowanego; "dostaje"50% samochodu.
Następnie pani kseruje umowę darowizny i wbija nam pieczątkę do starego dowodu rejestracyjnego,gdzie jest miejsce na "adnotacje urzędowe"-zaraz jak się kończą rubryki o przeglądach technicznych.
Wpisuje nam tam nazwisko i imię współwłaściciela pojazdu.
Orginał umowy darowizny oddaje nam przybijajac na nim pieczątkę Wydziału Komunikacji.
To nic nie kosztuje!
Następnie udajemy się do swojego ajenta ubezpieczeniowego,gdzie on także kseruje umowę darowizny.
Potrzebny jest też pesel syna.
Następnie wpisuje nam, na aktualnym OC, syna -jako współwłaściciela.Wprowadza też odpowiednie zmiany w swój komputer.
W "Samopomocy" to też nic nie kosztuje.
Zniżki lecą synowi od dzisiaj!
Niepotrzebny żaden Urząd Skarbowy!
Wszystko załatwia się w Wydziale Komunikacji i u swojego ubezpieczyciela samochodu!
Koszt wszystkiego: zero złotych!
Szkoda,że wcześniej tego nie zrobiłem.
Mało formalności i załatwiania,zero kosztów,a zniżki za OC lecą synowi,który planuje za rok.dwa kupić sobie jakąś brykę.
Zniżki będzie miał "jak znalazł". -
No to gratulacje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, jak widac czasem lepiej samemu wszystko sprawdzic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No to super! A ja byłem w US parę lat temu-robiłem dokłądnie to samo... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> No i mało tego-wymieniano mi dowód rejestracyjny na nowy-u nas w Zabrzu nie dają pieczątek...info jest tam gdzie mówisz ale komputerowe. A pod nim mam info gaz! Jak widzisz ja musiałem sie ździebko trzymac za portfel w UM...Skarbówka free-ale też trzeba było się udać, a tam w swym kajecie sprawdził cenę auta i to wpisał w umowę. Jak widzisz "co kraj to obyczaj"...Ale być moze coś się zmieniło. Mam dowód wydany w grudniu 2003 więc wtedy było to załatwiane w UM/US/PZU...Zabrze! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ale być moze coś się zmieniło. Mam dowód wydany w grudniu 2003 więc wtedy było
to załatwiane w UM/US/PZU...Zabrze! PozdrawiamMoże walczą z biurokracją?
Ty tą sprawę załatwiałeś~~4 lata temu.Powiem Ci,że za komuny,choć nie bylo komputerów,była mniejsza biurokracja niż teraz.
Na przykład gdy dyrektorowi przedsiębiorstwa robotnik poskarżył się,że coś nie może załatwić w księgowości,to majster i kierownik mieli po premii.
Czas robotnika był cenny.On miał pracować,a jakieś zaświadczenia czy formalności miał za niego załatwiać majster lub kierownik.
Nie do pomyślenia było,żeby jakaś zakichana referentka zbyła robotnika byle czym nie załatwiając szybko jego sprawy.
Ale to inny temat.... -
Ja bym jednak dla bezpieczeństwa swojego portfela wolał mieć pieczątkę z US.
To nic nie kosztuje z tego co pamiętam a jak komuś kiedyś odbije to mam papier z pieczątką a nie będą mnie ścigać że nie zapłaciłem podatku lub zataiłem darowiznę <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />