Ile Wam wytrzymał tłumik?
-
Ja właśnie wczoraj przy 57000 km musiałem wymieć tylny
tłumik. Przepalił się w miejscu, w którym wchodzi
do niego rura. Odgłos był jak po tunigu wydechu.
Nowy aluminiowany (ponoć, pożyjemy zobaczymy) kosztował
120 zł z wymianą.Kurcze! Ja w czwartek musiałem wymienić całość, tzn. rurę i tłumik. ( tico 98, przebieg 117 tys. km, pierwsza wymiana tylnego tłumika po 60 tys. km ). Za całość zapłaciłem 418 zł, w tym 36 zł stanowiły koszty robocizny. Wsadzili chyba jakąś "firmówkę" bo wymieniałem u autoryzowanego "tłumikowca" (Bydgoszcz ). Wg rachunku rura, a dokładnie pisze "tłumik tico środ. kat." kosztował 180,65 (brutto), a tłumik tylny - " tlumik 283-493" - 161,04 brutto. Do tego jeszcze dwa pierscienie uszczelniajace za 24,40 i 36,60 złotego polskiego. W sumie trochę droga wyszło i to przed urlopem. Robota faktycznie dobrze wykonana, bo Tikacz tylko tyka. Do ok. 2600-2800 obr/min., przy zamknietych szybach praktycznie w środku nie słychać wydechu ( mam dodatkowo wyciszoną maskę silnika, przednią przegrodę i podłogę na wysokości przednich siedzeń).Pozdrawiam!!!
-
Kurcze! Ja w czwartek musiałem wymienić całość, tzn. rurę i tłumik. ( tico 98, przebieg 117 tys.
km, pierwsza wymiana tylnego tłumika po 60 tys. km ). Za całość zapłaciłem 418 zł, w tym 36
zł stanowiły koszty robocizny.No to Cie niezle skasowali <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
mam dodatkowo wyciszoną maskę silnika, przednią przegrodę i podłogę na wysokości
przednich siedzeń).Pozdrawiam!!!Moglbys cos wiecej napisac o tym wyciszeniu? Jaki material, sam to robiles?
-
161,04 brutto.
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> wow a ja się zastanawiałem czy nie przepłaciłem, bo pojechałem tam gdzie miałem najbliżej. Oczywiście szerokim kołem omijając ASO <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Dzwoniłem do dwóch warsztatów i ten drugi był droższy o 22 zł.
-
Ja właśnie wczoraj przy 57000 km musiałem wymieć tylny
tłumik. Przepalił się w miejscu, w którym wchodzi
do niego rura. Odgłos był jak po tunigu wydechu.
Nowy aluminiowany (ponoć, pożyjemy zobaczymy) kosztował
120 zł z wymianą.No to chyba taki średni przebieg i średnia żywotność właśnie. W moim aucie i jeszcze drugim w tym samym miejscu rdza go przeżarła.
-
Do ok.
2600-2800 obr/min., przy zamknietych szybach
praktycznie w środku nie słychać wydechu ( mam
dodatkowo wyciszoną maskę silnika, przednią
przegrodę i podłogę na wysokości przednich
siedzeń).Pozdrawiam!!!A czym i w jaki sposob to wyciszales?
-
Kurcze! Ja w czwartek musiałem wymienić całość, tzn. rurę i tłumik. ( tico 98, przebieg 117 tys.
km, pierwsza wymiana tylnego tłumika po 60 tys. km ). Za całość zapłaciłem 418 zł, w tym 36
zł stanowiły koszty robocizny. Wsadzili chyba jakąś "firmówkę" bo wymieniałem u
autoryzowanego "tłumikowca" (Bydgoszcz ). Wg rachunku rura, a dokładnie pisze "tłumik tico
środ. kat." kosztował 180,65 (brutto), a tłumik tylny - " tlumik 283-493" - 161,04 brutto.
Do tego jeszcze dwa pierscienie uszczelniajace za 24,40 i 36,60 złotego polskiego. W sumie
trochę droga wyszło i to przed urlopem. Robota faktycznie dobrze wykonana, bo Tikacz tylko
tyka. Do ok. 2600-2800 obr/min., przy zamknietych szybach praktycznie w środku nie słychać
wydechu ( mam dodatkowo wyciszoną maskę silnika, przednią przegrodę i podłogę na wysokości
przednich siedzeń).Pozdrawiam!!!Ale chłopie z Ciebie zdarli. Ja za tłumiki z pierścieniami (od zderzaka do zderzaka) dałem 100 zeta, a wymieniłem sam
-
No to Cie niezle skasowali
Moglbys cos wiecej napisac o tym wyciszeniu? Jaki
material, sam to robiles?Chyba jakieś 3 lata temu z katalogu wysylkowego niemieckiego sklepu wysylkowego Konrad kupiłem za 120 zł dwie maty wygłuszajace samoprzylepne. Dobrze sie to kroi nożyczkami. Pod pokrywę silnika dokroiłem tą matę, tak jak wyznaczają profile metalowe kształtki wzmacniające. Reszta, tzn. przednia przegroda i podłoga - wsadziłem odpowiednio przycięte maty pod wykładzinę. Nie ma z tym duzego problemu, gdyż jest ona gruba na ok. 0,8 cm, a przy tym zachowuje się jak gąbka. Efekt jakiś jest, bo kolega, który ma Nubirę stwierdził, że chyba nie mam silnika. Jedzie się bardzo przyjemnie, można swobodnie rozmawiać w samochodzie przy 90 - 100 km/h. Tico generalnie nie jest głośny w srodku, a po tym amatorskim wyciszeniu jest jeszcze cichszy.
-
Ja właśnie wczoraj przy 57000 km musiałem wymieć tylny
tłumik. Przepalił się w miejscu, w którym wchodzi
do niego rura. Odgłos był jak po tunigu wydechu.
Nowy aluminiowany (ponoć, pożyjemy zobaczymy) kosztował
120 zł z wymianą.Moj już trochę łatany wymienilem po 55tyś. Rura+wydech(też niby aluminiowany)+robocizna+końcówka 250 PLN - obalony byłem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> ale w sumie ciszej chodzi i nie pierdzi już
ps. chciałem Ulterka (100PLN drożej!!!) hmm.... ale czy mi to potrzebne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Ale chłopie z Ciebie zdarli. Ja za tłumiki z
pierścieniami (od zderzaka do zderzaka) dałem 100
zeta, a wymieniłem samNo jeśli dałeś za 2 tłumiki 100zł, to z pewnością nie są aluminiowane... Ja na giełdzie za aluminiowany tylny dałem 90 i taniej nie widziałem.
-
Ja właśnie wczoraj przy 57000 km musiałem wymieć tylny
tłumik. Przepalił się w miejscu, w którym wchodzi
do niego rura.
Standardowe miejsce <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Odgłos był jak po tunigu wydechu.
Prawda, że niezły? <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Nowy aluminiowany (ponoć, pożyjemy zobaczymy) kosztował
120 zł z wymianą.
Mój tłumik wytrzymał 106 tys. km. Wymieniłem od razu oba, bo środkowy też by pewnie niedługo trafił szlag. Za 2 tłumiki aluminiowe zapłaciłem 200 zł. Koszt wymiany (również 2 sztuk) to 40 zł. -
Ja właśnie wczoraj przy 57000 km musiałem wymieć tylny
tłumik. Przepalił się w miejscu, w którym wchodzi
do niego rura. Odgłos był jak po tunigu wydechu.
Nowy aluminiowany (ponoć, pożyjemy zobaczymy) kosztował
120 zł z wymianą.mój jest od nowosci, autko ma 34kkm i sam tlumik jest oki ale koncowka rury wydechowej jest z lekka przeżarta przez rdzę - poprzedni wlasciciel robil 5 kkm rocznie więc autko wiecej stalo niz jexdzilo, a wiadomo jak jexdzi to dluzej wytrzyma wydech.
-
120ZŁ Przesada chyba że z Ultera i to naprawde z gwizdami cool ja taki mam i ale nie z ultera pisze na nim Turbo
pasuje mi bo na bagarzniku mam napis Turbo i dałem za konicówke 25zł a chodzą one po 60zł.Kiedyś jak dam nowe
fotki swego Tiktaka zobaczycieEj - miales pisac czytelnie i zrozumiale...
BTW Ulter tylny kosztuje 270 PLN. Wiem, bo mam.
-
U mnie przedni byl wymieniany po 4 latach eksploatacji (wymienial go poprzedni wlasciciel) i do dzisiaj jest w bardzo dobrym stanie a ma 3 lata, a tylny wymienialem w tym roku w lutym bo gosc ktory mial poprzednio moje autko poskapil na koncowym tlumiku. A mogl wymienic komplet, tylny wytrzymal 7 lat. Gosc malo jezdzil, autko ma 7 lat i tylko 43.000 km .
Pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />