pechowe pranie
-
hm może nie to miejsce na taki temat ale -wyprałem kurtke z dodatkiem pierza w ociepleniu i pomimo iż nie wirowałem jej zrobiły mi sie zbite kule w komorach bo niby w instrukcji pisze coś o jakiś piłeczkach żeby wkładać do prania,ale jeszcze są miekki te kule i może można temu zaradzić??
-
Tak się również powinno prać np. śpiwory - wraz z kilkoma piłkami tenisowymi czy czymś takim, żeby podczas całego cyklu rozbijało niedopuszczając do zbicia (masło maślane wyszło<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />).
Po fakcie to nie wiem - spróbuj, na pewno nie zaszkodzi... -
Tak się również powinno prać np. śpiwory - wraz z kilkoma piłkami tenisowymi czy czymś takim,
żeby podczas całego cyklu rozbijało niedopuszczając do zbicia (masło maślane wyszło).
Po fakcie to nie wiem - spróbuj, na pewno nie zaszkodzi...hm???zaryzykowałem że przeinwestuje ale oddałem do pralni chemicznej gdzie twierdzą że uratują ją jeszcze i zobaczymy co z tego zostanie
-
ja piore normalnie ale pilki wrzucam do suszarki nie do pralki.
-
Tak się również powinno prać np. śpiwory - wraz z kilkoma piłkami tenisowymi
czy czymś takim, żeby podczas całego cyklu rozbijało niedopuszczając do
zbicia (masło maślane wyszło).Heh, pierwszy raz czytam o takim sposobie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Nie mam "pod ręką" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> żony, która być może byłaby bardziej oświecona, a chciałbym zgłębić bliżej temat, więc poproszę o więcej szczegółów:
1. piłeczki tenisowe - znaczy się od ping-ponga? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Chyba nie chodzi o tenis ziemny... <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
2. ile tych piłeczek należy zastosować (na jeden śpiwór, na jedną kurtkę)?
3. gdzie się je wrzuca - normalnie do bębna pralki razem ze śpiworem / kurtką, czy też należy rozpruć kawałeczek tkaniny i wrzucić te piłeczki do środka, do tego puchu? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Sorry za być może lamerskie pytania, ale chciałbym wiedzieć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Potrafię zreperować pralkę, zregenerować programator <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, objąłem umysłem swym istotę cykli prania, ale nadal mam problemy np. z segregacją odzieży i właściwym doborem programu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Może chociaż śpiwór nauczyłbym się wyprać? <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tenisowe, nie do ping-ponga - taka piłeczka musi cośtam ważyć. Zresztą w irlandii można kupić specjale kulki gumowe do takiego prania - z takimi jakby kolcami gumowymi - gabarytowo i wagowo odpowiadają właśnie tenisowym.
Wrzucasz do bębna pralki wraz z praniem - na śpiwór 3 - 4 wystarczą
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Tenisowe, nie do ping-ponga - taka piłeczka musi cośtam ważyć. Zresztą w
irlandii można kupić specjale kulki gumowe do takiego prania - z takimi
jakby kolcami gumowymi - gabarytowo i wagowo odpowiadają właśnie
tenisowym.
Wrzucasz do bębna pralki wraz z praniem - na śpiwór 3 - 4 wystarcząAha... I powiadasz, że ten fortel zapobiegnie zbiciu się puchu podczas prania... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />, spróbuję przy najbliższej okazji. Przedtem nabędę jednak te piłki. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
(...) Przedtem nabędę jednak te piłki.
Witam!
Polecam wyśmienite piłki firmy Tretorn do wszystkich nawierzchni (powierzchni?) <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
hm???zaryzykowałem że przeinwestuje ale oddałem do pralni chemicznej gdzie twierdzą że uratują
ją jeszcze i zobaczymy co z tego zostaniejednak wszystko jest okey,kurtka prawie jak nowa,zero zbitych kul z pierza,udało sie
-
jednak wszystko jest okey,kurtka prawie jak nowa,zero zbitych kul z pierza,udało sie
Z przykrością muszę stwierdzić, że dałeś się nabić w butelkę, jeśli poszedłeś do pralni. Prawdopodobnie ją wysuszyli wytrzepali o oddali. Ja swoją kurtkę puchową prałem zawsze w automacie, a zamiast piłek tenisowych wsadzałem 4-5 kulek !czystych! skarpet, bo piłeczek nigdy nie miałem pod ręką. Puch i tak się zawsze trochę zbije. dobrze jest takie rzeczy suszyć na płasko, żeby mokry puch nie zjechał na dół komór. Po wyschnięciu kurtkę wystarczy wytrzepać na wszystkie strony. Naturalny puch jest bardzo sprężysty i dość trwały, więc nie powinno być większych problemów. Kurtkę można wirować ale nie zalecam prędkości większej niż 400 obr/min. Ja wirowałem na 100, jest wtedy lekko odciśnięta.
Skarpety po takim praniu warto rozwinąć i wypłukać w czystej wodzie, bo proszek z wnętrza kulki nie do końca daje się wypłukać.