Przemysł motoryzacyjny wraca do korzeni!!!!
-
Troche przesadzony text.
Skoncyz sie an tym, ze kazda firma wypusci po takim jednym loganie, zeby miec swoj samochod w tym segemncie i tyle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Oprocz osob ubogich, ktrych nie sta na samochod z elektryka, jest gro ludzi, ktorzy badz maja pieniadze i hca jezdzic komfortowym samochodem, badz kupia tanszy uzywany samochod z pelna opcja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Takie "bajery" jak elektryczne szyby daja spora wygode mimo wsyztsko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Troche przesadzony text.
Skoncyz sie an tym, ze kazda firma wypusci po takim
jednym loganie, zeby miec swoj samochod w tym
segemncie i tyle
Oprocz osob ubogich, ktrych nie sta na samochod z
elektryka, jest gro ludzi, ktorzy badz maja
pieniadze i hca jezdzic komfortowym samochodem,
badz kupia tanszy uzywany samochod z pelna opcja
Takie "bajery" jak elektryczne szyby daja spora wygode
mimo wsyztsko
Wolę podgrzewane i sterowane elektryką lusterka... Ale przede wszystkim klimatyzację, bo bez tego dłuższa jazda w lecie to koszmar... -
Wolę podgrzewane i sterowane elektryką lusterka... Ale przede wszystkim klimatyzację, bo bez
tego dłuższa jazda w lecie to koszmar...Ile masz upalnych dni w ciągu roku w Polsce?
Z trzydzieści to góra na cały rok.A ja lubię proste samochody.Marzyłem o VW "Garbusie",ale żona się nie zgodziła.
Kupiłem Tico.Też prosty samochód bez bajerów.
Nie wiem czy kiedyś nie kupię używanej Daci Logan,która mnie oczarowała swoją prostą konstrukcją.
Samochody naprawiam sam.Nigdy nie byłem u mechanika samochodowego[nie licząc obowiązkowych,corocznych przeglądów]
Dlatego fascynują mnie proste samochody bez bajerów.Takich ludzi jak ja jest więcej,nie tylko w Polsce. -
Ile masz upalnych dni w ciągu roku w Polsce?
Z trzydzieści to góra na cały rok.Ale wystarczy mocno słoneczny dzień by auto sie nagrzało niemiłosiernie po 8 godzinach pod pracą - a klima wtedy to zbawienie.
Poza tym ostatniego lata do dosyc długo bylo upalnie ...Podajesz argumenty kogoś, kto nigdy nie miał klimy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A ja lubię proste samochody.Marzyłem o VW "Garbusie",ale
żona się nie zgodziła.Garbus jest fajny, ale jako autko do zabawy a nie do jeżdżenia na codzień <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Nie wiem czy kiedyś nie kupię używanej Daci Logan,która
mnie oczarowała swoją prostą konstrukcją.Pragnę zauważyć, że jest to silnik na wtrysku i ma nieco elektroniki...
Samochody naprawiam sam.Nigdy nie byłem u mechanika
samochodowego[nie licząc obowiązkowych,corocznych
przeglądów]
Dlatego fascynują mnie proste samochody bez
bajerów.Takich ludzi jak ja jest więcej,nie tylko w
Polsce.Nie każdy ma odpowiednią wiedzę do samodzielnych napraw. Poza tym wielu ludzi robi tak dla oszczędności a nie z zamiłowania.
Mój "teść" kupił ostatnio 3-letnią Corsę, której poprzedni właściciel nie był ani razu w serwisie mimo gwarancji - dla mnie to już głupota, skoro się kupuje nowe auto <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Mój "teść" kupił ostatnio 3-letnią Corsę, której poprzedni właściciel nie był ani razu w
serwisie mimo gwarancji - dla mnie to już głupota, skoro się kupuje nowe autoZgadzam się.Dlatego nie kupię nigdy nowego samochodu na gwarancji.
Nie jestem wrogiem elektroniki.Sam się lubię w nią trochę pobawić.Jestem częstym gościem na forum "Elektroda."
W Daci Logan musieli zastosować wtrysk.Gaźnik to już naprawdę zbyt straszny anachronizm.
Ale w tym samochodzie elektroniki jest tyle,ile naprawdę jest konieczne.
Bez zbędnych "bajerów".
Zresztą ludzie są różni.Każdy lubi co innego.Zależy też od zasobności portfela.[wspomniałeś o tym]
Dlatego jest tyle odmmian i typów samochodów,pralek,lodówek,telewizorów,odkurzaczy itd,itp.
Pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Ile masz upalnych dni w ciągu roku w Polsce?
Z trzydzieści to góra na cały rok.Jestem zimnolubny, a przy 25 stopniach w cieniu w aucie robi się naprawdę gorąco (szczególnie przy wleczeniu się w korkach). Klimatyzacja ma też zastosowanie jesienią, kiedy na szybach skrapla się para wodna.
A ja lubię proste samochody.Marzyłem o VW "Garbusie",ale
żona się nie zgodziła.
Auto kultowe i marzenie wielu (ale tylko niewielu ma pojęcie, jaki to koszmar je prowadzić na codzień).Kupiłem Tico.Też prosty samochód bez bajerów.
Dla śmiechu - Liana też jest prosta (z wyjątkiem wtrysku zmiennych faz rozrządu) - po padzie klimy, elektrycznych lusterek/szyb/radia/ABSu/wspomagania kierownicy nadal pojedzie (czego nie można powiedzieć o autach, w których najbardziej zawodną częścią jest czytnik kart chipowych) - chociaż jazda bez wspomagania może być deczko męcząca... Aczkolwiek jej samodzielna naprawa może nie być już taka prosta...Chodzi mi o to, że skomplikowane są głównie dodatki - problem w tym, że ja te dodatki chcę mieć. Jeśli komuś to nie pasuje, to ich nie będzie posiadał - z jednym wyjątkiem - obecnie zaostrzają się normy dotyczące bezpieczeństwa i w tej chwili każdy nowy samochód musi posiadać ABS (z tego co pamiętam).
Logan niby jest prosty, ale komputer sterujący wtryskiem należy raczej wymienić, niż w nim grzebać, można zamówić dodatki takie jak klima, czy elektryka..Rozważanie jest właściwie tego rodzaju: czy chcę wybierać "golasa" czy w pełni wyposażony samochód (kwiestia kwoty do wydania), bo do pewnych rzeczy (gaźnik) już raczej producenci nie będą wracać...
-
Mija moda na bajery w samochodach!
Wraca zainteresowanie prostymi samochodami bez zbędnej elektroniki, o
prostej konstrukcji i co najważniejsze są to tanie samochody.Ogromną popularnością cieszy się
Dacia Logan-cena nówki:26900zł.
Popularna jest nawet w tak bogatych krajach jak Francja i Szwajcaria!
Dobrze się też sprzedają tanie ,duże rodzinne:Fiat Albea-37000zł. i VW
Fox-31990zł.Nie darmo pisano w swoim czasie w "Auto Świecie",że komputery, zbędna
elektronika i niepotrzebne komplikowanie konstrukcji samochodu
wprowadzana jest po to aby, wyeliminować tzw."złote rączki" i z każdą
duperelą jeździć do serwisu!Kończy się era zapijaczonych,przemądrzałych "fachowców"!
PS:Polecam artykuł z "Newsweeka" nr 9/2006.pod tytułem:"Auta tanie
niesłychanie."to nie są proste auta bez zbednej elektroniki, przynajmniej Albea, a tania bo turecka i tandetna
-
M
a
ł
ap
r
o
ś
b
at
n
i
jp
o
s
t
yp
r
z
yo
d
p
o
w
i
e
d
z
i
.S
ąb
a
r
d
z
i
e
jc
z
y
t
e
l
n
e<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
...w tej chwili każdy nowy samochód musi
posiadać ABS (z tego co pamiętam).Oj raczej nie, Spark ABS w podstawowej wersji nie ma.
Pozdrawiam.
-
Oj raczej nie, Spark ABS w podstawowej wersji nie ma.
Pozdrawiam.Zapewne kokeeno mówił o bardziej cywilizowanych rynkach niż PL...
U nas nadal wyposażenie typu poduszki, abs czy kontrola trakcji to "luksus"