cofanie

[Huq0]

Znam kilka uliczek w ktore nie moge wjechac, i czesto tego nie robie, a jesli juz musze to objezdzam pol miasta! To
teraz niezly pomysl mi podzuciles bede naginal po niej tylem ulioczki te nie sa dlugie, a moja ulubiona ma ze
100m, a zeby na nia prawidlowo wjechac nie od strony zakazu ruchu to musze zrobic jakies 1km. Wiec pomysl jest
przedni!!

Ooo gdybym wiedzial to wczoraj caly odcinek al. jerozolimskich od zeslancow syberyjskich do wiaduktu nad wkd bym korek wydupczyl boczna droga, ale sie wkradla jedna jednokierunkowa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Nastapnym razem potraktuje ja na wstecznym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

[mtygrys]

czyli
Śmiało możesz COFAĆ w jednokierunkowej
przepis zabrania cofania w tunelach, na mostach, wiaduktach, drogach ekspresowych i autostradach

[Artu]

Zacznijmy od podstawy: cofać można tylko wtedy, kiedy nie utrudniamy ruchu innym i nie stwarzamy zagrożenia. Jeżeli powyższe warunki są spełnione, to możemy cofać i na skrzyżowaniu.
Jeżeli zaś chodzi o drogę jednokierunkową, to sprawa jest dosyć skomplikowana. Faktem jest, że nie ma zakazu cofania na drodze jednokierunkowej, ale to tylko dlatego, że... nie musi być! Jeżeli cofamy na drodze jednokierunkowej, to de facto jedziemy pod prąd. Jeżeli z kolei chcemy wjechać tyłem od strony zakazu wjazdu, to łamiemy ten zakaz.
Ktoś może się nie zgodzić z tym, co napisałem powyżej odnośnie do cofania na jednokierunkowej, sam kiedyś uważałem, że wolno cofać. Do czasu, kiedy się dowiedziałem, że za to grozi mandat za jazdę pod prąd.

[mtygrys]

problem w tym że sprawdziłem to w kodeksie i osobiście pytałem policjanta z drogówki
Jeżeli potwierdził to policjant że można cofać to chyba zna się na przepisach ruchu drogowego na tyle żeby udzielić odpowiedzi wiarygodnej. Nie miał najmniejszych wątpliwości co do tego.
A teraz pytanie czym różni się droga jedniokierunkowa od drogi dwukierunkowej z oddzielonymi pasami ruchu (np pas zieleni)? Czy na takiej drodze, według Ciebie, też nie wolno cofać? oczywiście pomijamy aspekty utrudniania ruchu czyteż stważania zagrożenia.
Pamiętaj podstawą do wystawienia mandatu jest konkretny przepis i artykuł a przepisy o cofaniu precyzuje art 23 Kodeksu Ruchu Drogowego

[NaczelnyFilozof]

Ktoś może się nie zgodzić z tym, co napisałem powyżej odnośnie do cofania na jednokierunkowej,
sam kiedyś uważałem, że wolno cofać. Do czasu, kiedy się dowiedziałem, że za to grozi
mandat za jazdę pod prąd.

Cofać na jednokierunkowej można. Sam zawsze byłem ciekaw czy wolno i mnie owiecil ostatnio fachowiec ze szkoły jazdy jak o prawko A się starałem...

[Artu]

Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

1. przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu, a w razie potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość lub zatrzymać się;

2. przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony;

3. przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:

a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,

b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.

[color:"red"]2. Zabrania się cofania pojazdem w tunelu, na moście, wiadukcie, autostradzie lub drodze ekspresowej. [/color]

No i niby wszystko jasne, ale...

[kokeeno]

Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

1. przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od
   wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu, a w razie
   potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość lub
   zatrzymać się;
2. przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego
   pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie
   potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu
   sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może
   odbywać się tylko z jego prawej strony;
3. przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi
   lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną
   ostrożność, a w szczególności:
   a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje
   zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego
   utrudnienia,
   b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się
   przeszkoda; w razie trudności w osobistym
   upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić
   sobie pomoc innej osoby.
   2. Zabrania się cofania pojazdem w tunelu, na moście,
   wiadukcie, autostradzie lub drodze ekspresowej.
   No i niby wszystko jasne, ale...

Nie widzę ale - można cofać praktycznie tylko, kiedy jezdni nie znajduje się w "rozsądnej" odległości żaden inny pojazd (czyli w zasadzie tylko późną nocą na większości dróg)...

Jezdnia z pasem zieleni oddzielającym pasy ruchu w przeciwległych kierunkach jest jakby nie patrzeć drogą jednokierunkową (można wyprzedzać poza miastem z prawej strony w takim wypadku), toteż można sobie na niej cichcem cofnąć (ale tylko do momentu spotkania innego użytkownika jezdni)... Aha, nie zapomnieć o pieszym z czerwoną chorągiewką ostrzegającym przed samochodem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

[esen]

Jezdnia z pasem zieleni oddzielającym pasy ruchu w przeciwległych kierunkach jest jakby nie
patrzeć drogą jednokierunkową (można wyprzedzać poza miastem z prawej strony w takim
wypadku),

Przede wszystkim w swietle prawa to droga dwujezdniowa i tyle. NZadna jednokierunkowa. A prawym pasem mozna wyprzedzac tylko auto jadace na srodkowym pasie, gdy jezdnia ma 3 pasy w jedna strone.

[kokeeno]

Przede wszystkim w swietle prawa to droga dwujezdniowa i
tyle. NZadna jednokierunkowa. A prawym pasem mozna
wyprzedzac tylko auto jadace na srodkowym pasie,
gdy jezdnia ma 3 pasy w jedna strone.
W świetle prawa jezdnia o ruchu jednokierunkowym musi być oznaczona znakiem D-3, aby być uznana za taką jezdnię (mój błąd). Z prawej strony można wyprzedzać auto poza terenem zabudowanym jeśli jezdnia ma trzy pasy ruchu w jednym kierunku (czyli można to zrobić i pasem środkowym).

Wracając do tematu - problemu nie ma - wolno cofać na każdej drodze (poza ekspresową i autostradą) o ile nie powoduje to utrudnienia ruchu - czyli zarówno jedno, jak i dwukierunkową - ale jeśli ktoś za nami się zatrzyma cofanie jest zabronione.

Swoją drogą - mój szef miał spotkanie z taką babcią, której się przypomniało, że zapomniała właśnie skręcić. Cóż więc zrobiła? Cofnęła się w koreczku - wprost na zderzak szefa. A że chyba należała do partii moherowych beretów jeszcze go zwymyślała, jak on śmiał się znajdować na jej drodze <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Na szczęście dla niego uszkodzenia nie były zbyt duże (skończyło się na wymianie ramki i otarciach zderzaka, który i tak niedługo musiał wymienić, bo pewien kot wybrał go sobie jako swój życiowy cel - ostateczny zresztą <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> )

[esen]

Z prawej strony można wyprzedzać auto poza terenem zabudowanym

jeśli jezdnia ma trzy pasy ruchu w jednym kierunku (czyli można to zrobić i pasem
środkowym).

Oj tu sie nie zgodze, bo kojarze cos na testach na prawo jazdy jak byl taki rysuneczek z jednia 3 pasmowa w jedna strone i to autko srodkowe przekreslone bylo, ze nie moze wyprzedzic.

Ja z reguly wyprzedzam tylko z lewej strony, jakos po prawej to tak nienaturalnie. Robie to tylko jak nie ma miejsca na lewym, a jakis balwan wlecze sie srodkowym.

[kokeeno]

Z prawej strony można wyprzedzać auto poza terenem
zabudowanym
Oj tu sie nie zgodze, bo kojarze cos na testach na prawo
jazdy jak byl taki rysuneczek z jednia 3 pasmowa w
jedna strone i to autko srodkowe przekreslone bylo,
ze nie moze wyprzedzic.
Ja z reguly wyprzedzam tylko z lewej strony, jakos po
prawej to tak nienaturalnie. Robie to tylko jak nie
ma miejsca na lewym, a jakis balwan wlecze sie
srodkowym.

Ustęp 10 z art 24. Prawa o Ruchu Drogowym

10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:

na jezdni jednokierunkowej;

na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

[jedi]

Ktoś może się nie zgodzić z tym, co napisałem powyżej
odnośnie do cofania na jednokierunkowej, sam kiedyś
uważałem, że wolno cofać. Do czasu, kiedy się
dowiedziałem, że za to grozi mandat za jazdę pod
prąd.

To jak będziesz parkował tylem - to też cofanie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

[esen]

Ustęp 10 z art 24. Prawa o Ruchu Drogowym
10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
na jezdni jednokierunkowej;
na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy
pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

Musze sie zgodzic, zaznaczalem ze cos mi sie kojarzy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. I tak tak nie bede robil, bo jakos dziwnie na autostradzie/drodze dwujezdniowej z prawej strony wyprzedzac.

[kokeeno]

Musze sie zgodzic, zaznaczalem ze cos mi sie kojarzy . I
tak tak nie bede robil, bo jakos dziwnie na
autostradzie/drodze dwujezdniowej z prawej strony
wyprzedzac.

No, ciężarówki mają swoje własne oznakowania, aby je wyprzedzać z lewej strony - zapewne słabo widać z ich prawej - lepiej nie ryzykować. Poza tym, większość kierowców rzadko odwraca głowę w prawo, jak zmieniają pas na prawy - co może być bardzo zgubne <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

[esen]

No, ciężarówki mają swoje własne oznakowania, aby je wyprzedzać z lewej strony - zapewne słabo
widać z ich prawej - lepiej nie ryzykować. Poza tym, większość kierowców rzadko odwraca
głowę w prawo, jak zmieniają pas na prawy - co może być bardzo zgubne

Wlasnie, ja zawsze gdy juz z prawje na drogach szybkiego ruchu wyprzedzam to z reka na klaksonie.

[mik]

Znam kilka uliczek w ktore nie moge wjechac, i czesto
tego nie robie, a jesli juz musze to objezdzam pol
miasta! To teraz niezly pomysl mi podzuciles bede
naginal po niej tylem ulioczki te nie sa dlugie, a
moja ulubiona ma ze 100m, a zeby na nia prawidlowo
wjechac nie od strony zakazu ruchu to musze zrobic
jakies 1km. Wiec pomysl jest przedni!!

cos Wam sie pomieszalo chyba
odnioslem wrazenie, ze chcecie wjechac na jednokierunkowa tylem <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
Jak zle kumam to nie bic.
Ale jak dobrze kumam to nie wjedziecie w nia bo:
1. albo bedzie zakaz wjazdu
2. Albo nakaz skretu
3. pewnie oba
I nikogo nie obchodzi ze tylem

[esen]

cos Wam sie pomieszalo chyba
odnioslem wrazenie, ze chcecie wjechac na jednokierunkowa tylem
Jak zle kumam to nie bic.
Ale jak dobrze kumam to nie wjedziecie w nia bo:
1. albo bedzie zakaz wjazdu
2. Albo nakaz skretu
3. pewnie oba
I nikogo nie obchodzi ze tylem

Tak jak mowilem, wjechac nie mozna, mozna sobie cofac na jednokierunkoej juz.