Zmiana pasa na prawy...
-
Co do odwracania sie niema to najmniejszego sensu
poniewaz wyrabia paskudny nawyk ,Kiedy taki
kierowca przesiadzie sie np. do poloneza traka jest
jakby " slepy " , odwraca sie odruchowo a tu niema
tylnej szyby
Ale jest prawa - niewidoczna w lusterkach - oszczędzi to wbicia się komuś w bok (a dokładnie z tą sytuacją mam do czynienia przynajmniej raz w tygodniu)... -
Już widzę oczyma wyobrazni jak się stosujesz do swoich rad ... broń mnie Panie Boże przed
osobami co mowia inaczej niż robią .[color:"blue"] <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Okres gonienia po dorghach mam już dawno za sobą. Teraz jeżdze spokojnie i planuje każdy manewr z odpowiednim wyprzedzeniem bo mam dużo wolnego czasu i nigdzie mi sie nie śpieszy tymbardziej pod glebe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Uświadomiłem to sobie jeżdząc "rodzinnym" sedanem. Poruszając sie spokojne po dorogach i przmyślaszwszy każdy manewr redukuje sie do zera nie przyjemne sytuacje na drodze przez co sama jazda staje się przyjemniejsza. Wiadomo że zdarzją sie nieporzeiwdziane sytuacje ale to inna bajka. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Okres gonienia po dorghach mam już dawno za sobą. Teraz jeżdze spokojnie i planuje każdy manewr z odpowiednim
wyprzedzeniem bo mam dużo wolnego czasu i nigdzie mi sie nie śpieszy tymbardziej pod glebe Uświadomiłem to
sobie jeżdząc "rodzinnym" sedanem. Poruszając sie spokojne po dorogach i przmyślaszwszy każdy manewr redukuje
sie do zera nie przyjemne sytuacje na drodze przez co sama jazda staje się przyjemniejsza. Wiadomo że zdarzją
sie nieporzeiwdziane sytuacje ale to inna bajka.OK. skoro naprawdę jest tak jak mówisz to zwracam honor , i ogólnie chwalę taką postawę . Jednak cięko mi sobie wyobrazić ,że tak jeździsz , wykonując ,manewr wyprzedzania w formie jaką podałeś . Błogosławieni Ci , którzy nie widzieli a uwierzyli .
-
Ale jest prawa - niewidoczna w lusterkach - oszczędzi to wbicia się komuś w bok (a dokładnie z
tą sytuacją mam do czynienia przynajmniej raz w tygodniu)...wg mnie spojrzenie przez prawa szybe troche ruzni sie od odwrucenia przez ramie
a jesli patrzysz w prawe lusterko to chcial niechcial patrzysz przez prawa szybe .... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
wg mnie spojrzenie przez prawa szybe troche ruzni sie od
odwrucenia przez ramie
a jesli patrzysz w prawe lusterko to chcial niechcial
patrzysz przez prawa szybe ....To sprawdź, co widzisz patrząc w lusterko, a co odwracając głowę o te 30 stopni na prawo więcej (szczególnie jak auto masz widoczne w prawej tylnej szybie)...
-
To sprawdź, co widzisz patrząc w lusterko, a co odwracając głowę o te 30 stopni na prawo więcej
(szczególnie jak auto masz widoczne w prawej tylnej szybie)...oj chyba sie zgubilem bo sadzilem ze teraz rozpatrujemy przypadek poloneza traka , ktory niema tylnej bocznej szyby
a w tym przypadku jesli patrze w prawe lusterko to nawet katem oka zauwaze samochod zlokalizowany "w przedniej prawej szybie "....
-
Sprawdzałem u siebie - przy przesuniętym słupku bocznym nie widać aut z prawej, jeśli tylko rzucasz okiem w kierunku prawego lusterka bez chociażby drobnego obrócenia głowy...
-
No chyba, ze jest otwarta... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No chyba, ze jest otwarta...
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> no i co to ma do rzeczy ?? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Sprawdzałem u siebie - przy przesuniętym słupku bocznym nie widać aut z prawej, jeśli tylko
rzucasz okiem w kierunku prawego lusterka bez chociażby drobnego obrócenia głowy...Naprawde niewidzisz ruznicy miedzy spojrzeniem przez prawa szybe a spojrzeniem przez ramie w celu spogladania przez tylnia szybe ?? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
ps ciezko spojrzec w prawe lusterko nieruszajac glowa
-
Naprawde niewidzisz ruznicy miedzy spojrzeniem przez prawa szybe a spojrzeniem przez ramie w
celu spogladania przez tylnia szybe ??
ps ciezko spojrzec w prawe lusterko nieruszajac glowaWlacze sie w dyskusje i powiem tak.
Generalnie, jak przedmowcy staram sie ciagle obserwowac samochody za mna i zazwyczaj widze jak ktoregos braknie. Ale wyrobilem sobie nawyk szybkiego odwrocenia sie i zagladniecia w prawa tylna szybe i dobrze, bo kilka razy np. na DTŚ mialem sytuacje ze dopiero wtedy zauwazylem samochod. Tym bardziej, ze wiele osob wyprzedza z prawej strony. W miescie znowu przydaje sie toto, zeby okreslic dokladnie czy zmieszcze sie jadac np. ulica Katowicka (dwa pasy i wieelki ruch w godzinach szczytu) i chcac zmienic pas. Odnoszac sie do lusterek mozna sie zwiesc i wpakowac sie komus wprost przed maske. Nie uwazam, zeby zagladniecie w prawa szybe mialo byc niebezpieczne. Tak samo jak spogladniecie za lewe ramie, przy zmienianiu pasa na autostradzie. Bo prawdopodobienstwo, ze wpadnie nagle dzieciak na drodze dwupasmowej z barierkami, owszem jest, ale male. A zerkniecie to kwestia ulamka sekundy, jak ktos powiedzial przedtem, wiecej trwa odwrocenie uwagi przy zmienianiu stacji radiowej, czy zalaczaniu kasety.
-
jak ktos powiedzial przedtem, wiecej trwa odwrocenie uwagi przy zmienianiu stacji radiowej,
czy zalaczaniu kasety.jesli o mnie chodzi to moge zmieniac stacje wkladac kasety ....itp bez odrywania wzroku od drogi
-
jesli o mnie chodzi to moge zmieniac stacje wkladac kasety ....itp bez odrywania wzroku od drogi
Ze stacja radiowa moge sie zgodzic, ale masz w aucie tylko dwie kasety? Bo jak masz wiecej niz dwie i nie masz przyklejonych tych dwoch wolnych do do lewej dloni i drugiej do prawej dloni, to musisz oderwac wzrok zeby zidentyfikowac ta wlasciwa kasete, ktora zamierzasz wlozyc.
-
Ze stacja radiowa moge sie zgodzic, ale masz w aucie tylko dwie kasety? Bo jak masz wiecej niz
dwie i nie masz przyklejonych tych dwoch wolnych do do lewej dloni i drugiej do prawej
dloni, to musisz oderwac wzrok zeby zidentyfikowac ta wlasciwa kasete, ktora zamierzasz
wlozyc.Jak jezdze po miescie to sa to male odcinki wzwiazku z tym wystarczy ta kaseta ,która wkladam przed startem do radia
skolei na trasie zreguły słucham CB
ale watek jest o jezdzie miejskiej
-
ale watek jest o jezdzie miejskiej
Nie tylko. Przypadki "lepienia" się do mojej lewej strony miałem i w mieście, i na trasie... Uparcie twierdzę, że lusterka nie zawsze wystarczają... -
Nie tylko. Przypadki "lepienia" się do mojej lewej strony miałem i w mieście, i na trasie...
Uparcie twierdzę, że lusterka nie zawsze wystarczają...twierdzisz tak bo jezdzisz samochodem , w ktorym ten manewr ma sens
Ja czesto poruszam sie pojazdami , ktore niemaja tylnych szyb i jakos daje rade , do nikogo sie nie "przylepilem"Wiec uparcie twierdze ,ze odwracanie niema sensu i da sie bez tego zyc , a nadodatek nieutrudnia mi to prowadzenia pojazdow
Tak jak pisalem trzeba obserwowac droge za soba , a jesli cos sie przegapilo i niema sie pewnosci dobrze jest wczesniej wlaczyc migacz a sam manewr wykonywac powoli , nawet jak cos jest nie tak jest czas na reakcje nie jak w przypadku gwaltownych manewrow
-
No jak to... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak jest otwarta to nie masz jej przed oczyma-bezpośrednio "kukasz" na lusterko. Wiec nie przez szybę... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> No dobra juz sie nie wymądrzam. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
No jak to... Jak jest otwarta to nie masz jej przed oczyma-bezpośrednio "kukasz" na lusterko.
Wiec nie przez szybę... No dobra juz sie nie wymądrzam. PozdrawiamO <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> bardzo precyzyjnym w wypowiedziach trzeba byc na zlosnikiu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
tez pozdrawiam :0)
-
Ja czesto poruszam sie pojazdami , ktore niemaja tylnych szyb i jakos daje rade
ale to nie znaczy, że jak ma się możliwość zobaczenia czegoś obracając się na moment to nie wolno z tego korzystać. A argument (nie pamiętam czyj), że nie należy się do tego przyzwyczajać, bo może kiedyś trzeba będzie jeździć autem bez takiej widoczności jest dla mnie śmieszny. Sam jeżdżę od 19 lat i nie raz spojrzenie przez ramię uratowało mnie od wjechania komuś w bok - przecież nikt nie jest w stanie bez przerwy kontrolować kto za nim jedzie (szczególnie jak jest to więcej niż 3-4 pojazdy). Ostatnio obtrąbił mnie motocyklista, bo zaufałem widokowi z lusterka sprzed kilku sekund a nie zakładałem, że we wsi ktoś może jechać tak szybko...
Kokeeno, nie jestes sam, inni tez sie gapia przez szybe choc zdaniem pewnych osob to glupio wyglada... znacznie glupiej wyglada potrzaskany samochod <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
ale to nie znaczy, że jak ma się możliwość zobaczenia czegoś obracając się na moment to nie
wolno z tego korzystać.Wolno tylko po co jak sa lusterka <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A argument (nie pamiętam czyj), że nie należy się do tego
przyzwyczajać, bo może kiedyś trzeba będzie jeździć autem bez takiej widoczności jest dla
mnie śmieszny.Niewiem co w tym smiesznego jest ??
wsidz sobie w traka po 19 latach krecenia glowa zobaczysz jak zly ten nawyk jest
Sam jeżdżę od 19 lat i nie raz spojrzenie przez ramię uratowało mnie od
wjechania komuś w bok - przecież nikt nie jest w stanie bez przerwy kontrolować kto za nim
jedzie (szczególnie jak jest to więcej niż 3-4 pojazdy). Ostatnio obtrąbił mnie
motocyklista, bo zaufałem widokowi z lusterka sprzed kilku sekund a nie zakładałem, że we
wsi ktoś może jechać tak szybko...utrwalanie zlych nawykow niejest dobre , i naprawde da sie jezdzic bez odwracania sie , czego jestem zywym przykladem
niepoto mamy lusterka zeby sobie kark nadwyrezacKokeeno, nie jestes sam, inni tez sie gapia przez szybe choc zdaniem pewnych osob to glupio
wyglada... znacznie glupiej wygladas potrzaskany samochodczy wyglada glupio <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
czy jest bezpiecznie odwracac sie w przeciwnym kierunku niz jedzie samochod <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
przypomnij sobie ile metrow przejezdza samochod w ciagu jednej sekundy , przy predkosci 60 km \h