Zasilacz komputerowy źródłem zasilania
-
Ad 1. Pogrzebałem w starych postach zlosnikiowych i wydaje mi się, że aby uruchomić zasilacz, powinienem zewrzeć zielony przewód z jakimkolwiek czarnym w kostce od płyty głównej (tej szerokiej). Zgadza się? Nie chcę tego robić bez potwierdzenia fachowca, żeby nie spalić zasilacza.
Tak w ogóle przyszło mi do głowy, że można byłoby z takiego zasilacza 400W zrobić niezły zasilacz warsztatowy do 12 V... -
Tak dokładnie zielony pin 14 lub 16 z masą (czarny przewód) trzeba zewrzeć żeby ożył zasilacz. jak rozewrzesz wyłączy się zasilacz
Ozaczenie PWR-ON, lub PS-ONObrazek zaczerpnięty z tego opisu na znanym portalu elektronicznym
być może ten opis cię zainteresuje
-
Dzięki, Szymciak.
Ponieważ pomiary ww. zasilacza budziły moje obawy (falujące napięcie, co prawda bez żadnego obciążenia... ale nie podobało mi się to - tym bardziej, że pół roku temu komputer nie uruchamiał się na nim), poszukałem innego. I znalazłem jakieś porzucone starocie (z jakiegoś nieznanego mi szmelcu), którego nie wyrzuciłem tylko dlatego, że kiedyś potrzebny mi był wentylator z niego. Zasilacz (przez wieki nie odpalany) trzymał stabilne napięcie (bez żadnego obciążenia i bez wiatraka) 11,6 V. Nie wytrzymałem i podpiąłem pod niego ładowarkę, która naładowała w pół godziny baterię.
To prowizoryczne rozwiązanie było, muszę zrobić dobry, mocny zasilacz. Nie chcę wywalać kilku stów na gotowe urządzenie. -
przedewszystkim zrób zabezpieczenie jakimś bezpiecznikiem , bo zasilacze komputerowe bardzo łatwo sie palą i nie mają zabezpieczenia na wyjściu 12v . Ja takich zasilaczy używam w garażu do zasilania radia samochodowego i wzmacniacza , świetne są do tego .
-
No właśnie się zdziwiłem, ze żadnego bezpiecznika w środku nie znalazłem (a szukałem usilnie, i to w dwóch różnych egzemplarzach). A przecież powinien być koniecznie przynajmniej na wejściu, przed samym włącznikiem.
Wobec tego najlepiej byłoby dać dwa - na wejściu i wyjściu.A tymczasem zrobiona prowizorka - stareńki zasilacz nieznanego mi pochodzenia, który na pewno dużo przeszedł, ale napięcia trzyma. Włożyłem w niego brakujący wentylatorek. Zmostkowałem, co trzeba. Wyprowadziłem odpowiednie kabelki do ładowarki, przy czym (co ciekawe) obciążenie wyjścia 5-woltowego zwykłą rowerową żaróweczką 6V spowodowało pewne podniesienie napięcia na wyjściu 12V...
Ładowanie odbywa się w metalowej skrzyneczce, bo z akumulatorkami LiPol ponoć potrafią się cuda dziać.
Połaziłem po linkach podanych przez Szymciaka i nabrałem ochoty na zmajstrowanie regulowanego zasilacza warsztatowego z dobrego, mocnego ATXa. -
Zabezpieczenie przeciwzwarciowe/nadprądaowe wyjść jest zrealizowane elektronicznie - bez bezpiecznika. Po stronie pierwotnej być powinien.
Co do regulowanego zasilacza:
http://allegro.pl/przetwornica-stabilizator-napiecia-1-2-32v-2-2a-i2921117091.html -
Zabezpieczenie
przeciwzwarciowe/nadprądaowe wyjść jest zrealizowane elektronicznie - bez
bezpiecznika. Po stronie pierwotnej być powinien.Rzeczywiście, OIDP w czasie testów zrobiłem niechcący krótkotrwałe zwarcie i napięcie na wyjściu zniknęło, po chwili zaś było znów - coś jakby bimetal zadziałał. Ale w środku chyba bimetalowego zabezpieczenie nie widziałem...
Co do regulowanego zasilacza:
http://allegro.pl/przetwornica-stabilizator-napiecia-1-2-32v-2-2a-i2921117091.htmlSugerujesz sparować tę przetwornicę z zasilaczem ATX?
-
Rzeczywiście, OIDP
w czasie testów zrobiłem niechcący krótkotrwałe zwarcie i napięcie na wyjściu
zniknęło, po chwili zaś było znów - coś jakby bimetal zadziałał. Ale w środku chyba
bimetalowego zabezpieczenie nie widziałem...Rozwiązania są subtelniejsze. O wiele subtelniejsze
Sugerujesz sparować
tę przetwornicę z zasilaczem ATX?Tak.
-
Rozwiązania są
subtelniejsze. O wiele subtelniejszeCzujnik temperatury i wyłącznik na jakimś tranzystorku?
Tak.
Nie bardzo, trochę słaby jest - 2,2 A. Wolałbym coś mocniejszego, tym bardziej, że ATX oferuje dostępność do większego prądu niż 2,2 A na wyjściu.
-
Czujnik temperatury
i wyłącznik na jakimś tranzystorku?Popularna w zasilaczach ATX przetworniczka:
http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/28827/TI/TL497.htmlNa stronie 5 zaczynają się schematy. Noga 14 to zasilanie, noga 13 to wejście układu wykrywającego przeciążenie. Jeżeli różnica napięć przekroczy zadaną przez producenta wartość (0.7V) to przetwornica zmniejsza wypełnienie przebiegu, a tym samym napięcie na wyjściu. Stąd prosta droga do ograniczenia prądowego - prawo oma i jeden opornik
Nie bardzo, trochę
słaby jest - 2,2 A. Wolałbym coś mocniejszego, tym bardziej, że ATX oferuje
dostępność do większego prądu niż 2,2 A na wyjściu.Nie starczy Ci taki regulowany? Przecież i tak będziesz zazwyczaj używał linii 5V albo 12V bezpośrednio z pominięciem tego regulatora
-
Popularna w
zasilaczach ATX przetworniczka:
http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/28827/TI/TL497.html
Na stronie 5
zaczynają się schematy. Noga 14 to zasilanie, noga 13 to wejście układu
wykrywającego przeciążenie. Jeżeli różnica napięć przekroczy zadaną przez producenta
wartość (0.7V) to przetwornica zmniejsza wypełnienie przebiegu, a tym samym napięcie
na wyjściu. Stąd prosta droga do ograniczenia prądowego - prawo oma i jeden opornikAhaaa... Widzisz, a ja sądziłem, że wynalazca poszedł drogą nagłego i nadmiernego wzrostu temperatury w którymś newralgicznym dla zwarć i przeciążeń miejscu... A tu takie buty...
Sprytne, jednak IMHO może ulec awarii (w końcu elektroniczna rzecz). Bezpiecznik to jednak bezpiecznik - topikowy raz trzaśnie i po zawodach, tylko wymiana; bimetal też wzbudza większe zaufanie u mnie.Nie starczy Ci taki
regulowany? Przecież i tak będziesz zazwyczaj używał linii 5V albo 12V bezpośrednio
z pominięciem tego regulatoraWiesz, Mariuz... tyle lat korzystałem z jakichś półśrodków, prowizorek (także w kwestii zasilaczy). Chciałbym wreszcie raz zrobić coś mocniejszego, uniwersalnego, z czego da się bez obaw skorzystać w każdym zakresie.
-
Sprytne, jednak
IMHO może ulec awarii (w końcu elektroniczna rzecz).Na pewno nie szybciej niż mechaniczny bimetal
Bezpiecznik to jednak
bezpiecznik - topikowy raz trzaśnie i po zawodach,Bezwzględnie powinien być po stronie sieciowego.
bimetal też wzbudza większe zaufanie u mnie.
Bimetal może się skleić, i na pewno nie ma czasu zadziałania rzędu mikrosekund
Wiesz, Mariuz...
tyle lat korzystałem z jakichś półśrodków, prowizorek (także w kwestii zasilaczy).
Chciałbym wreszcie raz zrobić coś mocniejszego, uniwersalnego, z czego da się bez
obaw skorzystać w każdym zakresie.Zatem:
http://allegro.pl/najlepszy-zasilacz-laboratoryjny-jps-305dg-30v-5a-i2912721430.htmlChociaż i tak uważam, że z tego nie skorzystasz poza 12V, 5V, czasem może 3.3V i zakres do 2A
-
Bimetal może się
skleić, i na pewno nie ma czasu zadziałania rzędu mikrosekundTo prawda.
Zatem:
http://allegro.pl/najlepszy-zasilacz-laboratoryjny-jps-305dg-30v-5a-i2912721430.htmlNo, a gdzie radość tworzenia?
Chociaż i tak
uważam, że z tego nie skorzystasz poza 12V, 5V, czasem może 3.3V i zakres do 2ARóżnie bywało.
Fakt, że teraz brak czasu na działalność garażową, ale kiedyś tendencja musi się zmienić.